kasienka862
Fanka BB :)
W sumie to całkiem dobry pomysł...A może poprostu trzeba go założyć i niech żyje własnym życiem, bez obciążania kogoś adminowaniem, jeśli nikt za bardzo nie chce?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W sumie to całkiem dobry pomysł...A może poprostu trzeba go założyć i niech żyje własnym życiem, bez obciążania kogoś adminowaniem, jeśli nikt za bardzo nie chce?
Na stronie ZUS, albo rządowej znajdziesz info.Po prostu nie lubię łamania prawa. A już namawiania do tego totalnie nie rozumiemAle tak jak napisałam każdy ma swoją moralność.
Forum jest publiczne i każdy ma do niego dostęp (nawet bez zakładania konta)
Na stronie ZUS, albo rządowej znajdziesz info.![]()
ty to masz zawsze jakiś problem na tym forum. Gdzie nie wejdę to widzę ciebie siejącą zamętaż czekam na ripostę, ale z przykrością stwierdzam ze na tym poście kończę moje wywody odnośnie ciebie. kwietniowe mamy! Życzę wam dużo spokoju i zdrówka w ciąży, trzymam za was wszystkie kciuki i pamiętajcie żeby nie przejmować się głupotami. Zróbcie sobie prywatną grupę, bo raz na jakiś czas ktoś będzie wchodził i zakłócał wasza harmonię .
![]()
Ja bym sobie już darowała rzucanie argumentami. Toż to fenomen, ze glosatorzy, komentatorzy, sady od dziesiątek lat maja problemy z interpretacja przepisów, często dochodzą do sprzecznych konkluzji, a forumowiczki potrafią tego dokonać jak od pstryknięcia palcamiNa stronie ZUS, albo rządowej znajdziesz info.![]()
Jakie wakacje ? To ostatnie o czym człowiek myśli przy mdlościach i strachu przed kolejnym poronieniem. Ewidentnie masz jakiś problem. Super że chcesz pracowac aż do dnia porodu, ja tak pracowałam w ciąży z synem. Nie wzięłam wtedy ani 1 dnia l4 a po porodzie od razu wróciłam do pracy - nie korzystałam z macierzyńskiego. Teraz jestem w innej sytuacji. Daj na luz, zejdź już z tego tematu i daj innym żyć po swojemu. Koniec końców to lekarz wystawia l4 a nie my same sobie.Właśnie dlatego pis od nowego roku planuje zmniejszyć do 70% macierzyński. Jak ktoś lubi wspierać łamanie prawa i ze swoich podatków utrzymywać kogoś kto chce jechać na wakacje no to jasneJa nie chce bo przez takie osoby na tym stracę. A moja córka pewnie w ogóle nie będzie miała macierzyńskiego
Jakie wakacje ? To ostatnie o czym człowiek myśli przy mdlościach i strachu przed kolejnym poronieniem. Ewidentnie masz jakiś problem. Super że chcesz pracowac aż do dnia porodu, ja tak pracowałam w ciąży z synem. Nie wzięłam wtedy ani 1 dnia l4 a po porodzie od razu wróciłam do pracy - nie korzystałam z macierzyńskiego. Teraz jestem w innej sytuacji. Daj na luz, zejdź już z tego tematu i daj innym żyć po swojemu. Koniec końców to lekarz wystawia l4 a nie my same sobie.