reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

Kurcze AN30 ona robi wielka łaskę mój sie wkurzył na nią i jej powiedział,że się wyprowadzimy tak marudziła,że nie szło jej słuchać ja myślę,że ten miesiąc nam pozwoli no bo gdybym wcześniej urodziła weź nie wiem czy mam szykować wszystko czy nie tzn rozłożyć łożeczko a rzeczy w kartonie i chyba tak zostanie nie wiem sama ona jest chora psychicznie ta baba jej wszystko przeszkadza non stop nas kontroluje jakbym nie wiem co jej w tm mieszkaniu robiła ale zobaczymy jak to będzie mam nadzieje,że nam się ułoży mój mąż tez biedny chodzi dobity i widzę,że ma doła chcę go wesprzeć a sam chiałabym żeby mnie wsparł ach błedne koło ale trudno potzreba czasu nic na słię nie zrobimy tylko mam nadzieję,że nam kredyt wypali....
 
reklama
:-)Ada najśmieszniejsze jest to że to tylko japiłam i jadłam deserek bo Małżonek tak się objadł obiadkiem że nie dał rady hihi:-)
Ja to mam ostatnio napady na wszystko, a słodkiego nie umiem sobie odmówić choć muszę więc tylko od czasu do czasu zaszaleję ze względu na cukier. W Macu znów zestaw Mc Chicen-nic innego uwielbiam go i do tego frytasy...ehh a potem mam wyrzuty:-Dale co tam, tłumaczę sobie że to Jeremi potrzebuje a nie ja więc Synuś musi zjeść;):tak:
 
To pewie sie znali,moja babcia z twoim mezem:-)ale czasami jest podgorke,a potem to juz z gorki.Dzieki dziewczynom z forum troche sie uspokoilam,ale musi byc dobrze czasami sama do siebie mowie, a potem jakos tak mi lepiej.
Dobrej nocki.
 
An przyznam się,że mc chickena uwielbiam ale się powstrzymuje i tylko sałatki i kurczaka tego nugatsa jem :-p a pewnie wyciągne mojego w niedzielę bo się nie powstrzymam chocby szejka takiego małego:-p truskawkowego:-p ale mam ochotę :-p ładne zdrowe odżywianie:-):-)
 
Jejku co za baba sama była zapewne kiedyś w ciąży i spodziewała się dziecka więc powinna to zrozumiieć , przecież jej nie zjecie tego mieszkania, a jak ktoś nie umie pogodzić się z tym że ktoś jej zamieszkuje to niech nie wynajmuje, co za babsztyl. Współczuję Wam bo oboje się zamartwiacie.
Co do kredytu to my to przechodziliśmy jak braliśmy na budowę- masakra taka biurokracja, ale się udało w Millenium poszło najszybciej.
My tez na wynajętym ale nasza babka w ogóle nie interesuje się tym co tu robimy, dostaje kasę więc nie ma co tu szukać, mamy umowę do lipca br a potem chcemy iść na swoje, zobaczymy czy się uda, najwyżej się przedłuzy o miesiąc lub dwa.
A Wy się nie dajcie, wiem że to stres ale musicie cieszyć się z tego ze niedługo zawita do Was nowy członek rodziny:-)
 
Tak KATJA raz z górki raz pod górke więc mam nadzieję,że to już jestem na szczycie tej górki i w końcu spadnę :-):-):-) prosto do swego M.....wiem musimy wierzyć że będzie dobrze mimo,że trudno jest ale trzeba jakoś.....miłej nocki Katja .....
 
Ada nie martw się o kredyt, napewno dostaniecie :tak: Naprawdę teraz banki praktycznie wszystkim dają kredyty :-)
A propos Mc'a to właśnie wszamałam sobie cheesburgery, może nie są najlepsze ale jak przechodziłam obok Mc'a to miałam tylko na nie ochotke :zawstydzona/y: czasem trudno sie oprzeć :zawstydzona/y:
 
reklama
Właśnie Aduś macie umowę do wynajmu?
Jak wynajmowałam z Wojtkiem pokój na jeżycach facet też nam robił jakieś dziwne podchody, a nie mieliśmy umowy itp. i mój kochany powiedział temu kolesiowi, że jak będzie chciał nas wywalić to my zgłosimy w spółdzielni, że wynajmuje mieszkanie (zapłacił by za to karę i miałby nie przyjemności). No ale wiem jak to jest na na wynajmowanym. Ciągle przychodził i sprawdzał. Łazienkę, kuchnię. wszystko, ale nie ważne, że okna ciekły, w sąsiednim pokoju wynajmowanym też przez parę na ścianie był grzyb, junker (do ogzrewania wody) był zdezelowany.

An też mamy kredyt w milenium, w ogóle konta też.
 
Do góry