Słuchajcie .... nie wiem co jest grane zauwazylam ze maly na spiaco mi wiecej wyjada niz jak jest na czuwaniu denerwuje sie kreci na boki...a jak spi to je wiecej i spokojnie sama nie wiem od czego to zalezy.... i martwi mnie to ze je tak malo czasami bo 40 i 50 ml... a Ada ty pisalas ze kolo 110 Twoj juz wicna a oni wiekowo tacy niemal ze sami noooo.....no niby wage ma niezla bo jak pisalam wczesniej jak sie urodzil to mial 3420 a teraz ma juz 5 tygodni i waga 4820.... wiec waga ok ale teraz tak je w kratke... kurde jutro wizyte mam podpytam te lekarke....
jeju mowie Wam jak sie spalilam ciagle mi ropa sie saczy po buzi...to na podbrudku pelno pecherzykow takich wodnistych bylo i one pekly i sie ropa z nich saczy ....jeszcze lekko na policzkach i pod nosem jeju jak wszystko mnie piecze.... i taka skora napieta nie wiem co robic wiem ze samo przejdzie ale jak se ulzyc.....
Adus ---Sila---- jak bedziecie szly na solarium to nie wiecej niz 5 minut ~~~~!! ja nigdy nie miaalm takich akcji nooo jeju no ja potrafilam nawet na lozku wylezec kiedys 40 minut nooooo i nigdy poparzonej skory nie mialam to po ciazy cos delikatna sie zrobila noo .... dzieki Bogu do komuni mam siory dziecka 3 dni moze jakos mi to zejdzaie bo jak nie to co ja zrobie w masce pojde chyba fuck.....
teraz maly mi spi sluchajcie ja juz go nie kapie 3 dzien...boje sie ze jak go wykapie to bardziej go zaprawie ze sie zaziebi jeju... ale podmywam go woda i sciereczka ale on i tak mi wali tym mlekiem no... i ciuszki zmieniam sama nie wiem co robic czy wykąpac czy sie jeszcze wstrzymac...cholera jasna jaki czlowiek glupi cale zycie sie uczy noooo!!!
Ale sie rozgadalam hahaha nadrabiam zaleglosci hahaah....
A juz mam wode ale dalej nie mama gazu fuck
Lady, no to se narobiłaś z tym solarium
Mam nadzieję, że szybko zejdzie i będziesz miała ładną buźkę. Ja nawet na więcej niż 5 minut się nie wybieram ;-)
Co do jedzenia Sebcia, to ja uważam, że jeżeli ładnie przybiera, to znaczy, że je tyle ile Mu potrzeba !! I nic się nie martw !! Mój Mały też różnie jada... W nocy się budzi 2 razy i zawsze ( no prawie zawsze ) zjada 120ml. A już w dzień raz 60ml, raz 90 ml... A wczoraj nawet wypił 30ml i potem za 3 godzinki 90ml... Dzieci edzą tyle ile potrzebują, a na siłę nie ma co karmić, bo przecież zwrócą !! Np. Alan bardzo mało pije. Od 2 dni po ok 40ml dziennie i ja się tym martwię, ale sika dużo, kupki robi miękkie, więc pewnie pije tyle ile Mu po prostu potrzeba.
Alan wczoraj wieczorem jakiś niespokojny, płakał chyba ze 2 godziny bez przerwy, ale nie bolał Go brzuszek, bo dałam Mu przed karmieniem wieczornym Sab Simplex, zresztą, nie zachowywał się jakby bolał Go brzuszek... Pić nie chciał, był najedzony, kupkę zrobił... Nie wiem... Chyba po prostu sobie marudził... Zauważyłam, że coraz częściej tak się zachowuje przed snem... Ale jak Go utulę, pokołyszę troszkę, to się uspokaja i zasypia w końcu...
No dobra, to ja muszę się powoli szykować, pojdziemy sobie na spacerek, a na 16 do mojej ginki idę... Ciekawe co tam u mnie słychać ;-) No i muszę Ją poprosić o receptę na tablety, albo plastry... Zobaczymy...
Aha, Iwonka, ja myślę, że to nie okres, tylko jeszcze odchody połogowe. Moje też nie pachniały brzydko pod koniec i też czasem była świeża, ładna krew, a okres to nie był na pewno. Z resztą Ty karmisz piersią, więc bardzo mało prawdopodobne jest by był to okres, ale warto się przejść do lekarza i sprawdzić