reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
Czesc
co tam u Was ....oooo Adunia sie pokazala
czesc Ada:-)
Sila, Maja, Masiek dziendoberek:-)

Ja tam sie dzis wyspalam jak nigdy moj chlop sie obrazil wzial poduszki i z fochem baby poszedl spac do innego pokoju:-D:-D:-D:-D:-D:-D straszne:-D:-D:-D:-D chyba wyrwe ostatni zloty ząb dla niego w przeprosiny:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
https://www.babyboom.pl/forum/kwiecien-2008-f172/nasze-maluszki-usg-11458/index3.html
https://www.babyboom.pl/forum/kwiecien-2008-f172/nasze-maluszki-usg-11458/index7.html

katja, na pierwszej stronce jest zdjęcie mojego synka z 3D. A zwykłe, to np. ja mam w podpisie :tak: Na drugiej stronce ( podanej przeze mnie ) zdjęcie w środku, jest zdjęciem 3D
Czesc u was tez tak zimno u mnie syberia wiatr, deszcz pada szok.Silka postaram sie wkleic zdjecia z usg na nasze maluszki a to zobaczysz czy to 2d czy 3do.ki. Bede wdzieczna.
Moja sostra cioteczna ktora zarazilam , po 4 latach starania bedzie po raz pierwszy mama wczoraj u mnie byla ma wszystkie objawy ciazy umiera.A tak poza tym to tych kolorowych mi nie drukowal zdjec bo mowil ze w 33 tyg najlepsze sa, ja mam wszystkie czarno - biale ,ale jak pisalam wczesniej w 23 tyg wzial kase za 3d i troche mam ochote to sprawdzic.Czy 3d to tylko kolorowe zdjecia????????????????
 
ale się naczytałam, wy to macie talent.
Jak tylko oddalić się na kilka godzin od bb to zarz natłuką tyle tego:happy::happy2::rolleyes2:

LUCKYMAMO podziwiam cię, mimo, że czasem lubię tego mojego zostawić raz na jakiś czas, to jak by był tak daleko ode mnie i bym mogła widzieć go raz na jakiś czas , to chyba bym z tęsknoty umarła. Choć przynajmniej masz dzieciaki, one na pewno częściowo wypełniają ci pustkę:tak: ale jak coś to masz i nas na bb.
Tak piszę, że z tęsknoty bym padła, choć czasem mnie tak wkurza, że muszę go zostawić. Ale ja taki typ. Lubię czasem pobyć sama. Trochę boję się, że jak urodzi się Leon nie będę mogła wziąć spakować się i sama pojechać gdzieś na kilka dni.
Choć pewnie jak tylko małego odchowam nie ukrywam, że dla dobra swojej psychiki pewnie gdzieś zmykę.
 
Kaśka, Ty to wredota jesteś :no: Tak mężulka na pastwę losu samego spać puścić :-D:-D:-D Coś Ty Mu zrobiła, że tak się bidulek obraził :confused:;-):-D

katja, wklej zdjątka.... Zobaczymy :tak: Ja mam 3D czarno-białe :tak:


 
Kaśka, Ty to wredota jesteś :no: Tak mężulka na pastwę losu samego spać puścić :-D:-D:-D Coś Ty Mu zrobiła, że tak się bidulek obraził :confused:;-):-D

katja, wklej zdjątka.... Zobaczymy :tak: Ja mam 3D czarno-białe :tak:


Sila......... prawda go zabolala:-D:-Di coz ja moge na to poradzic;-)
wdzieczna mu jestem, bo dzieki temu mam cale lozka dla siebie i sie wyspalam;-)
 
Witam wszystkie poranne ptaszynki :-)
Ja to chyba jestem rekordzistką wstawania z łoża, zawsze sie zwlokę dopieor o 11, no ale jak sobie pomyślę, że bym miała wstać o 7, to co ja kurna tyle czasu bym robiła?:confused::baffled:

Maja o co chodzi z tym zasiłkiem z ZUS-u? Kurcze mi to nic chyba nie przysługuje, od zawsze pracowałam na umowę zlecenie, a teraz od października to tylko małż musi na nas zarobić, a on ma własną firmę, więc się pewnie biedny stresuje, ale ja też w stresie żeby wszystko było dobrze :-( no i przecież nic nie dostanę od tego państwa mimo, że pracowałam :baffled: zresztą wydaję mi, że bezrobotne mamy to też powinny coś dostać, toż mężowie płacą te cholerne podatki i te cholerne składki na ZUS :baffled:
 
Masiek hehe skąd ja to znam, ja chyba mam bardzo podobnie do Ciebie. Właśnie wczoraj mój ukochany lekko mnie wkurzył, potem usnął a ja wnerwiona i knułam plan co tu ze sobą zabrać i dokąd się udać :) aż też mnie sen zmożył. I też obawiam się co będzie po porodzie bo z dzidzią już tak łatwo mnie nie puści :) a ja bez niej się też nigdzie już nie ruszę :-D

Jak już pisałam wcześniej spodziewam się córeczki, w poniedziałek idę kolejny raz na usg może okaże się coś nowego;-), ciekawa jestem czy wszystko jest w porządku? Mam nadzieję, że tak! Mam ostatnio róznego rodzaju bóle od bóli kręgosłupa do bólu w pachwinach i takiego mocnego na dole brzucha.. już w nocy spać nie mogę tylko co 5 minut zmieniam pozycję.
 
Mirelka i ja tez sie wierce w nocy i przewracam ciagle z boku na bok :baffled: no ale z tymi twoimi bolami to duzo ich troche, powiedz lekarzowi o nich, moze cos zaradzi.
 
reklama
wszyscy kochają ZUS:ninja2: chyba głównie z lęku przed problemami z zusem nie wzięłam L4 i pracuję w domu. Choć i tak mnie, to nie ominie bo od lutego koniec z pracą. Ale umówiłam się tak z szefem, że mam już zacząć sobie odpoczywać na całego i do zobaczenia po macierzyńskim.
I tu pojawia się problem, bardzo bym chciała wrócić szybko do pracy, ale boję się by nie robić tego kosztem dziecka.
Ostatnio w szkole rodzenia pani psycholog mówiła, że dziecko do roku potrzebuje opieki jeden na jeden, najlepiej opieki mamy:baffled: czyli żłóbek do roku odpada, tyle, że na opiekunkę nas nie stać, teściowie mieszkają trochę za daleko by codziennie podrzucać małego, na moich rodziców nie liczę.
A ja boję się, że jak będę siedzieć rok w domu, to oszaleję.
Im bliżej porodu, tym więcej wątpliwości. Czasem zastanawiam się czy ja w ogóle powinnam być matką. Nie chcę i nie wyobrażam sobie, żebym cały rok miała spędzić z dzieckiem:no:
 
Do góry