U mnie ta różnica wieku jest dość spora
Najstarszy będzie miał 16 jak się pojawi maluch, a najmłodszy teraz ma 8.
Mam obecnie 15,13,8 i najbardziej to nie wiem jak tym nastoletnim to przekazać.
Zacznijmy od tego, że najmłodszy miał taki pozostać, ale w tym roku po latach namawiania uległam mężowi
Ostatnie to muszą dać popalić najbardziej
. Fakt byle maluchy rosły prawidłowo. Resztę jakoś trzeba wytrzymać.
Jeju szczerze jeśli już teraz masz takie problemy z położną to rozważyłabym zmianę. Z tego co się orientuję wizyty mogą się odbywać w miejscu dogodnym dla Ciebie. Czyli albo w domu, albo w szpitalu albo w centrum położnych. Tylko oczywiście trzeba wspomnieć o swoich preferencjach.
To Twoja pierwsza ciąża prawda? Niestety w Anglii pierwsza ciąża jest dość trudnym doświadczeniem kiedy przez tak wiele tygodni dosłownie nie obchodzi ich nic. Wytrzymałaś już tak długo, a za moment pierwsze USG wtedy też zacznie to wszystko być bardziej realne. Będzie dobrze
Oczywiście, że zostajesz z nami
. Zwykle terminy na pograniczu maja to do siebie, że ostatecznie albo maluch się rodzi w jednym albo drugim miesiącu. Ja znając życie jeśli wszystko pójdzie dobrze to już w marcu powitam malucha.
Oficjalnie jestem jednak kwietniową mamą więc siedzę tutaj