Ja mam termin na dziś!!!
Najgorsze jest to że nikt mnie nie chce ;-)
Mój lekarz powiedział mi że mam się zgłaszać już do szpitala jakby co. W szpitalu jest meksyk i jeśli ostro nie naściemniam że coś jest nie tak to o ktg dla mojego uspokojenia mogę zapomnieć.... Dopiero mnie umówili na środę w przychodni na takie planowe - 5 dni po terminie.
Nie wiem czy to dobrze że aż do środy pozostaje bez żadnej kontroli?
Do tego ostatnie usg miałam 3 tygodnie temu ale ani lekarz ani położna nie widzą potrzeby. A ja nie wiem co tam u Marysia się dzieje :-(
Najgorsze jest to że nikt mnie nie chce ;-)
Mój lekarz powiedział mi że mam się zgłaszać już do szpitala jakby co. W szpitalu jest meksyk i jeśli ostro nie naściemniam że coś jest nie tak to o ktg dla mojego uspokojenia mogę zapomnieć.... Dopiero mnie umówili na środę w przychodni na takie planowe - 5 dni po terminie.
Nie wiem czy to dobrze że aż do środy pozostaje bez żadnej kontroli?
Do tego ostatnie usg miałam 3 tygodnie temu ale ani lekarz ani położna nie widzą potrzeby. A ja nie wiem co tam u Marysia się dzieje :-(