reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2025

reklama
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
idź jeszcze raz na USG do innego lekarza. Proponuję takie rozwiązanie:)
 
Mówił, że na tym etapie powinny być widoczne 3 kosteczki w budowie nosa, a jednej brakuje. Przeziernosc karkowa jest ok. Będzie jeszcze test z krwi, ale to też nic nie wyjaśni, bo już na podstawie wieku te wyniki będą gorsze od przeciętnych. Już w poprzedniej ciąży ryzyko chorób miałam wyższe, ale na usg wszystko było dobrze, więc się tym bardzo nie przyjęłam. A teraz nie bardzo mam się czym pocieszać...
u mnie w pierwszej ciąży wogole nosa nie widzieli 😱
 
Wyniki będą pewnie w przyszłym tygodniu, jeszcze nie wiem, co z nimi zrobię. Lekarz mówił, ze w przypadku nieprawidłowości w usg i pappa potrzebna będzie dalsza diagnostyka, bo oba te badania oceniają tylko ryzyko, nie są to metody diagnostyczne. Żeby coś wiedzieć na pewno to tylko amniopunkcja
w zależności od tego jakie ryzyko wyjdzie czy pośrednie czy duże oczywiście
 
Dzięki za Wasze opinie dot. lekarza prowadzącego, a szpitala w którym rodzicie :) Nadal nie podjęłam żadnej decyzji 🤦‍♀️
Ale jutro mam prenatalne i narazie na tym się skupiam. Po weekendzie będę musiała już podjąć decyzję ws. lekarza.
Nie mogę być tutaj na tyle aktywna, na ile bym chciała, bo wciaz pracuję a jak nie pracuję to śpię, ale staram się być na bieżąco😀

W kwestii dodatkowej diagnostyki ja robiłam tą Panoramę, wiadomo że wynik to też tylko oszacowanie ryzyka, nie daje 100% pewności jak amnio. Jednak mnie uspokoił.
Na wyniku widzimy nazwę jednostki chorobowej, szacowane ryzyko liczone z wieku matki, i szacowane ryzyko liczone na podstawie pobranej próbki krwi. U mnie np liczby 1/180 z wieku, a 1/<10000 po badaniu krwi zadziałały uspokajająco :) na wynik czekałam 11 dni kalendarzowych.

Ktoś jeszcze jutro ma prenatalne? Ja idę na 13:40. Nie obawiałam się ich w ogóle (pod kątem tego że mogą być nieprzyjemne) dopóki nie przeczytałam o Waszych doświadczeniach, masakra :/ to ważne doświadczenie dla kobiety, często pewnie nawet pierwsze „zobaczenie” maluszka. Lekarz powinien zadbać też o komfort pacjentki, a z tego co piszecie czasem wystarczyłoby żeby ugryzł się w język.
Mam nadzieję, że trafię na delikatniejszego lekarza, chociaż idę do kobiety 😀 dotychczas większe szczęście miałam do mezczyzn, jak mi kiedyś Pani pobierała cytologie to myślałam że ucieknę z fotela 😀
 
reklama
Do góry