reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki 2008

Wiecie co debilizm z ta witamina"k"jak zaczelam czytac,nic nie rozumiem jak zwykle:-D ja to juz jeste tzw."ciemna masa".Podobno boli brzuszek po tej witamine i jeszcze nie mozna jej laczyc z mlekiem tylko podawac przed jedzeniem lub po jedzeniu.
Kachurku odezwij sie moze ty cos bedziesz wiedziala.
 
reklama
Ja nie zamierzam podawać witaminy K. To jest zupełnie nowe zalecenie które weszło dopiero w 2007 roku i to poprzez reklame jednej firmy farmaceutycznej. Do tej pory nigdy nikt bez potrzeby nie podawał tej witaminy i było dobrze. Za to mozna łatwo przedawkować tą witamine. Dzwoniłam dzisiaj do znajomej lekarki która ma roczne dziecko (kwiecień 2007:)) i mówiła żeby nie dawać bez konkretnych wskazań i że ona nie dawała.
 
jestem.wywaliłam się w łazience jak wychodziłam z pod prysznica i mam rozciętą rękę:nerd: fajnie będzie wyglądać przymiarka sukni....


katja z tego co wiem witaminę k powinny dostawać dzieci, które są karmione tylko mlekiem z piersi, te co dostają mleko modyfikowane nie potrzebują w tym mleku jest już witamina k. I przed podaniem należy skonsultować z pediatrą!
 
HEJ!!!!!!!!!!!!
Była położna mały piekny jest jak na jej oko:-) i mówi że smieszek bo sie usmeicha non stop oczywiście nieświadomy to usmiech...:-)dziś też marudzi na brzuszek ale powiedziała,że jeszcze parę dni nim się oczyści i NUTRAMIGEN zacznie prawidłowo działać...na razie ma koleczki.....też mi rzekła absolutnie piersi....mi kazała ściągać jak najmniej i powoli zaniknie....:nerd: dostaliśmy skierowanie na usg bioderek mamy się umówić wizyta bilansowa u pediatry 21.05 maja....i chyba wsio...ogólnie dużo mówiła żeby zwracać uwagę na oczka nosek buźke czy nie ma pleśniawek i pupeńkę....aha i powiedziała mi że jak dziecko dużo ulewa po jedzeniu tzn że może pokarm mu nie pasi ale to tyczy sie tylko sztucznego bynajmniej tak było w naszym wypadku...dużo ulewał nawet godzine po jedzeniu i w końcu dostał kolek mój ośmiodniowy maluszeko kochany...ale teraz powoli powinno wrócić do normy....

dostałam receptę na witamine D3 i mi też powidziała,że K to się podaję gdy dzieci jedzą z piersi....

MAJU mój ma identyko jak twój tzn koleczka a kup mu infacol i podawaj przed każdym jedzeniem....położna powiedziała,że dobry a sama słyszałam,że mamy ogólnie chwalą i tak jak dziewczyny radzą masaż brzuszka w strone zegara ale nie ruchem jednym tylko tak dotykając puszczając kurczę nie wiem jak to napisać...

Myślałam,że wyjdę na dwór a mamy dopiero jak odpadnie pępuszek...i też kazała przemywac za każdą zmianą pieluszki....
 
Kasiu jestem jestem, ale samopoczucie to mam podłe. Chodzę i buczę. jakoś nie daję sobie rady ze sobą.

Mi jest słodka strasznie. Poki co ładnie je, suty mi się delikatnie leczą=nie przybywa już strupów i nie lei krew, cycki miękną, więc karmienie się normuje. Ale boli jak ssie na maxa.
W nocy nie budzę wcale. Oststnie karmienie jest o 12 i do 6,30 nic. W dzień budzę na karmienie, bo poki co spałaby pewnie cały dzionek. Ale rośnie w oczach i ok. Sika, kupczy więc git.
D nie bardzo lubi małego ssaka przy mamie, a Lil jest w nią wpatrzony.
No zobaczymy jak dalej.

Pozdrawiam.

A Aduś polecam serio czopki viburcol na kolkę. Delikatnie uspokajają, sa homeopatyczne, więc nawet dla newbornów;-)
 
Dzien dobry
No dzis moj maly aniołek w nocy troszke marudził, wczoraj tak pięknie ssala cyca a w nocy nic jej sie nie udawalochwycic i w placz :baffled: no i z buteleczki musilam... ale dzis jakos rano zassala i spi smacznie ufff :tak:
Do mnie dzis wieczorkiem przychodzi pediatra, a na bioderka mamy na 19 maja :-)
pepuszek odpadl wczoraj rano, zaraz po tym jak polożna zdjela mi szwy :-p na poczatku smarowany byl gencjaną (taka brudząca fioletowa) a pozniej czystym spirytusem 95% patyczkiem :tak:
teraz sobie podjadam ciasto sesese :-p sprawdzam czy mala ma uczulenie na slodkosci :-p narazie (odpukac) chyba jej brzuszek nie boli bo ladnie spi :-)
 
Ada no to u mnie to samo co u ciebie:dry::baffled::no::no::no::no: maly ma takie kolki ze szok dopiero teraz mi sie uspokoil od rano bo kazalam P szybko wrocic z pracy i gnac do apteki i kupil krople bobotic i pomoglo biedak zasnol wkoncu a P pobiegl jeszcze po inne jedzenie narazie zmienie z bebiko na nan ha moze mu to spasi bo bebiko mu nie podchodzi i sie meczy a ja dopiero dzis zjarzylqm ze to przez mleko:baffled::baffled::baffled: jest taki niespojny i ulewa obficie:baffled:
ajc ale sie naplakalam dzis razem z nim:no:
 
Hej Iwonko!!!!

Kurczaki ale uważaj z tymi słodkościami....organizm takich maluszków jest delikatny...
Mi nie odpadł pępuszek ale faktem jest że smaruje raz dziennie od dziś przy każdej zmianie....:-)

LUCKY ja dzis mam lepszy dzień ale do wczoraj buczałam o wszystko...no tragedia....
 
tylko MAJU mój alergik prawdopodbnie po mnie....ja wczoraj się napłakałam boże jak on cierpiał....wiesz co mi położna powidziała o Infacolu spróbuj generalnie jest ok....i ty musisz byc na ścisłej dziecie... to okropne jak on tak płakał i sie prężył myślałam że oszaleję z rozpaczy....dziś troche lepiej...

aha i mi powiedziała,że moge mu dwa razy dziennie podac te czopki Viburcol....
 
reklama
hello jestem. mam 3szwy na ręce:sorry2::baffled: a zarz muszę jechać na przymiarkę:nerd:
czopki viburcol o których pisze Lucky polecam nie tylko na kolkę, nam zycie ratują jak hrabia jest rozdrażniony:tak:
Lucky to maleństwo w twoim podpisie jest urocze:happy: mała Mi wygląda jak księżniczka:-)

o babcia przyjechała, spadam. papa
 
Do góry