reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

hej laseczki :-)

ale tu cisza nic sie nie dzieje :tak:

u nas ciąg dalszy nocek do bani :-(
nie wiem co mu jest
pierwszy raz jestem tak skołowana
normalnie potrafi sie w ciągu nocy obudzić 20parę razy
ale się nie budzi w sensie otwartych oczu tylko płacze mi przez sen
więc po ludzku mówiąc on się nie budzi tylko co jakiś czas płacze przez sen :-:)-:)-:)-(
pierwszy raz takie coś ma i nie wiem o co chodzi ???
dopiero przestaje płakać jak go zacznę po plecach głaskać i do niego mówić :-:)-:)-:)-(

Anrusku
ja ostatnio też przesiaduje po marketach budowlanych :tak:ale od naszego ostatniego remontu 2 lata temu wszystko tak podrożało że jestem w szoku
ja tu zaplanowałam tyle zmian ale widzę że z połowy to chyba będę musiała zrezygnować :-( bo na lipca mam za dużo wydatków związanych wiadomo z narodzinami :tak:
a jesli chodzi o mój kręgosłup to jeszcze sie trzyma
na szczęście jak dziecko zaczyna chodzić to już się go mniej nosi :tak: ale i tak na wieczór czuję takie bóle jak na porodówie w kręgosłupie :-D więc mam już przygotowanie do porodu :tak::-)

Aga jak już będę po remoncie łazienki i pierwszej kąpieli Natana to dam ci znać jak mu się tam podobało:tak:
firanki te do których dałaś linka już kiedyś oglądałam na allegro i tez mi się widzą :tak::-)

ok lecę bo Natan rządzi :-D
pa i miłego dnia
 
reklama
Hej :-)
a tu pustki rządzą widzę...
i znowu nie mam co poczytać przy porannej kawce:-p
Co tam u Was kochane?

Ruda no to czekam na relacje po remonciku;-)a zdążycie z remontem do rozwiązania?

Lady:-)
Ada:-)

gdzie Wy dziewczyny?i co u Was i dzieciaczków?

Nitka przechodzi samą siebie, ręce, krzyki, wrzaski, marudzenie,płacz...trochę spokoju i znowu...śpi ze mną ..spychajac mnie niemal z łóżka:szok:żelik pomaga ale na chwile, nurofenu jej nie chcę dawać nn stop bo przecież ile to mozna...viburcol nie działa..także trzeba jakoś przezyć to
Dobrze że Adi tak nie ząbkowal..u niego w ogóle wszystko jakoś bezobjawowo poszło...a Nitka sie meczy bidulka...
Adi czeka na wycieczkę 9go strasznie bo mają do tego skansenu jechać
Wczoraj dostał od chrzestnej encyklopedię dla dzieci i teraz oderwać się nie może ..czy ta i czyta....:-)
Ja chodze nie wyspana i obolała przez te ząbki ale co mnei nie zabije...:-Djak to mój mąż mówi"przynajmneij czujesz w pełni macieżyństwo.." hahaha mądrala jeden, nie n nosi ja 24h niemal na dobę:-p

Aaa..no Niteczka je kilka zupek już nie jedną..risotto z indykiem i pomidorówkę..no i tą ziemnako-dynie...także nie jest już żle...
oczywiście nadal butlą bo każda próba z łyżeczką to porażka..i zabielane bo ona mleczna panna bardzo..wiec nutramigen musi być:-Dale i tak jest o niebo lepiej niż było:tak:

No dobrze,teraz wypije kawkę..potem zajrzę zobacze czy coś popisałyście...

a tak na marginesie, mowią w radiu że na mazurach czyste niebo...taaaa..tyle że nie mój kąt mazur bo mi tu leje i wieje za oknem:wściekła/y:

Miłego dnia,papa:happy::happy::happy:


 
Hej laski!

U mnie też zimno,brr.Patrykowi się nadal ząbek nie przebił i marudny,wogóle to ciężko mi go w dzień uśpic.Płacze,rzuca się,chociasz bardzo spiący.Wczoraj spał tylko godzinkę do 11 a rano wstał już o 6.No ale on będzie już coraz mniej snu potrzebował,niestety.Jeszcze nam się straszny katarek przyplątał.

A czy wasze dzieci jedzą jeszcze w nocy?Bo mój to jescze je raz tak między 1 a 2.Zagęszczam mu mleko ale nic nie daje.

Anekha to super,że Anitka je jakieś zupki,do łyżeczki też się w końcu przekona.U was też ząbki dokuczają,Patryk jak na razie tą czwórkę co mu się przebija najgorzej znosi.

Ruda gratuluję odstawienia smoczka.Ja też już o tym myślę od jakiegoś czasu,tylko nie mogę się zdecydowac.Ale u mnie to na pewno gładko nie pójdzie.Patryk ma smoczka tylko do spania,ale najchętniej chodziłby z nim cały czas.Tak się cieszy jak mu go daję.Odczekam jeszcze aż z tym ząbkowaniem będzie lepiej.

Lady coś tam trochę podzczytałam,nie wiem dokładnie o co chodzi,ale widzę,że bardzo nieprzyjemne sprawy.Powiem ci tylko,że cię podziwiam za to że jesteś taka dzielna.Życzę ci aby wszystko co złe minęło,jesteśmy z tobą.:tak:

Lecę robic śniadanko.
 
Asia
moja je ostatni raz ok 22 i czasem w nocy pije ale nie zawsze.
tyle ze jeszcze 2 m-ce temu budziła sie na jedzonko tez koło 2giej...potem sama przesała sie budzic....
moze i u Was samo minie to nocne jedzonko ;-)

a tu grad.... jak ja odstawie młodego do zerówy?zwłaszcza ze mała nienawidzi foli na wózku..klaustrofobie ma czy cos bo co zakładam to jest płacz i wyginanie sie...eh...
moze jeszcze pogoda sie poprawi:-p

a tu moja mała artystka ;-D [video=youtube;wen7xzxExAQ]http://www.youtube.com/watch?v=wen7xzxExAQ[/video]
 
Ostatnia edycja:
Lady - to masz super podejscie takie bojowe choc pewnie w serduchu ciężko, za to moja psiapsióła to kompletnie załamana :-( zawsze bylysmy sobie wsparciem a teraz ja 500 km od niej i nawet nie mam jak sie z nia spotkac, ale przekaże jej twoją dobrą postawe:tak:
Ruda - no ciężkie te wasze nocki, może to tak z tej straty smoka i ząbki do tego wiec powinno sie zaraz skonczyc. Co to imprezek z dzieciakami to faktycznie ciazko sie skupic na swoim imprezowaniu jak wszedzie lazą a jak sie nie pozwoli to krzyk :sorry: my 2 maja bylismy na weselu ale z Natką tylko w kościele na ślubie - jak śpiewali to tańczyła ale do końca i tak nie wytrzymaóła bez marudzenia. Na weselu brata bedzie ciut starsza wie mam nadzieje ze jakos lżej bedzie, poza tym cała rodzinka bedzie chciala sie nią ciszyć a mniejsza kruszynka i tak bedzie w domu, moja kolezanka sie nią zajmie, Natka o 20 spać a ja mam nadzieje ze sie wybawie do rana :tak:
Anekha - fasoleczka sobie rośnie, kopie, a raczej wypycha rączki i nóżki zazwycaj tuż przed tym jak ide spać lub z samego rana i czasami tak niewygodnie ale da sie przezyc ;) łożysko nisko, szyjka nadal skrócona ale na szczescie sie nie powiększa skracanie wiec ok :-)
Poza tym pisalam wczesniej pytanie do was odnosnie karmienia i chyba nikt mi nie odpisal :crazy:;-):-)
Chodzilo mi o traktowanie zupki jako obiadku
Ogólnie napisze jak to u nas wyglada
1. sniadanko - zazwyczaj kaszka
2. drugie sniadanko - kanapka lub owoc, np. banan
3. obiadek - zupka + mięsko
4. podwieczorek - z tym czesto mam problm bo nie wiem co dawać, czasem jest parówka czasem zje coś co my jemy na obiad badz deserek jakis np marchewka z jablkiem
5. kolacja - kaszka
 
Witam!

My właśnie jemy śniadanko.Patrykowi się w końcu 4 przebiła.Mamy 9 ząbków.:-)
Słoneczko świeci ale ciepło niestety nie jest.

Iwonka u mnie jadłospis wygląda bardzo podobnie i również jak gotuję zupkę to dodaję Patrykowi mięsko bo on by dwóch dań nie zjadł.A czasami daję mu tylko drugie danie.

Widzę,że piszecie o weselach.My mamy za tydzień,ale Patryka zostawiamy z teściową,także się pobawimy:-)

Miłego dnia
 
Witam
Jak tam po nocy my narazie jakoś nieźle znosimy nocki tylko z przerwami na piciu i czasem przebudzi się z płaczem ale myslę ze to jakieś ząbki tylko gdzie ich szukać jest tylko 6 ciagle :-(, ale może wkońcu pojawią się i następne

Asiu moja nie je już w nocy bardzo dawno jak przestała ssać cyca to już jej nigdy nie dawałam w nocy jeść tylko jak sie przebudziła to dawałam wodę i tak dalej daję , a je ostatni posiłek mleko z kaszką około 21 a potem dopiero sniadanko około 9,00 bo śpi do 8,00 przewaznie

Iwonka ja nigdy nie daję dwóch dań na obiad tylko albo zupkę albo drugie wczoraj np jadła ziemniaczki z kurczakiem pieczonym i startego ogóreczka na drobnej tarce ze smietanką i szczypiorkiem a na podwieczorek przewaznie daje kanapeczkę z szyneczką czy pasztecikiem lub jakiś budyń albo deser a jak daję na obiad zupkę to przewaznie taką co my jemy i jak mam do niej mięsko to daję a jak nie mam to nie daję i też nic się nie stanie jak raz na jakiś czas nie zje mięska na obiad. A ostatnio zaczęłam dawać jej normalne sniadanka czasem kaszka ale teraz już daję np twarożek ze smietanką+ bułeczka i mleko do popicia ile zechce zazwyczj to wypije ok 50ml albo jajecznicę z bułeczką bedę jej teraz już częściej tak wprowadzać a kaszę zostawimy na kolację

A teraz mam pytanko do tych mam co maja synków co byście poleciły na prezent dla roczniaka bo mój mąż ma pierwsze urodzinki chrzesniaka i potrzebuję jakiś sprawdzony sprzęt wy już jesteście po tej uroczystości to macie sprawdzone już rzeczy co się podobało a co poszo wkosz bo my mamy tylko doswiadczenia z córcią i niechciałabym powtzarzaś tych samych zabawek bo często razem się bawią dzieciaki czekam na propozycję

Iwonka a ile już tygodi ma twoje maleństwo że już tak fajnie sobie bryka ? Moje to coś czasem puknie ale mało ja narazie czuję się ok i oby tak dalej to bedzie fajnie
Buziaki dla wszystkich pa
 
Anrus - maleństwu stuknęła trzydziestka ;-):-) jeszcze tylko 10 :rofl2: No i mi się czasem zdarza dać zamiast kaszki to co my jemy na sniadanko a obiad w weekendy zawsze z nami je, tylko w tygodniu mam problem bo jemy obiad z mężem późnym popołudniem i nie chce małej faszerować np. o 18 obiadkiem :sorry:
A mleka to moja mała jakoś nie chce pić odkąd nie daje jej z butelki :-( z niekapka pije tylko herbatke, wode czy soczki ale mleka nie tknie. próbowałam z innymi niekapkami (i wogóle jej sie nie udaje z nich pić, nie wiem co jest :nerd: z kubka tez wypije kilka łyków a reszte wyleje, ale ogólnie jakoś przestało jej smakować to mleko, z kaszką też mało je, jak kiedyś wsuwała 210 to teraz ledwo 150 :eek: wasze dziaciaki jak piją?
 
Hmm,to tylko mój taki głodomor:-)w nocy potrafi całą flachę zjeśc.Próbowałam go poic,ale budził się po pół godzinie.

Mój mleko pije 3x ale z butli.A tak to też pije z niekapka albo z kubka.Kaszkę wcinał zawsze 150 ale ostatnio ma mniejszy apetyt i zjada ok 120.Na śniadanie daję przeważnie kanapkę z szynka lub pasztetem,czasem parówkę,kaszkę.A na podwieczorek owoce czasem kisiel lub kanapkę.

Jeśli chodzi o prezenty to mój się wszystkim po trochu bawi.Fajnym prezentem jest jakaś zabawka interaktywna,rowerek,konik na biegunach.
 
reklama
Moja co do mleka to też pije tylko 2x czasem 1x 150/180ml ale czasami jak zje podwieczorek później niż zwykle to wcale niechce już kaszy do spania róznie to bywa ale tego mleka juz chyba tyle nie muszą pić jakby nie było jedzą je w jakiś danonkach serkach twarożkach więc napewno jakoś braki uzupełniają , moja to jakny miała ogórki kiszone na okragło to było by najlepiej

Ostatnio sie wkurzam bo zaczeła mi robić kupsko w pieluchę a już tak ładnie jej szło z nocnikiem od 7 miesiąca niewiedziałm co to kupa w majtach a teraz fujjjjj okropieństwo coś jej się odwrociło

co do prezentów to tak myślę że może jakiś jeżdzik kupię moja dośc częto się tym bawi jemu tez się podoba nawet albo myślałm o czymś takim tylko niewiem czy coś takiego jest jakaś kosiarka do pchania coś w stylu wózka dla lalek tylko dla chłopca żeby sobie ładnie pchał musze jeszcze poszukać tylko się zagapiłam i na zamawianie nie ma już czasu a w sklepie niewiem czy coś takiego dostane

A ja dzisiaj czekam na chłopa od pralki wkurza mnie bo siedzę od rana w domu bo miał być przed południem a tu chłopa nie widać. Pralka mi swiruje ciągle wiruje nie kończy prania i czasami zegar cofa a nie skraca :szok:masakra a miesiąc temu gwarancja się skończyła wkurzyłam się na maxa:wściekła/y:
 
Do góry