reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

Tak w ogóle to przepraszam, że się nie odzywałam długo ale leżę już drugi tydzień chora 😥😥😥 na weekend była jakaś tragedia w sobotę rano poczułam się już lepiej został tylko lekki suchy kaszel to mówię chyba mogę już wyjść piękna pogoda .... I wieczorem znów temperatura i taki kaszel,że aż mnie dusił i tak mam do teraz ....jedynie jak leżę na plecach to mogę oddychać ale to tak na pół gwizdka nie pełna piersią....byłam wczoraj u lekarza na szczęście na płucach nic nie ma. Strasznie się martwię o dzidzię bo taki kaszel nie jest dla niej dobry boje się,że wywoła skurcze 😢 nawet nie dałam rady was dziewczyny nadrobić w czytaniu, zostało mi jeszcze chyba z 30 stron 🙄
 
reklama
A powiedzcie czy na tym etapie jakoś przygotowujecie się do porodu i macierzyństwa, doszkalacie się? Mam na myśli jakieś książki, webinary, wartościowe materiały na YouTube, itp.? A może wykonujecie jakieś ćwiczenia stricte dla ciężarnych?
Ja mam trochę poczucie winy, że tak niewiele w tym kierunku robię. Kupiłam pare książek, ale średnio mi to idzie. Ruchu też nie mam zbyt dużo.
Dajcie znać jak u Was to wygląda i czy macie ewentualnie coś do polecenia? ☺️
Ja nie będąc jeszcze w ciąży z córką czytałam bardzo dużo takich książek, kiedyś gazet. Lubię na bieżąco być z firmami i gadżetami dla dzieci ale to taka moja "pasja" od zawsze 🙂 uwielbiam dzieci i każda rzecz dla nich jaka jest 🙂 i szczerze? Mimo wcześniejszych lektur praktyka bywa zupełnie inna 🙈 oczywiście że czasem można znaleźć fajna poradę bądź jakąś ciekawostkę ale nasz instynkt i tak będzie działał sam i to doskonale 🙂 więc nie stresuj się ze mało robisz bo po porodzie będziesz latać jak samolocik i wszytko będziesz wiedziała 🙂❤️
 
Co do odkurzacza ja mam philips speed Pro max Aqua i do kłaków petarda. Mam ta wersje z najmocniejsza bateria i z tymi wszystkimi szczotkami. Turboszczotka to dla mnie zbawienie żeby odkurzyć narożnik czy łóżko 😁 ale drugi raz nie wzięłabym tej opcji z myciem podłogi - przy psie się nie sprawdza w ogóle i trzeba i tak najpierw odkurzyć i drugi raz myć, bez sensu🙈
Planujesz już w grudniu być na zwolnieniu? :)

Ooo jestem niemal pewna, że patrzyłam na ten odkurzacz! Wygląda super, właśnie o coś takiego mi chodzi :)

Tak - ja tak naprawdę cały czas odwlekam to zwolnienie... powinnam więcej leżeć i odpoczywać. mam dość sporego mięśniaka uszypułowanego (czyli połączony jest z macicą taką 'łodygą') i w ciąży niestety rośnie ryzyko, że dojdzie do jego skręcenia. jest to dość stresująca wizja :( a jednocześnie głupio było mi iść na zwolnienie wcześniej, bo taka już jestem :) ale chyba w końcu muszę, on sobie rośnie razem z ciążą uciskając na narządy - chociaż już teraz na szczęście powinien przestać.

Ja mam odkurzacz dyson animal extra i przy 2 psach sprawdza się bardzo dobrze
Zbawieniem jest to, że jest bezprzewodowy więc można użyć w każdej chwili bez większego wysiłku 🤪
Natomiast żeby było idelanie to chyba musiałabym odkurzać dwa razy dziennie czego nie robię 🙊

Dziękuję za polecenie! Sprawdzę na pewno :)
 
Właśnie tak analizowałam i mam dwie tezy, albo przez stres bo wczoraj miałam cesarkę u psa 😞 i bardzo się bałam albo przez zwiększenie dawki nocnej insuliny 😔... jadlam jak zwykle I przez snem cukier 108🥺
Stres faktycznie nie pomoga podobno 😔 a jak psinka? Nie denerwuj się może to taki jednorazowy wyskok 🙂❤️
 
Ja w pierwszej ciąży byłam przerażona bo nawet nie umiałam pampersa założyć [emoji85] uczyliśmy się z mężem na miśku[emoji1787] miałam pełno książek i non-stop YouTube i tak w praktyce wyszło co innego ,teraz już jestem mądrzejsza bo wiem mniej więcej co mnie czeka [emoji6]
A powiedzcie czy na tym etapie jakoś przygotowujecie się do porodu i macierzyństwa, doszkalacie się? Mam na myśli jakieś książki, webinary, wartościowe materiały na YouTube, itp.? A może wykonujecie jakieś ćwiczenia stricte dla ciężarnych?
Ja mam trochę poczucie winy, że tak niewiele w tym kierunku robię. Kupiłam pare książek, ale średnio mi to idzie. Ruchu też nie mam zbyt dużo.
Dajcie znać jak u Was to wygląda i czy macie ewentualnie coś do polecenia? [emoji3526]
 
Widzę że

Ja oglądałam ostatnio werbinar z Kurs na Dziecko całkiem fajny i darmowy. Oczywiście na koniec są zachęty żeby wykupić kolejne tematy i chyba się nawet nad tym zastanowię 🤪
Dziś też mam jakiś zapisany na 15 o nietolerancjach pokarmowych u dzieci i depresji poprodowej. Nie wiem czy mi się przyda, ale jak będzie ciekawy to obejrzę
A tak szczerze mówiąc to czuję że jestem w czarnym polu z całymi przygotowaniami, wyprawką itd 🤷‍♀️
A gdzie można znaleźć ten dzisiejszy webinar? 😁
 
Slodki ! ❤️🤗 Też miałam kupić goldena i już nawet byłam w jednej hodowli oglądać ale w końcu zaczęliśmy się zastanawiać czy do bloków to aby na pewno dobry pomysł bo to jednak bardzo duży pies. I stanęło na szpicu japońskim będzie do kolan i nie potrzebuje aż tak bardzo dużo ruchu 😊ma teraz 14 tygodni i dalej walczymy z toaleta na dworze. Spasowały jej maty i nie chce się nauczyć...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry