reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

niech ci mężuś pomoże
mi dużo lepiej się pracuje jak czuje nóż na gardle albo jak wiem że muszę się przed kimś z tego rozliczyć...Mój mężuś jest super w rozliczaniu mnie...co wieczór stawia do raportu i rozlicza mnie z moich całodziennych założeń
a gdy mam beznajdziejny dzień....wystarczy że powiem "proszę, lepiej nie pytaj" i wtedy nie pyta tylko wymyśla co dada mi energii i pocieszy:):):)
 
reklama
Natalia, a może masz w okolicy czytelnię czy inną bibliotekę, gdzie możesz usiąść i się pouczyć? U mnie to się bardzo przydawało. No bo skoro już się tam wybrałam (a często ok 40 minut trzeba było jechać) to już się uczyłam. Wszyscy się uczyli, z resztą.
A może masz się z kimś umówić na uczenie?

Ja mam podobnie. W prawdzie już się nie uczę, ale mam taką pracę i jak same widzicie... piszę tu :)
 
Bylam u lekarza - pani wyliczyla mi, ze mam termin na 2 maja...

PROSZE MNIE NIE WYRZUCAC Z KWIETNIOWECZEK!

Sie postaramy;-) pospieszyc.

Boli mnie troszke brzuszek i oczywiscie jestem juz przerazona!

W niedziele lece do Polski do lekarza, bo jak bede liczyc na opieke medyczna tutaj to raczej marne szanse dla mnie i da mojej dzidzi...

Poza tym to mam ochote na salatke z tunczyka z duuuza iloscia cebulki!

Dziewczynki dziekuje za mile powitanie:-)
 
Dziekuje Silka!

Wiesz, ja dzisiaj bylam u lekarza.
Smieszne jakie oni tu maja podejscie...
Pani zapisala, ze jestem w ciazy, ale zadne badania oczywiscie nie sa mi potrzebne...
Pani powiedziala, ze zaprasza mnie w 12 tygodniu.
Tylko, ze przy poprzedniej ciazy 12 tydzien nigdy nie nastapil...:-(
Wlasciwie to niczego innego sie nie spodziewalam - poszlam tylko po list do prywatnej kliniki, bo taka jest procedura, ale mimo to jakos tak smutno, ze nawet nie robia badan, zeby sprawzic czy wszystko ok.
 
nikogo stąd wyrzucać nie bedziemy:-D:-D:-D:-D:-D
chyba że sama będziesz chciało odejść, jeśli tematyka wyda ci sie zbyt odległa co do tygodnia ciąży w ktorym aktualnie jesteś.... ale jak narazie nawet jakbyś chciała to nie masz doką uciekać:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak: bo nie ma jeszcze podforum dla mateczek z maja:-):-):-):-):-):-):-)
 
silka pewnie ze sie zagadzamy z toba!! nie wyrzucimy nikogo
wiosenko i odorotko.... dziekuje za pomoc...i wsparcie...sprobuje cos zaczac dzialac bo nigdy sie za nic nie wezme...
melek witam cieplutko.... i wspolczuje takiej postawy lekarzy...co kraj to obyczaj w koncu...ale ja jestem po 2 poronieniach w 8tyg i 10t wiec w zyciu nie wytrzymalabym do tego 12t1!!pozdrawiam
 
melek - a dlaczego mamy wyrzucać? ;-)

A ja dzisiaj jadę na przeciwwymiotnych, czuję się nawet dobrze. Udało mi się nawet wyjść po prezent dla mamy - ma dzisiaj urodzinki, a męża samego głupio było wysłać. Ale prezent jej się chyba spodobał :tak:

Znalazłam kolejną rzecz po której dobrze się czuję (a może to zasługa czopków:confused:) ale są to winogrona :laugh2: dobre i dobrze mi po nich :cool2:
 
reklama
Do góry