reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

Ja z Masiek zaczełam pisac od czerwca 2007 czyli ponad rok temu jak jeszcze miała byc mamą styczniową i w czerwcu niedługo po tym poroniła. Zaszła w ciaze z terminem na kwiecien. Takze, z Masiek piszemy nieco dłuzej, ciut dłuzej niz wy. Mnie jest tej dziewczyny szkoda, nie wazne co nia kierowało. Mnie zawsze szkoda tych nieszczesliwych ludzi. Jak sobie pomysle ile ja mam a moze ona nie ma nic.
Czyli ktos z was wie gdzie ona mieszka i sie orientuje kto to wogole jest??
 
reklama
Albiniec nie bedziemy sie licytowac kto od kiedy pisze i z kim ,ile postow wymienil
masz tu jej numer tel zadzwon do niej powiedz co ci na sercu lezy i po sprawie

nie zapomnij zapytac o Leonka... fasolke i ciaze rzekomo ktore poronila..

telefon do MASKA mogę Ci podac na PW
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Skoro tak uważasz zarz ci wyślę PW nr i jej załuj dowoli ok fakt masz racje znasz ja dłużej aż 2 miesiące wow i co z tego....a poza tym jak masz tak dużo to dzoń i się z nia podziel nawet dzieckiem

wiesz nie mam zamiaru bawic sie w psychologa bo świata nie zbawisz
 
Albiniec ja nie potępiam nie osądzam ale nie chce z nia pisać tym bardziej rozmawić bo była z nami rok czasu zwierzałyśmy sie sobie nie tylko tu i co jak mam sie teraz czuc powiedz mi.... jeżeli dla ciebie jest ok twoja sprawa tylko i wyłącznie.....ja jej ufałam nie tylko zresztą ja i co....a poza tym skąd możesz wiedzieć co my czujemy....co myślisz dostała bana i co my zadowolone dalej se klikamy....


KERRY mam iść teraz do niej do domu i powedzieć wiem jesteś chora nie martw się pomogę ci....nawey gdybym chciała jej pomóc na dzień dzisiejszy nie potarfię ufałam zawiodłam się i nie chce....

chcesz zaraz dam ci telefon masz weź dziecko i jedź zbawiać świat...

Ojej ada ale jesteś nerwowa tylko się wypowiedziałam. Masz rację nie znam szczegółów jest mi jej po prostu żal, a was jeszcze bardziej, że się zawiodłyście... Jeśli chcesz możesz mi wysłać na PW jej numer, ale nie wiem czy to nie łamanie ochrony danych osobowych.
 
heheh
ale dziewczyny nabuzowane....
może zmieńmy temat ...przecież miało być miło na forum:-p
Ada
jak Twoje maleństwo sie chowa?
 
KERRY nie chodziło mi żeby nakrzyczeć na Cie a jeśli chodzi o ochrone danych osobowych też nie ma sensu rozważać ona miała dostęp do WZ co myślisz,że pisałyśmy tam o dupie marynie.....
 
Ja z Masiek zaczełam pisac od czerwca 2007 czyli ponad rok temu jak jeszcze miała byc mamą styczniową i w czerwcu niedługo po tym poroniła. Zaszła w ciaze z terminem na kwiecien. Takze, z Masiek piszemy nieco dłuzej, ciut dłuzej niz wy. Mnie jest tej dziewczyny szkoda, nie wazne co nia kierowało. Mnie zawsze szkoda tych nieszczesliwych ludzi. Jak sobie pomysle ile ja mam a moze ona nie ma nic.
Czyli ktos z was wie gdzie ona mieszka i sie orientuje kto to wogole jest??

Masia mieszka w poznaniu, kiedys pisała ze na tymsamym osiedlu co ja, ale jak przyszła pora spacerków to sie do swarzedza przeprowadziła
 
W zwiazku z tym ze otworzylam temat.... takim tez prawem zamykam go!!!:-)prosze juz wiecej nie pisac na ten temat oczywiscie :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ada alez ty nakrecona i nerwowa jestes. Spokojnie dziewczyno. Ja mam prawo do swojej opini i mam prawo jej załowac. Ja jestem w tej samej sytuacji co wy, ona do nas tez zagladała, dzieliła sie zmartwieniami, moze gdzies tam w głowie to i były jej zmartwienia ale kurcze ja mam rozpaczac i płakac i sie uzalac, ze ktos taki sie pokazał i cos takiego zrobił a co ona mi albo wam jakas krzywde zrobiła?? Jedynie sobie krzywde robi, ja nie ucierpiałam, wy tez nie, jedyna pokrzywdzona czy to przez los czy przez sama siebie jest ona. Moze byc mi jej zal, takie moje prawo, moze byc Tobie jej nie żal równiez Twoje prawo.
Ja sie zastanawiam ile to trzeba miec determinacji i cierpliwosci i checi pisac tak prawie 1 rok i 3 miesiace .
 
reklama
Dziewczyny spokojnie mamy dzieci cieszmy sie nimi.
Zalujmy współczujmy gniewajmy sie to sa uczucia...
Tylko jest jeszcze jedna ważna sprawa KIM JEST DZIECKO ZE ZDJĘĆ! Ja wiem że ona jest nie szczęsliwa ale to co zrobila jest złe bardzo złe.
Koniec
 
Do góry