reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2025

U mnie ta różnica wieku jest dość spora 😅 Najstarszy będzie miał 16 jak się pojawi maluch, a najmłodszy teraz ma 8.
Mam obecnie 15,13,8 i najbardziej to nie wiem jak tym nastoletnim to przekazać.
Zacznijmy od tego, że najmłodszy miał taki pozostać, ale w tym roku po latach namawiania uległam mężowi🙈


Ostatnie to muszą dać popalić najbardziej 🫣. Fakt byle maluchy rosły prawidłowo. Resztę jakoś trzeba wytrzymać.


Jeju szczerze jeśli już teraz masz takie problemy z położną to rozważyłabym zmianę. Z tego co się orientuję wizyty mogą się odbywać w miejscu dogodnym dla Ciebie. Czyli albo w domu, albo w szpitalu albo w centrum położnych. Tylko oczywiście trzeba wspomnieć o swoich preferencjach.
To Twoja pierwsza ciąża prawda? Niestety w Anglii pierwsza ciąża jest dość trudnym doświadczeniem kiedy przez tak wiele tygodni dosłownie nie obchodzi ich nic. Wytrzymałaś już tak długo, a za moment pierwsze USG wtedy też zacznie to wszystko być bardziej realne. Będzie dobrze 😌



Oczywiście, że zostajesz z nami 😛. Zwykle terminy na pograniczu maja to do siebie, że ostatecznie albo maluch się rodzi w jednym albo drugim miesiącu. Ja znając życie jeśli wszystko pójdzie dobrze to już w marcu powitam malucha.
Oficjalnie jestem jednak kwietniową mamą więc siedzę tutaj 😉
To z nastolatkami nie mam pomysłu, mój ma 4 latka 🙈
 
reklama
U mnie ta różnica wieku jest dość spora 😅 Najstarszy będzie miał 16 jak się pojawi maluch, a najmłodszy teraz ma 8.
Mam obecnie 15,13,8 i najbardziej to nie wiem jak tym nastoletnim to przekazać.
Zacznijmy od tego, że najmłodszy miał taki pozostać, ale w tym roku po latach namawiania uległam mężowi🙈


Ostatnie to muszą dać popalić najbardziej 🫣. Fakt byle maluchy rosły prawidłowo. Resztę jakoś trzeba wytrzymać.


Jeju szczerze jeśli już teraz masz takie problemy z położną to rozważyłabym zmianę. Z tego co się orientuję wizyty mogą się odbywać w miejscu dogodnym dla Ciebie. Czyli albo w domu, albo w szpitalu albo w centrum położnych. Tylko oczywiście trzeba wspomnieć o swoich preferencjach.
To Twoja pierwsza ciąża prawda? Niestety w Anglii pierwsza ciąża jest dość trudnym doświadczeniem kiedy przez tak wiele tygodni dosłownie nie obchodzi ich nic. Wytrzymałaś już tak długo, a za moment pierwsze USG wtedy też zacznie to wszystko być bardziej realne. Będzie dobrze 😌



Oczywiście, że zostajesz z nami 😛. Zwykle terminy na pograniczu maja to do siebie, że ostatecznie albo maluch się rodzi w jednym albo drugim miesiącu. Ja znając życie jeśli wszystko pójdzie dobrze to już w marcu powitam malucha.
Oficjalnie jestem jednak kwietniową mamą więc siedzę tutaj 😉
Mi ginekolog wyznaczył termin na 6.04, ale z bliźniakami może być tak, że urodzę nawet dwa tygodnie szybciej 🙈
 
Mi ginekolog wyznaczył termin na 6.04, ale z bliźniakami może być tak, że urodzę nawet dwa tygodnie szybciej 🙈
Terminowo kwiecień i tego się trzymajmy 🙂

Ja jestem okolice Czechowic- Dziedzic , też nie jest za ciekawie … ale na szczęście do nas woda nie doszła .
Czechowice-Dziedzice to akurat też właśnie okolice rodziny od strony męża. Na szczęście z ostatnich wieści to, że są bezpieczni nieco uspokaja. Trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie tyle może się wydarzyć.

Ogólnie nastrój dziś mam taki sobie bo moja kuzynka zmarła po ciężkiej walce z nowotworem. Zostawiła swoją 8 letnią córeczkę pomimo tak ciężkiej walki. Młoda osoba miała tylko 44 lata. Nie paliła, nie piła…życie potrafi być tak bardzo niesprawiedliwe 😢
 
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
 
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
Współczuję tak beznadziejnego podejścia lekarza.
Czy po USG coś mówił o tym nosku?
 
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
Okropny lekarz. Współczuję takiego doświadczenia.
Niestety nie mam pojęcia jakie są prawdopodobieństwa w takim przypadku.
 
reklama
Cześć, ja miałam wczoraj badanie prenatalne, ale nie miałam weny pisać... A teraz znowu sobie ponarzekam... Samo badanie przeprowadzona mało delikatnie, też mnie lekarz wytłukł po brzuchu i jeszcze jego komentarz "czy dziś choć jedno dziecko będzie leżało NORMALNIE?" 😳 Tak, że pamiętajcie dziewczyny przed badaniem, żeby pouczyć wasze dzidzie jak mają leżeć, żeby nie robić kłopotu panu doktorowi 😉
No i tak walił po brzuchu, maluch biedny latał od ściany do ściany, doktor mierzył i mierzył i tak: serduszko ok, przeplywy ok, ALE jest opóźnione kostnienie nosa, co razem z moim wiekiem nie napawa optymistycznie 😞 Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?
Wyniki za tydzień, wizyta u gin dopiero 8.10., a ja od wczoraj tylko o tym myślę
Współczuję takiego badania :( myślę, że jeżeli masz możliwość to najlepiej będzie to skonsultować z lekarzem, któremu ufasz wcześniej niż 8.10. To jeszcze kupa czasu, a dodatkowe nerwy nie są Ci teraz potrzebne
 
Do góry