reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

witam
na chwilę bo muszę siedzieć w łóżku, w sobotę czułam się bardzo słaba i po rozmowie tel z ginkiem pojechałam do szpitala. Okazało się, że mam niskie ciśnienie więc mnie zatrzymali.
Dzisiaj już jest lepiej więc zostałam zwolniona do domu ale musze uwazac
no i siedziec w domu bardzij lezac,
naszczescie dostałam laptopka i moge was podczytywac
wybaczcie ze bede malo pisac ale na to juz nie mam za duzo sil
trzymajcie sie oby lepiej od nas
 
reklama
masiek
nabieraj kochana sił spokojnie sobie :-):-):-)
ja mam z reguły niskie ciśnienie,miesiąc temu straciłam przytomność będąc na zakupach w sklepie z synkiem..ludzie oczywiście znieczulica bo jak ktoś pada na ziemię to albo narkoman albo pijany więc lepiej nie ruszać ...:wściekła/y: dopiero ochroniarka mnie podniosła i spytała co mi jest, ja jej na to że w ciąży jestem (bo po mnie nie widać) zadzwoniła po karetkę i zabrali mnie na sygnale do szpitala..synkowi się podobało bo radocha sobie pojechać karetką przez miasto hihihi..:-D zadzwoniłam do meża, zabrał młodego do domku a mnie zatrzymali na badaniach, chyba zrobili mi wszystkie możliwe od ginekologicznych ,przez neurologiczne,ekg itd.... okazało się że anemia ciążowa mnie dopadła, dali mi kroplóweczkę, zapisali żelazo i witaminy o końskich dawkach, kazali wzbogacić dietę i więcej odpoczywać... Na szczęście doszłam do siebie..zobaczymy jakie wyniki będę miała za tydzień... mam nadzieję że dobre;-)

madziujka
no no ...dzieci potrafią być przekorne... dobrze że choć serduszko Twój mąż wychwycił:-):-):-)
 
Cześć Laseczki musze pierw obczytać Was i zaraz sie odezwe znowu te zaległości nooooooooo tyle stron natrzaskałyście nooooooo :]]]]]]]]]]]]]]]]] zaraz w każdym bądz razie wracam i odpisuje:)))))))))) troszke to mi zajmie hahahah :)
 
No dobra tio se poczytałam a teraz sobie pipisze :)

Renatka i Aduś :) Pewnie że pomyślałam o Was i jadłam za dziesięciu :)dzidzius najedzony był na maksa także imprezka należy do udanych :)Wypiłam toast cocalowy za nasze dzieciaczki :))) także nie macie o co się martwić bedą zdrowiutkie :)a my szcześliwuie spokojnie przejdziemy te ciąże jak i poród :)

Anekha:) Widze że mamy w tym samym wieku dzieciaczki mój synek też chciałby mieć braciszka :)

Sila:) Wróżko kochana mam nadzieje że sie zisci Twoja Wróżba bo jak nie to będe Cię ścigać hahaha :)imprezka była jak najabrdziej na topie :)tyle że bebech mi urósł jak nie wiem co...ciężko było mi potem chodzić...hahah a co do Piotra :) to nie przejmuj się w końcu razme przechodzcie tą ciąże nie????

Wiosenko:) To imprezka była super jak widze...Rdocha na maksa...jeju jak ja uwielbiam robic takie imprezki dla mojego dzieciaczkatyle frajdy mi to sprawia a zwłaszcza jak widze ze wszyscy zadowoleniu a moje maleństwo w siudmym niebuie aj jaj jaj :)

Kachurek:)Mi również zrobiłaś takiego smaka na te pierog że już męża wysłąlam do sklepu po ser i będą ruskie hihihi :)

Ka32sia:) Biedulko Ty nasza....jak tam tyłeczek? bes siniaczków sie obeszło? brzusio Cię nie boli ???wszystko ok???A co do facetów to z nimi tak już zawsze jest zamiast nam wsopółczuć to na ogół nam prawią morały zamaist powiedziec kochanie nic ci sie nie stało? nie boli tak mocno??? to oni czesto mówia: a dobrze ci tak trzeba było tooo...trzeba było tamto...twoja wina...takie tam i siam dobrze mówie dziewczyny????

U mnie Wszystko ok:) zaraz bede obierac ziemniaki an pierozki zobaczymy jakie ciasto mi wyjdzie ostatnio jakiec kapciowate hahah :) śniegu tyle napadało że hej i ciagle pruszy.. na badania usg ide teraz niedlugo juz w czwartek 29 listopada...jeju nie moge sie doczekac.... dzis robiłam badania krwi i moczu jak odbiore wyniki to wam powiem czy ta hemoglobina mi sie podniosla po tych dawkach zelaza czy znowu nie....czy wy tez tak panikujecie jak wam krew pobieraja z zyly?? jeju mi az lza poszła chodz chyba az task mnie to nie bolało ale boje sie strasznie...samopoczucie mam na szczescie ok:)Wam równiez taiego samego życze ok mykam..bo jak narazie to tylko przygotowałam miske na ziemniaki haha :) miłego dnia jak odbiore badania odezwe sie a tym czasem trzymajcie sie gorąco :)))
 
Witam się z rana :happy:

Jakieś pół godzinki temu zostałam pięknie obudzona przez mojego Ukochanego :tak::-):-D Wczoraj jak wrócił, to jeszcze trochę się dąsał i o byle co się przyczepił, ale już nie wytrzymałam... Starałam się być twarda, ale wtedy po prostu się rozpłakałam... No i zadziałało :-D:laugh2: ( tzn. to nie było zamierzone ) Przyszedł, przytulił, przeprosił, powiedział, że kocha, brzuszek poprzytulał :tak::-) Od razu lepiej mi się zrobiło :-) No, w każdym razie już dobrze :happy: Dziękuję Wam za wsparcie !!! Jesteście strasznie kochane i już chyba nie mogłabym bez Was funkcjonować :-)

Renatka, kulę Adunia ma przysłać, więc czekam na nią z niecierpliwością ( Aczkolwiek Tobie już dziewczynkę przepowiedziałam. No chyba, że kula już wtedy była popsuta, to będzie chłopczyk :-);-) )
Renatko, z tym płaczem, to ja też tak mam ... Często płaczę, ale to chyba przez te hormony... Ale z tym śmiechem, to dobra jesteś :-D No mi się to jeszcze nie zdarzyło ;-)

Ale i tak ka32sia jest z Nas najlepsza :-);-) I masz rację Kasiu, że jak sobie faceta wychowamy, tak będziemy miały :tak: Tylko wiesz co... Ja teraz siedzę w domu, a On na prawdę ciężko pracuje, ma na głowie całą firmę, pracowników, załatwianie, kończenie budów, bo zima.... I nie chcę Go jeszcze męczyć sprzątaniem, ale tak jak pisała Adunia, czasami mam lepszy, a czasami gorszy dzień... Przecież, to nie tak dużo zmyć podłogę raz w tyg., co ?? Czasem chciałabym tak umieć jak Ty, żeby się wściec i nie odzywać się tydzień,może by poskutkowało, ale ja tak nie potrafię... Chyba muszę do Ciebie na szkołę przyjechać ;-) Fajnie masz, że masz dziewczynki, że Ci pomagają... Ja będę miała drugiego faceta w domu, więc może być ciężko, ale już wczoraj rozmawialiśmy, że za dwa-trzy lata bierzmy się za następne Maleństwo ( tym razem o córcię ) :-)

Adunia, tylko Ty się nie przezięb tam Kochana !! No Ciebie też nie źle Twój chłop załatwił :no: Jeju... Wiesz... Ja jak wstanę tak o 9, to prawie od razu głodna jestem i muszę śniadanko robić :szok: No i ostatnio w ogóle mi mięsko i wędliny nie wchodzą... Kupiłam sobie Nutellę i dżemik ( niskosłodzony ;-):-D ) i od jakiegoś tygodnia wcinam dwie słodkie kanapeczki na śniadanko :tak: No i mam jeszcze straszną ochotę na jogurty i serki... Eh... Te smaki w ciąży :-D;-) A Ty jak dzisiaj ?? Już po śniadanku ?? Buźki !!

A propos jeszcze Naszej drugiej pociechy ( o którą chcemy się starać za dwa- trzy latka ) Wczoraj się godziliśmy :cool2::wink::rolleyes2::ninja2: No i ja ostatnio mam jakieś dziwne opory przed seksem, więc raczej stosujemy inne metody seksu niż tradycyjny... No i po wszystkim Piotrek mówi, że następne dziecko dopiero za kilka lat, bo On musi się mamusią w końcu nacieszyć :-D:blink::rolleyes::yes: A ja na to, że dla Alanka wszystko, a Piotrek skwitował.... Tak, ale nie rezygnacja z seksu :cool2: Oczywiście żartował, ale co facet, to facet... Eh... Z Nimi źle, ale bez Nich jeszcze gorzej :wink:

Ps. Lady, jak imprezka ?? Co u Was ??

Dobra... Kończę, bo się rozpisałam...
Buźki !!!
SILKA kochana ja tez siedze w domu malo pracuje lece tylko na 4 godzinki wiec to nie wiele ... ale nie zamierzam sie litowac nad chlopem- jest od pracy jak dupa od s....nia moj malz tez duzo pracuje ale nie zwalnia go to od pracy w domu nooooooo do jasnej cholery podzial obowiazkow musi byc :-)nie ma ze boli:-)ja tez bym sobie z chcecia posiedziala na czterech literach:-)Ja tam wychodze z zalozenia swoje trzeba powiedziec bo inaczej nie dotrze a przedewszytkim zaden chlop sam sie nie domysli ze babinie trzeba pomoc:-)a najgrosze jak pokazesz ze wszytko mozesz sama zrobic pomimo ciazy, zlego samopoczucia, choroby to juz pozamiatane do konca zycia;-)bedziesz doginac a panisko bedzie siedzialo na dupsku a w imie czego do cholery jasnej:wink::-D
Ach to sie rozpisalm koncze te wywody .... ;-)
 
No dobra tio se poczytałam a teraz sobie pipisze :)

Renatka i Aduś :) Pewnie że pomyślałam o Was i jadłam za dziesięciu :)dzidzius najedzony był na maksa także imprezka należy do udanych :)Wypiłam toast cocalowy za nasze dzieciaczki :))) także nie macie o co się martwić bedą zdrowiutkie :)a my szcześliwuie spokojnie przejdziemy te ciąże jak i poród :)

Anekha:) Widze że mamy w tym samym wieku dzieciaczki mój synek też chciałby mieć braciszka :)

Sila:) Wróżko kochana mam nadzieje że sie zisci Twoja Wróżba bo jak nie to będe Cię ścigać hahaha :)imprezka była jak najabrdziej na topie :)tyle że bebech mi urósł jak nie wiem co...ciężko było mi potem chodzić...hahah a co do Piotra :) to nie przejmuj się w końcu razme przechodzcie tą ciąże nie????

Wiosenko:) To imprezka była super jak widze...Rdocha na maksa...jeju jak ja uwielbiam robic takie imprezki dla mojego dzieciaczkatyle frajdy mi to sprawia a zwłaszcza jak widze ze wszyscy zadowoleniu a moje maleństwo w siudmym niebuie aj jaj jaj :)

Kachurek:)Mi również zrobiłaś takiego smaka na te pierog że już męża wysłąlam do sklepu po ser i będą ruskie hihihi :)

Ka32sia:) Biedulko Ty nasza....jak tam tyłeczek? bes siniaczków sie obeszło? brzusio Cię nie boli ???wszystko ok???A co do facetów to z nimi tak już zawsze jest zamiast nam wsopółczuć to na ogół nam prawią morały zamaist powiedziec kochanie nic ci sie nie stało? nie boli tak mocno??? to oni czesto mówia: a dobrze ci tak trzeba było tooo...trzeba było tamto...twoja wina...takie tam i siam dobrze mówie dziewczyny????

U mnie Wszystko ok:) zaraz bede obierac ziemniaki an pierozki zobaczymy jakie ciasto mi wyjdzie ostatnio jakiec kapciowate hahah :) śniegu tyle napadało że hej i ciagle pruszy.. na badania usg ide teraz niedlugo juz w czwartek 29 listopada...jeju nie moge sie doczekac.... dzis robiłam badania krwi i moczu jak odbiore wyniki to wam powiem czy ta hemoglobina mi sie podniosla po tych dawkach zelaza czy znowu nie....czy wy tez tak panikujecie jak wam krew pobieraja z zyly?? jeju mi az lza poszła chodz chyba az task mnie to nie bolało ale boje sie strasznie...samopoczucie mam na szczescie ok:)Wam równiez taiego samego życze ok mykam..bo jak narazie to tylko przygotowałam miske na ziemniaki haha :) miłego dnia jak odbiore badania odezwe sie a tym czasem trzymajcie sie gorąco :)))
Ech Lady my kobiety to sie zawsze zrozumiemy , brzuch mnie nie boli z malenstwem wszytko oki tylko kosc ogonowa i dolna czesc kregoslupa strasznie boli:-(ale zyc bede do porodu mysle ze sie zagoi heheh
 
LadyLajla
tak to chyba już jest że chłopcy czekają na brata... najlepiej żeby odrazu był w tym samym wieku i bylo z kim pobroić :-D:-D:-D
Ja teraz niecierpliwie czekam na usg w 24 tc i mam cichą nadzieję że dzidzi pokaże czy jest chłopczykiem czy dziewczynką:-)

Pozdrawiam ciepło
 
reklama
No witajcie:-)

Widzisz Silka czasami te metody pomagaja:-D ale godzenia nic nie pobije:-);-)

madziujka Ty wiesz ze u mnie jest tak samo, moja corcia juz dostala kopniaka od dzidzi, synus tez a tata juz od tygodnia godziennie reke przyklada a ono w tej chwili sie uspokaja:szok:, dziwne czyzby maluszki sprawdzaly tatusiow cierpliwosc = no slyszalam ze mlodziez teraz szybciej dojrzewa ale az tak:-D

masiek zbieraj sily trzymam kciuki

Anekha ale maluchy sa pocieszne, usmialam sie, przynajmniej teraz moze powiedziec ze juz wie jak sie karetka jezdzi:-D, to teraz jeszcze woz strazacki i policja;-):-D i pelnia szczescia dla malucha:-), ucaluj brzdaca

Lady dzieki za pamiec

Wielka buzka dla wszystkich mamusiek
 
Do góry