reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Helooooooo

Aga----- super juz wyszly a moj sie biedny dalej meczy......marudziiii non stoop i telapki ciagle w tej buzce....ale go boli strasznie widze naprawde a nic nie widac patrze ciagle mu do buzki i nic kompelentnie nic.......niech cholera juz wyjda tak ajk wam bo naprawde to chyba mocno go boli.....i gratusszki za kolejne zebole :)


Asia---- no mialam kiedys masakryczne przejscia a z malym nie chcial w wozku usiedziec za cholere co wsadzalam to ryk.... no nie lubial..... dla mnie spacery nie byly kiedys przyjemnoscia tylko meczarnia i zgroza balam isc gdzies dalej..... krazylam tylko po swojje ulicy w wielkszosci w te i spowrotem by wrazie czego szybko do domu z nim isc.....ale teraz to wyczulam ze trzeba z nim isc na dwor jak jest jego taka pora do spania wtedy spi w nim kolo 30 minut dam smoka i jakos daje rade chwile pomarudzi to zawsze wcisne mu a to picu a to chrupka a to smoka a to biszkopta i tak w kolko a potem znowu sie uspokaja i takie tam....i jest juz naprawde z tym spacerowaniem o niebo lepiej kawal drogi juz moge przejsc......i teraz juz sie nie boje z nim jedzic gdzie kolwiek :)

Monia jak tam??????ja 7 dzien kuracji i z porannej wagi 4.30 kg ! jeju jeszcze 3 tygodnie:) ale powiem ze niby nie widac ze az tak schudlam ale w poasie jak sie meirze to juz mniej i w dupie tzn w biodrach tez mniej i cyc mi leci w dol cholera cyc mogl zostac buahahahah

Jak tam u Was wekendzik mija???????

Ja wczoraj mialam kupe roboty... wiecie ile maly wczoraj mi spal???? popoludniowa drzemka 3 godziny bez 10m minut szok nio nie???nie wiem co ona tak padl jak kawka zwlaszcza ze to byla jego 3 drzemka juz! i noc tez nie najgorsza poszedl o dziwo spac kolo 22 zawsze chodzi miedzy 23 a 24 ostatnio.... to tak dopiero sie krecil przed 4 na karmienie ale potem do rana troszke stekal krecil sie tak pobodka dzis wczesnie kolo 7:30... :) popoludniu polece na spacer teraz ma 1 drzemke juz spi ze 30 minutek.... jeszcze jakis obiad dieciom trzeba machnac i chate ogranac bo ciagle sie potykam o zabwki jak nie seby to dominika :/
 
reklama
Witam wszystkie kobitki:)):-) a my dopiero niedawno wróciliśmy do domku po wczorajszym wypadzie...pojechaliśmy do rodziców, później do chrześniaka mojego męża i tam zostaliśmy a raczej zabalowaliśmy...alkohol się lał, oboje piliśmy, także zostaliśmy na noc..Amelka spała całą noc bez żadnej pobudki, bałam się, że się obudzi, bo zmiana lokum i wogóle...ale nie...kochane to nasze malutkie:))):-) małego kacyka dzisiaj mam, ale jest ok:) a co u was? jeszcze nie poczytałam waszych postóew, ale nadrobię...

Lady ja jestem dzisiaj czwarty dzień kuracji, wczoraj sie ważyłam, 2,5 kg mniej...jestem happy:)))jeszcze ze cztery i będzie siuper!!!!!!!!!!!ja czuję się ok, tylko czasami doskwiera mi głód niestety...mam ochotę na coś słodkiego, i w sumie nie wiem, czy to głód, czy po prostu uzaleznienie to od tego, że zawsze coś podjadałam na przykład przy piciu, czy przy oglądaniu tv a teraz: jabłko, paluszki i to wszystko...jem śniadanie i mały obiadek, jedno danie zazwyczaj, i to wszystko w ciągu dnia, też dużo piję....wczoraj u szwagierki nie wytrzymałam i zjadłam jednego napoleonka, pyszniutko wyglądał...nie mogłam się oprzeć:zawstydzona/y: ty masz już 4 kg za sobą, zazdroszczę...do ilu chcesz zlecieć...ja właśnie chce, żeby cycki mi zleciały przede wszystkim, no i nogi i tyłek oczywiście...nie za duż... trzymaj się
 
A tak z innej beczki, byłam wczoraj na zakupkach, kupiłam małej super butki, różówe oczywiscie, po prostu bomba...oczywiście, jechałam je wymienić na większe, bo stwierdziłam, ze są za małe...chociaż u dziecka ciężko to wykryć co nie??? najpierw kupiłam rozmiar 19 ale wymieniłam na 20...i do tego zakupiłam śliczną różową czapeczkę w tej samie toni co butki...jutro jeszcze wybieram sie na zakupy ciuszków dla małej i dla mnie też, mąż ma wolne, więc siuper:) musze jej kupić jakieś spodnie, bluzeczki, może sukienkę...a jaki rozmiar butków mają Wasze skarby??? i rozmiar ubranek, bo Amelka ostatnio miała 86-90...

 
Lady, Monia - pięknie Wam znikają te kiloski :tak:

Aga - no jak te zębiska znienacka wyskakują co nie? ;-)

Małysz wyskakał 2 miejsce a Patka mu biła brawo :-D Nadal nie chce chodzić, zacięła się a już tak fajnie kilka kroczków robiła... A teraz od razu na kolana bach i nic... przestanę ją nosić, niech sama łazi, choćby i za rączkę... Bo mi już wysiada nadgarstek, muszę sobie fastum smarować bo nie dźwignę.
 
IZABELINDA PRZYJDZIE CZAS I NA TWOJĄ CÓRĘ, BĘDZIE ŚMIGAĆ TU I TAM I BĘDZIESZ WTED MIŁO WSPOMINAĆ CZASY, KIEDY NIE PORUSZAŁA SIĘ TAK SZYBKO...PISZE Z WŁASNEGO DOSWIADCZENIA, AMELKA ZASUWA TAK SZYBKO, I TO TAK PRZEZ CAŁY DZIEN, ONA WOGÓLE SIĘ NIE MĘCZY, PRAWIE WOGÓLE NIE SIEDZI, BAWI SIE PRAKTYCZNIE TEŻ NA STOJĄCO:-) W BIEGU...MÓWIĘ CI, KOMEDIA:))


A GDZIE RESZTA MAMUSIEK? CO Z WAMI KOBITKI? CO PORABIACE? MY MAMY LENIA DZISIAJ, CAŁY DZIEŃ W DOMKU..WOGÓLE POGODA DO KITU, TAKŻE O SPACERZE MUSIELIŚMY ZAPOMNIEĆ, CIĄGLE MŻAWKA...:crazy: MARNA TERAZ ŚPI, RAZEM Z TATUSIEM, WIĘC MOGĘ TROCHĘ POKLIKAĆ...CO SŁYCHAĆ/?? JAK WAM SZIONEK MIJA???
 
Witam laseczki!
My dzisiaj byliśmy na giełdzie ze znajomymi.Chłopy poszli samochody oglądac a my na ciuchy,he he.Trochę przemarzłam,bo zimno strasznie a ja się za cienko ubrałam.Patryczek ma trochę mniejszy katarek,już mu tak bardzo nie leci z nosa,pokaszluje od czasu do czasu.

Lady gratuluję postępów z dietką;-)Tak to jest,że jak się chudnie to cycki pierwsze lecą,no ale cos za coś:-D
Mój na szczęście od początku lubił spacerki.Jak był młodszy to starałam sie wychodzic z nim w porze snu.A teraz właśnie na odwrót, nadal grzecznie siedzi,nawet smoczka mu nie muszę dawac,tylko jak wchodzę do sklepu i zaczynam ciuchy oglądac to trochę marudzi,zupełnie jak mój mąż:-DAle supermarkety Patryk lubi,he he.

Moncia tobie również gratulacje spadku wagi;-)To duża twoja Amelka:-)Patryk nosi teraz ciuszki rozmiar 80,buciki po domu ma 20 a na dwór 21 bo 20 były takie sam w raz.

A co do ząbków to Patryś też się strasznie ślini i gryzc chce.

Miłego wieczorku
 
ASIA jeśli chodzi o rozmiar to nie wiem, czy ona duża, jest wysoka, ale szczuplutka, 8,5kg waży...a z tymi rozmiarami to różnie jest, zalezy od marki i rodzaju ciuszka, piżamkę ma na 90 jest trochę za duża ale piżamka musi być, ma już tą dwu częściową...a inne ubranka to różnie, body ma jeszcze na 74, a spodnie zazwyczaj 86 takie dłuższe...nie wiem, jak to jutro bedzie na zakupach, znowu będę miała dylemat, żeby dobre kupić, nie za duże, a przede wszystki, nie za małe....:tak: moja też lubi spacerki, zazwyczaj wychodzę z nią, jak już wyspana,. żeby mogła sobie popatrzeć tu i owo, ale też nie lubi jak wchodzę do dklepu o zaczynam coś oglądać, wybierać...dziwne to, bo przeciez kobietka a zakupów nie lubi:-D jej najlwpiej jest na dworze, jak chodzimy, nie zatrzymując się, ale wiadomo, ze jak wychodzę na spacer (jak większość z nas) chce załatwić kilka spraw, zakupy, poczta, apteka i itd...dobra zmykam szykowac mleko, mała zaraz pewnie się obudzi, śpi już przeszło 1,5 godziny.
 
Lady odezwij się odezwij, co słychać?? jak samopoczucie? u mnie średnio...chyba jednak ten lek mniej na mnie działa, nadal mam napady wilczego apetytu, fakt że rzadko, ale są, szczególnie wieczorną porą, kiedy kolacji nie ma..marzy mi się wtedy coś pysznego, np devolaj z frytkami i sałatka...czy ciebie wogóle głod nie dopada?? zaczynam sobie myśleć, że pewnei 15 jest lepsza niż 10...mogłam taką kupić, ale już po fakcie...dzisiaj wytrzymałam dzień na jednej kanapce rano, a obiadku dzisiaj nie robiłam, jedliśmy jajecznicę, ale mało zjadła z jedną kromką chleba, oprócz tego jabłko...w sumie to dopiero cztery dni, może będzie ok..a tak sobie m,yślę też, że ten wilczy apetyt może być skutkiem tez okresu, bo ja jestm w trakcie @...zawsze dużo jadłam w okres, a teraz głodówa...mój mąż twierdzi, że ta dieta bez sensu...że powinnam jeść częściej ale mało...a nie tylko dwa posiłki....ja tez się boję, że jak odstawię te tabsy to będzie efekt jojo...
 
reklama
Hej dziewczynki, Gabi zrobiła dzisiaj 10 kroków samodzielnie i próbuje coraz częściej samodzielnie dreptać:-) To akurat jest powód do radochy z mojej strony, mam jednak również powód do zmartwień :-(byłyśmy w piątek z Gabi u naszego lekarza pediatry bo wyczułam u małej zgrubienie w prawym cycuszku, pani doktor stwierdziła, że to powiększony gruczoł mleczny i kazała obserwować i nic z tym nie robić.
Może któraś z Was spotkała się z czymś takim i podpowiedziałaby czy coś takiego to powód do zmartwień ? Proszę o odpoeiedź co z tym robić bo dostaję schizy. Pozdrawiam wszystkich.
 
Do góry