kasza_lotek
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2021
- Postów
- 112
dostalam link ale wogole nie widze tam zadnych wpisowJesteśmy bardziej na wątku prywatnympowiedz jak się czujesz? Jak dzieciaczki?
Czy sąsiadka nadal pomaga?
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dostalam link ale wogole nie widze tam zadnych wpisowJesteśmy bardziej na wątku prywatnympowiedz jak się czujesz? Jak dzieciaczki?
Czy sąsiadka nadal pomaga?
![]()
Kochana jak wejdziesz w link to tam są różne tytułydostalam link ale wogole nie widze tam zadnych wpisowzaraz sprobuje jeszcze raz popatrzyc ale cos u mnie chyba jest nie halo.
Hej. Myślę że u większości z nas jest podobnie. Szkoda ze nie odezwałaś się wcześniej, w grupie jest raźniej. Napisz coś więcej o sobie: ile masz lat, która to ciąża, czy masz już jakieś doświadczeniaCześć. Na razie się tylko przyglądałam i poczytywałam ale dziś chciałabym się już przedstawić i spróbować do Was dołączyć. Cześć, mam termin na drugą połowę kwietnia. Jeszcze nie wiem co siedzi w środku i jestem okropną panikarą i nerwusem. Moje życie kręci się od badania do badania i od USG do USG. U was też?
Ann_81 jest jedną z moderatorek. Zgłoś się do niej z taką prośbą.Cześć, nie było mnie przez weekend bo u nas weekendy to jakiś amokCzy dołączycie mnie do wątku zamkniętego?
30 lat. Długo się zbierałam bo pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi i bardzo się bałam ciąży ( o zdrowie maluszka). To jest moja pierwsza ciąża z tak długim stażem. Poprzednio dwie straty Z powodu (prawdopodobnie) niskiego progesteronu. Do 12 tygodnia na duphastonie od 15 tygodnia na polocardzie. Badania prenatalne w normie. Płci jeszcze nie znam bo skutecznie się dzidzia zakrywa. Jak pisałam wcześniej jestem panikarą i żyje od USG do USG od badania do badania. Niestety nie potrafię cieszyć się ciążą z powodu tych leków o dzidzię. Do tej pory nie poinformowałam bliskich. Wie tylko partner i pracodawca. No to tyle ode mnie.Hej. Myślę że u większości z nas jest podobnie. Szkoda ze nie odezwałaś się wcześniej, w grupie jest raźniej. Napisz coś więcej o sobie: ile masz lat, która to ciąża, czy masz już jakieś doświadczeniaskoro czytałam wcześniejsze posty to już sporo o nas wiesz a my o Tobie jeszcze nic
mam nadzieje że zwróciłaś też uwagę że dziewczyny które tu się od początku udzielały przeszły na wątek zamknięty, ale tu też zaglądamy, wiec jeśli chcesz się czym podzielić lub o coś spytać to pisz
![]()
Wiele z nas jest na lekach i wiele z nas po stratach, ale trzeba wierzyć ze teraz się uda30 lat. Długo się zbierałam bo pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi i bardzo się bałam ciąży ( o zdrowie maluszka). To jest moja pierwsza ciąża z tak długim stażem. Poprzednio dwie straty Z powodu (prawdopodobnie) niskiego progesteronu. Do 12 tygodnia na duphastonie od 15 tygodnia na polocardzie. Badania prenatalne w normie. Płci jeszcze nie znam bo skutecznie się dzidzia zakrywa. Jak pisałam wcześniej jestem panikarą i żyje od USG do USG od badania do badania. Niestety nie potrafię cieszyć się ciążą z powodu tych leków o dzidzię. Do tej pory nie poinformowałam bliskich. Wie tylko partner i pracodawca. No to tyle ode mnie.
W początkowych. Test pozytywny, beta wzrasta, umawiam się do lekarza on mówi że jest "coś". A potem bolesny okres. Czyli 8-9 tydzień. Robiłam szereg badań hormonalnych wyszło mi że progesteron za szybko spada a w ciąży jest go za mało. Zaczęłam brać duphaston i w drugim cyklu bez szczególnych starań się udało.Wiele z nas jest na lekach i wiele z nas po stratach, ale trzeba wierzyć ze teraz się udaw których tygodniach miałaś wcześniej straty? Robiłaś jakieś badania po nich? Trzymam kciuki żebyś szczęśliwie donosiła ciąże, i żeby wszystko było dobrze.
![]()
Ohhh bardzo mi przykroW początkowych. Test pozytywny, beta wzrasta, umawiam się do lekarza on mówi że jest "coś". A potem bolesny okres. Czyli 8-9 tydzień. Robiłam szereg badań hormonalnych wyszło mi że progesteron za szybko spada a w ciąży jest go za mało. Zaczęłam brać duphaston i w drugim cyklu bez szczególnych starań się udało.