Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Cześć mamuśki!
Jejku cóż za cudna nocka nam minęła... Wieczorkiem wykąpałam Patrysię, nakarmiłam, opatuliłam jak radziła NiaNia i sama zasnęła po małym marudzeniu. Nawet smoczek nie był potrzebny (ona niezbyt go lubi - ma odruch wymiotny jak jej za głęboko wejdzie, to samo dotyczy cycusia, bardzo płytko ssie). A potem pierwsze budzenie o 1:00, potem o 4:30, bez żadnych komplikacji, a teraz nadal śpi Mój mały śpioszek kochaniutki. Takich nocy więcej proszę
Dzisiaj wpada wujaszek z przyszłą cioteczką w odwiedziny i poznać nowego członka rodziny.
Adunia a jak Tobie i Amirkowi minęła nocka? Lepiej się już czuje mały książę?
I ogólnie Wam wszystkim dziewczynki? Nasi arystokraci dali pospać dłużej?
Ciekawe co tam u Lady, jak sobie radzi z Sebastiankiem... Silunia też zanikła coś... pewnie z Alankiem pomyka na spacerki kiedy tylko się da
Michaś - duży już z Ciebie chłopak! wielkie gratki - stuknął Ci już miesiąc! :-)
Lene, Aga - meldujcie się jeszcze w dwupakach?
Nie martwcie się pozostałościami kobietki, one wszystkie znikną, zbledną, staną się mniej widoczne, a Wy się do nich przyzwyczaicie. Podczas pierwszej ciąży dzielnie brzusio smarowałam, ale nikt mi nie powiedział nic o bioderkach, cycuszkach, udach i mam tam niezłą siatę rozstepów. Ale brzusio cacy... a teraz smarowałam wszystko zazwyczaj zwykłym kremem Nivea body i jest ok.
A zbędne kilogramiki zrzucicie do lata, a Wasze pocieszki Wam w tym pomogą... ssanie, dźwiganie dzieciaczków na rękach, gimnastyka nad przewijakiem, spacerki częste gęste i na lato wskoczycie w stroje kąpielowe bez żenady )
No znikam bo Pati stęka, chyba się budzi albo kupeczkę robi przez sen
buźka, paaa
Jejku cóż za cudna nocka nam minęła... Wieczorkiem wykąpałam Patrysię, nakarmiłam, opatuliłam jak radziła NiaNia i sama zasnęła po małym marudzeniu. Nawet smoczek nie był potrzebny (ona niezbyt go lubi - ma odruch wymiotny jak jej za głęboko wejdzie, to samo dotyczy cycusia, bardzo płytko ssie). A potem pierwsze budzenie o 1:00, potem o 4:30, bez żadnych komplikacji, a teraz nadal śpi Mój mały śpioszek kochaniutki. Takich nocy więcej proszę
Dzisiaj wpada wujaszek z przyszłą cioteczką w odwiedziny i poznać nowego członka rodziny.
Adunia a jak Tobie i Amirkowi minęła nocka? Lepiej się już czuje mały książę?
I ogólnie Wam wszystkim dziewczynki? Nasi arystokraci dali pospać dłużej?
Ciekawe co tam u Lady, jak sobie radzi z Sebastiankiem... Silunia też zanikła coś... pewnie z Alankiem pomyka na spacerki kiedy tylko się da
Michaś - duży już z Ciebie chłopak! wielkie gratki - stuknął Ci już miesiąc! :-)
Lene, Aga - meldujcie się jeszcze w dwupakach?
Nie martwcie się pozostałościami kobietki, one wszystkie znikną, zbledną, staną się mniej widoczne, a Wy się do nich przyzwyczaicie. Podczas pierwszej ciąży dzielnie brzusio smarowałam, ale nikt mi nie powiedział nic o bioderkach, cycuszkach, udach i mam tam niezłą siatę rozstepów. Ale brzusio cacy... a teraz smarowałam wszystko zazwyczaj zwykłym kremem Nivea body i jest ok.
A zbędne kilogramiki zrzucicie do lata, a Wasze pocieszki Wam w tym pomogą... ssanie, dźwiganie dzieciaczków na rękach, gimnastyka nad przewijakiem, spacerki częste gęste i na lato wskoczycie w stroje kąpielowe bez żenady )
No znikam bo Pati stęka, chyba się budzi albo kupeczkę robi przez sen
buźka, paaa