A
ada04
Gość
ja gadałam z mym małżem pól godziny temu i mój mądr poprał wszystkie rzeczy dla dziecka z tym,że w zwykłym proszku ale juz ustlilismy że jak wróce to wszystko kupuję zamawiam i pojedziemy po łózeczko do wawy....to także się cieszę tratatatata.... jeszcze super jak nam wypali to z mieszkaniem kupna to by było super i może się uda z meblami kupić bo są tam nowe tylko łóżka brak więc mam nadzieję,że cos wyjdzie najgorzej to z tym kredytem się boję jak nie dadzą....to się załamie...więc dzidzia by poszła na nowe M....