reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
Renia no moj tak od 2 tygodni robi jak nad morzem bylam zaczol wlasnie a teraz do tego stopnia jest ze moze uznacie mnie za zla mame ze mu krzywde wyrzadzam ale jak klad go na kolankach pod katem rozwartym to on sie ode mnie odpycha i siada.. a ja go klade i sie denerwuje a on znowu sie odpycha i siedzi ...a co gorsza chce juz wstawac....ale jedno co pamietam ze lekarka mowila ze jak dziecko samo tak robi to mu sie nic nie stanie gorzej jakbym to ja na nim to wymuszala... ale mowie wam on ma dopiero 3ipol miecha a chce siedziec i rzebscie widzialy glowa mu sie nawet juz nie chwieje nie da sie nosic na rekach na lezaco ani nawet pol lezaco nawet jak tylem jest do mnie to sie ode mnie odbija i chce siedziec w powietrzu.... szok

Hej Niania i reszta kwietniowek i boombonowek ;)

Wlasnie tak Lady:tak: identycznie, szalony jakis;-), a i do tego se pluje i sie cieszy szczerbol jeden:-D;-)

RENIU a coś tam nakupowała podziel się a nie się tu chwalisz tylko :happy2::wink:

wiec Ada tak kupilam mieso na obiad indycze tak ok 600g, mielone 540g to na jutro, jeszcze wzielam 2 chleby jeden tostowy a drugi razowy, proszek do prania 24 kostki Fairy (czy jakos tak), 1 puszke dla psa Whiskas:-D, Flore, 2 op ziemniakow pakowane po 2.5 kg, aaaa i dzieci gumy do zucia chcialy......czy moze byc Kochaniutka:-D:-D:-D:-D;-)


I ZDROWKA DLA DZIEWCZYNEK

Aga:-( tak to juz bywa


Maly juz spi:-), teraz jeszcze tylko starszaki i jestem wolnaaaaa;-)....do jutra:-p

ide kolacje zrobic
Ada zdam relacje co do kromki:-D;-):-p
 
Ada powiem Ci ze Donik pierwsze kroki robil moze nie ujwierzysz ale jak mial 8 miesiecy!!! az wszyscy byli w szoku... a pod koniec 8 miecha zapierdzielal juz jak dziecko roczne szok i mysle ze tu bedzie to samo....Renia az sie wyrywawygina caly czasa ja sie czasem boje ze mu cos sie tam zlamie....Afa lene wsiego naj dla pociech....Lene nie masz co sie wkurzac jak tak ci mowia bo takie dzieci to przynajmniej zdorow wygladaja...gorzej tej jak sa takie wychudzone ale czasem taki ich urok a nie koniecznie nie dojedzenie.... moj Domino to byl nawet maly spaslak poliki jak u buldoga mu wyplywaly... nozki mial prawie tak jak Twoja.... a tam bedzie starsza to sie wyciagnie do gory..... ja juz myslalam ze moj maly to bedzie taki juz zawsze ale poszedl do gory a teraz to mu czasem zebra widac a tyle zre co stary i czasem wiecej....
 
ALA wierze ci ja ponoc stawiałam pierwsz kroki jak miałam 9 miesięcy szybko za to sie teraz często wywracam:-D:-D:-D

LENE twoja dziołszka jest cudna.....

RENIU buuuuuuuuu....a ja myslałam,że coś innego.....:dry::-D:-D kolacji nie chce znac relacji odpuszczę sobie;-):-D
 
Ja sobie obicalam ze po tym weselu co bylam teraz odchudzanie ale juz naprawde mam taka teraz silna wole jak nigdy juz drugi dzien nie jem sniadan ani kolacji w zastepstwie owoce podjadam nie duzo i obiad drugie danie z miesem duszonym i sucha sorowka.... juz drugi dzien wczoraj mnie skrecalo ale dalam rade woda zamulilam...a dzis juz lepiej wiec jutro bedzie rewelka jak tylko skurcze zoladek wprowadze sniadania ale juz bez pieczywa....
 
hej hej

jestem żyję

nadrobiłam Waszą lekturę a na wiadomy temat nie będę się odzywać bo szkoda słów na to wszystko

ja po robocie i padnieta ale podoba mi się czas szybko leci tylko tęskno za Jeremim ale daję rade:-)

Iwonko- ja tez ostatnio mam jazdy ze starym i mam już wszystkiego dość do tego T z nami nawet nie ma się jak pokłócić ani porozmawiać bo zaraz słucha ehh mówię Wam masakra

Jeremi rośnie a ciężki jak klocek coś ok 8 waży T z Nim siedzi od rana jak wychodzimy do pracy tak gdzies do 17 bo potem staram się ja Małym być choć i ona też jeszcze lata koło Niego co mnie wpienia ehhh

coś ja do wzdychania dziś jestem -podły nastrój może jutro będzie lepiej

miłego dla Was
 
reklama
Hej
ja z rana ale zmeczona, maluda moja co 2 h budziła sie dzisiaj :(( no i co robić, sama nie wiem czemu :( jesc nie chciała tylko popiszczała pomarudziła i dalej spać:zawstydzona/y: a ja zmeczona

An ja tez tak mysle ze jak T bedzie z nami to jak wróce z pracy do domciu to nie do dzicka niedopuści, ja to bede walczyć ale sie o mojego chłopa boje bo bedzie mu wygodnie, T powie ze ma odpocząć bo zmeczony po robocie i nie bedzie nic przy dzicku robił a to nie dobrze wg mnie.

Lady Ty laska po co dieta....
 
Do góry