ja się bałam bo w poprzedniej słabo zniosłam krzywą ale tym razem było dużo lepiej (może dlatego że wcześniejsza ciąża). Poprzednio mały nie pomagał bo po glukozie strasznie się wiercił- teraz ten plus że tego nie czułamTaaaa, ciąża nie rozpieszcza a na głodniaka ja mam zawsze większe mdłości niż normalnie więc zobaczymy w poprzedniej ciąży przeżyłam, teraz też jakoś będzie trzeba
reklama
Kurcze piszecie o tej krzywej a ja pamietam ze bardzo mi smakowala jak bylam w ciazy z córką
Ale zrobilam sobie dzis glukoze na czczo i wyszla 92 a ponoc w ciazy jak jest taki wynik to trzeba robic te krzywa wcześniej.. no i TSH mam prawie 4 czekam jeszcze jak na szpilkach na wynik bety i musze szukac endokrynologa, a nigdy nawet nie byłam, ehhh
Ale zrobilam sobie dzis glukoze na czczo i wyszla 92 a ponoc w ciazy jak jest taki wynik to trzeba robic te krzywa wcześniej.. no i TSH mam prawie 4 czekam jeszcze jak na szpilkach na wynik bety i musze szukac endokrynologa, a nigdy nawet nie byłam, ehhh
malinowelove
Fanka BB :)
Ja bety też źle nie wspominam z pierwszej ciąży taki przesłodzony napój, miałam smakową miętowo - cytrynową.
Też właśnie przed wizytą chce zrobić tsh, bo w pierwszej ciąży byłam na euthyroxie . Zobaczymy, jak będzie teraz
Też właśnie przed wizytą chce zrobić tsh, bo w pierwszej ciąży byłam na euthyroxie . Zobaczymy, jak będzie teraz
Oby bo naprawdę No NICTeraz już też się nie nakręcam, ale wtedy świat się zatrzymał...
Co do objawów to może poprstu jesteś szczęściarą i jak to mówią tylko w ciąży chodzić jedna ma wszystkie, druga wcale i nic na to nie poradzisz. Nie martw się na zapas.
dla mnie nie sam smak a to jak organizm reagował było nieprzyjemne. Najpierw po ok 1,5h po glukozie zemdlałam, jak się ocknęłam to zawroty głowy wzmogły standardowe ciążowe mdłości. Do tego mały bardzo się kopał po glukozie (a był już wtedy sporo większy jak na wiek ciąży więc i ruchy silniejsze), a jak wyszliśmy z przychodni, dostałam pierwszych bolesnych skórczy (na szczęście na 2 się skończyło). Bardziej takiej powtórki się bałam niż smaku.Ja bety też źle nie wspominam z pierwszej ciąży taki przesłodzony napój, miałam smakową miętowo - cytrynową.
Też właśnie przed wizytą chce zrobić tsh, bo w pierwszej ciąży byłam na euthyroxie . Zobaczymy, jak będzie teraz
jak bym mogła, to bym się chętnie podzieliła bo mam aż nadto. Tak właśnie ostatnio z mężem rozmawiałam, że pewnie jakby sytuacja była o 180stopni inna, to też bym się męczyła.Oby bo naprawdę No NIC
malinowelove
Fanka BB :)
Rozumiem, to rzeczywiście trudne przeżycia.dla mnie nie sam smak a to jak organizm reagował było nieprzyjemne. Najpierw po ok 1,5h po glukozie zemdlałam, jak się ocknęłam to zawroty głowy wzmogły standardowe ciążowe mdłości. Do tego mały bardzo się kopał po glukozie (a był już wtedy sporo większy jak na wiek ciąży więc i ruchy silniejsze), a jak wyszliśmy z przychodni, dostałam pierwszych bolesnych skórczy (na szczęście na 2 się skończyło). Bardziej takiej powtórki się bałam niż smaku.
Je też już po wizycie.
Wszystko dobrze. Jest serduszko
Ależ mi ulżyło.
Też dostałam mnóstwo badań i tez zalecenie usg piersi (lekarka mówiła ze jest wskazanie powyżej 35 rz ale ona zaleca każdej kobiecie). Dodatkowo dostałam jeszcze acard z leków oprócz duphastonu. Następna wizyta dopiero za 4 tyg.
Wszystko dobrze. Jest serduszko
Ależ mi ulżyło.
Też dostałam mnóstwo badań i tez zalecenie usg piersi (lekarka mówiła ze jest wskazanie powyżej 35 rz ale ona zaleca każdej kobiecie). Dodatkowo dostałam jeszcze acard z leków oprócz duphastonu. Następna wizyta dopiero za 4 tyg.
Chętne wezmę ;p dla spokoju psychiki :-)jak bym mogła, to bym się chętnie podzieliła bo mam aż nadto. Tak właśnie ostatnio z mężem rozmawiałam, że pewnie jakby sytuacja była o 180stopni inna, to też bym się męczyła.
reklama
prześlę paczkomatem, podaj adresChętne wezmę ;p dla spokoju psychiki :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 237 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 472 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: