reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2025

Ja lubię swoją pracę chociaż też jest stresująca i dość odpowiedzialna. Ale takie myślenie przełożonych trochę mnie zaskoczyło, tyle ile dziewczyn u mnie chodzi na zwolnienia, rodzi… ciekawe czy do wszystkich mają takie samo nastawienie 💩

Aż ciężko w to uwierzyć!

Ja niedawno zaczęłam prace w nowej klinice na 80% etatu (choć w rzeczywistości i tak pracuję na cały etat ze względu na chorobowe innych pracowników), od października przechodzę na cały etat, więc na po co taki myślałam, że ta moja ciąża kompletnie tu nie pasuje! Że tak trochę głupio itd…
Na szczęście pracuję w państwowej klinice, więc na pewno nikt nie będzie robił mi wymówek - plan jest taki, żeby jak najdłużej móc pracować, a po macierzyńskim wrócić z uśmiechem na twarzy, bo szczerze uwielbiam moja pracę i mój zespół! 😊
Jak lubicie swoją pracę to zupełnie co innego, ja swoje lekki mówiąc bardzo nie lubiłam, pracowałam bo... chciałam żeby rodzice i mąż byli dumni że mam taką dobrą pracę 🙈 wiek głupie jak cholera ale od małego oczekiwano ode mnie że będę najlepsza. Takie podejście sprawiło, że w dorosłym życiu chciałam wszystkich zadowolić nawet swoim koszem i ta praca to było takie prestiżowe stanowisk. Ja nie mogłam spać, jeść, miałam koszmary ale trzymałam się tej pracy.
Dopiero gdy stwierdziłam, że to moje życie, że nie muszę robić nic dla nikogo i nikomu nic udowadniać, zaczęłam naprawdę żyć. A że nasłuchałam się że straciłam taka życiową szansę, no cóż trudno.
 
reklama
Przeczytałam wieczorem całe forum, więc jestem na bieżąco 😃

I jedna rzecz zaczęła mnie zastanawiać, niepokoić w sumie.. pisałyście że praktycznie wszystkie byłyście sprawdzać, czy pęcherzyk ciążowy nie jest pusty, a mi w ogóle to nie przeszło przez głowę! W Norwegii mówiąc szczerze nie słyszałam o taki co praktykach, bo tak jak pisałam, mało jest prywatnych placówek służby zdrowia.

Ale zaczęłam się martwić, co ze mną? Czy możliwe jest, że na moim etapie - rozpoczęty 11 tydzień - może się okazać, że pęcherzyk będzie jednak pusty?
Nie odczuwam żadnych dolegliwości, na podstawie braku okresu założono mi kartę o tak mam czekać do 19.09 na USG prenatalne… A teraz mam istny mętlik w głowie! 🙈
Kochana ja w pierwszej ciąży (2016) nawet nie wiedziałam że istnieje coś takiego jak badanie beta HCG i progesteronu, i nie wspomnę, że nie byłam na USG prenatalnych bo nie wiedziałam, że takie się robi a mój lekarz nic nie wspominał.
 
Przeczytałam wieczorem całe forum, więc jestem na bieżąco 😃

I jedna rzecz zaczęła mnie zastanawiać, niepokoić w sumie.. pisałyście że praktycznie wszystkie byłyście sprawdzać, czy pęcherzyk ciążowy nie jest pusty, a mi w ogóle to nie przeszło przez głowę! W Norwegii mówiąc szczerze nie słyszałam o taki co praktykach, bo tak jak pisałam, mało jest prywatnych placówek służby zdrowia.

Ale zaczęłam się martwić, co ze mną? Czy możliwe jest, że na moim etapie - rozpoczęty 11 tydzień - może się okazać, że pęcherzyk będzie jednak pusty?
Nie odczuwam żadnych dolegliwości, na podstawie braku okresu założono mi kartę o tak mam czekać do 19.09 na USG prenatalne… A teraz mam istny mętlik w głowie! 🙈
Tutaj często można przeczytać o możliwych powikłaniach, wiele dziewczyn trafia na forum właśnie szukając pomocy, pocieszenia, zrozumienia po swoich stratach... Ale to nie znaczy, że każda ciąża musi być trudna i obarczona wielkim ryzykiem. Rozumiem takie myśli, bo kto ich nie ma, ale nie ma się co stresować na zapas. Nie raz czytałam tu, że przy pustym jaju dziewczyny normalnie miały objawy ciążowe, więc to nie jest zasada. Musimy wierzyć w te okruszki ☺️🤞🏼🤞🏼🤞🏼 swoją drogą 3 msc to cała wieczność 😧
 
Hej dziewczyny.
Wg aplikacji 5+2 dzisiaj. Planowany początek maja, ale na pewno wyjdzie z 2-3 tygodnie wcześniej (cukrzyca ciążowa, plus owulacja w 1 tygodniu po miesiączce).
Test pozytywny 29.08 (nigdy nie miałam chyba tak wyraźnej kreski kontrolnej ❤️,)
Jutro 1 beta, kolejna po 2 dniach i z oboma wynikami popołudniu pierwsza wizyta USG

Pisze w sumie bo bardzo się boje. Tak ciężko znaleźć mi informację, czy ktoś bezpiecznie urodził dziecko, które powstało z jajowodu, który został "skrzywdzony" po ciąży ektopowej - pozamacicznej. Od kilku dni kłuje mnie z obu stron ale, przeważnie wieczorami i w 80% ból doskwiera z tej strony "pokrzywdzonej". Lekarz mnie uspokajał, że ten jajowód jest sprawny więc nie ma obaw, ale za dużo stresu kosztowała mnie ta wizyta w szpitalu....
To moja 5 ciąża.... A niestety do piersi mogę przytulić tylko 2 letniego synka. 5 lat starań za nami... Nie polecam najgorszemu wrogowi. To moja ostatnia próba bo już nie daje rady. Mam 33 lat i liczę na wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie!
hej ja jestem po ciazy pozamacicznej i z tego jajowodu mam córkę zdrową i teraz w tej ciązy tez dzidzius jest z tej samej strony Nie martw sie
 
ja swoją pracę też lubie choc jest odpowiedzialna, i w sumie nie ma mnie kto zastapić ...
a nawet nikt nie chce bo jestem dostepna 24h/7 zarzadzam transportem samochodów cieżarowych wiec no jest ciezko ale lubie to !
u mnie prezesowa i prezes sie ucieszyli pogratulowali i powiedzieli ze beda czekac na mnie, to mega mile dlatego tez chce pracowac jak najdluzej bo nie chce ich zostawiac z ta cala moją pracą
 
Tutaj często można przeczytać o możliwych powikłaniach, wiele dziewczyn trafia na forum właśnie szukając pomocy, pocieszenia, zrozumienia po swoich stratach... Ale to nie znaczy, że każda ciąża musi być trudna i obarczona wielkim ryzykiem. Rozumiem takie myśli, bo kto ich nie ma, ale nie ma się co stresować na zapas. Nie raz czytałam tu, że przy pustym jaju dziewczyny normalnie miały objawy ciążowe, więc to nie jest zasada. Musimy wierzyć w te okruszki ☺️🤞🏼🤞🏼🤞🏼 swoją drogą 3 msc to cała wieczność 😧
Dzięki za słowa otuchy!
Mam nadzieje, że na tym etapie to jednak wszystko jest tak, jak powinno! Ale chyba odetchnę dopiero, jak zobaczę ciążę na monitorze 🙈
 
Kochana ja w pierwszej ciąży (2016) nawet nie wiedziałam że istnieje coś takiego jak badanie beta HCG i progesteronu, i nie wspomnę, że nie byłam na USG prenatalnych bo nie wiedziałam, że takie się robi a mój lekarz nic nie wspominał.

Może czasem lepiej wiedzieć miej, wtedy ma się spokojniejszą głowę…. Ja od wczoraj wieczorem się zastanawiam i myślę, że byłoby mi łatwiej, gdybym miała jakiekolwiek dolegliwości ciążowe, bo teraz to ta moja ciąża bardzo teoretyczna jest! 😅🙈
 
Kochana ja w pierwszej ciąży (2016) nawet nie wiedziałam że istnieje coś takiego jak badanie beta HCG i progesteronu, i nie wspomnę, że nie byłam na USG prenatalnych bo nie wiedziałam, że takie się robi a mój lekarz nic nie wspominał.
Ja też nie wiedziałam , że istnieją takie badania , a rodziłam w 2015 . Z synem bety nie badałam .. byłam tylko na prenatalnych prywatnie bo lekarz zasugerował .
 
Dzięki za słowa otuchy!
Mam nadzieje, że na tym etapie to jednak wszystko jest tak, jak powinno! Ale chyba odetchnę dopiero, jak zobaczę ciążę na monitorze 🙈
Z córką (pierwsza ciąża ) nie miałam objawów dopóki się nie dowiedziałam 🤣.. byłam młoda .. plamienie implantacyjne uznałam za okres . Do lekarza jak poszłam po raz pierwszy to okazało się , że jestem w 11 tygodniu 😱 . Z synem od początku objawy typowo ciążowe .. a test tylko zrobiłam na pamiątkę bo wiedziałam , że jestem (był długo oczekiwany) . Teraz też objawy od początku , może nie tak intensywne jak z synem , ale to akurat na plus 🤣🥰
 
reklama
Ja mam jakieś uderzenia gorąca, jak stara baba 🥵 w ogóle testuję na sobie teorię, że córka odbiera urodę. Pryszcze mam jakieś i wyglądam jak przy okresie. A podejrzewam córkę, bo mam zupełnie inne smaki niż w ciąży z synem, w której w pierwszym trymestrze miałam ochotę tylko na owoce. A teraz mięso, wszystko co słone... I w ogóle bardziej rozchwiana jestem, ostatnie dni są szalone 🙈
 
Do góry