reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
Ja tak jak dziewczyny biorę Pregna Plus i Pregna DHA, łykam je jakoś od 8-9 tc (jak skończyła mi się Pregna Start to zaczęłam od razu obydwie brać). Podobno dha nie trzeba aż tak wcześnie ale też nie zaszkodzi, a że ryb jadam mało to stwierdziłam że biorę od razu :)
Popieram, ja biorę pregna plus i dodatkowo tran eye q właśnie tam jest dobra kombinacja DHA i olej z wiesiołkiem..Tylko to pieroństwo drogie 😆
 
Oj ja czuje, że w tym roku będę mocno świąteczna :D planuję już sobie ozdoby, a nawet kupienie prezentów w listopadzie, a nie 22 grudnia 😂 tak jakoś przeżywam nasze powiększenie rodziny, że aż bardziej odczuwam świąteczny klimat - to troszkę hipokryzja, bo religijna nie jestem, ale lubię tę całą otoczkę :)
Ja nigdy nie przepadałam za świetami a w tym roku mam totalnego bzika na tym punkcie. Mieszkam z dziadkiem i wczoraj się go pytałam kiedy mogę ubierać choinkę. Jak usłyszał ze najchętniej już bym zaczęła ubierać to zaczął się śmiać ze hormony mi odbijają 😂 Ale naprawdę jak nigdy tych świat się nie mogę doczekać. Ciaza niezle mi pozmieniała w głowie 😂 Tak jak Ty myśle już o prezentach i ozdobach 😍
 
Sluchajcie poleżałam jeszcze w łóżku godzinie, nic nie jadłam tylko 2 łyki wody aby popić tabletkę na TSH i myślę sobie... a zmierzę cukier... wstaje po godzinie, mierze nadal na czczo bo nic nie jadłam i co?! 89..... jakim cudem ?! Jak było 96 a nagle 89..... no bez jaj 🙄
Ja kilka dni temu zmierzyłam jak wstałam wyszło 104 . Za dosłownie minutę, dwie wzięłam z innego palca wyszło 92😆
 
Ja nigdy nie przepadałam za świetami a w tym roku mam totalnego bzika na tym punkcie. Mieszkam z dziadkiem i wczoraj się go pytałam kiedy mogę ubierać choinkę. Jak usłyszał ze najchętniej już bym zaczęła ubierać to zaczął się śmiać ze hormony mi odbijają 😂 Ale naprawdę jak nigdy tych świat się nie mogę doczekać. Ciaza niezle mi pozmieniała w głowie 😂 Tak jak Ty myśle już o prezentach i ozdobach 😍

Dokładnie, trzeba się tym cieszyć 😍 ja szczerze mówiąc choinkę ubieram właśnie jakoś w listopadzie, bo dla mnie ona jest po prostu elementem wystroju zimowego i chcę ją mieć jak najdłużej 😅 także jak tylko pojawi się coś w sklepach, to na pewno od razu kupię :D
 
Ja tak jak dziewczyny biorę Pregna Plus i Pregna DHA, łykam je jakoś od 8-9 tc (jak skończyła mi się Pregna Start to zaczęłam od razu obydwie brać). Podobno dha nie trzeba aż tak wcześnie ale też nie zaszkodzi, a że ryb jadam mało to stwierdziłam że biorę od razu :)
No właśnie moja doktor ostatnio mówiła, że jeszcze zaczekamy "chwilę" z DHA, a teraz mam wizytę 8 listopada i to będzie 18+0. Inne witaminy biorę osobno każdą, dlatego się zainteresowałam teraz DHA i znalazłam z Solgar. Też czytałam, że Towarzystwo Ginekologiczne zaleca od ok. 20 tygodnia, ale widziałam, że we wszystkich tych witaminach dla kobiet w ciąży DHA jest już od początku drugiego trymestru i tak pytam Was z ciekawości 😉 Ale ufam mojej lekarce🤩 Teraz na wizycie jeszcze raz dopytam😊
 
Widzę że
A powiedzcie czy na tym etapie jakoś przygotowujecie się do porodu i macierzyństwa, doszkalacie się? Mam na myśli jakieś książki, webinary, wartościowe materiały na YouTube, itp.? A może wykonujecie jakieś ćwiczenia stricte dla ciężarnych?
Ja mam trochę poczucie winy, że tak niewiele w tym kierunku robię. Kupiłam pare książek, ale średnio mi to idzie. Ruchu też nie mam zbyt dużo.
Dajcie znać jak u Was to wygląda i czy macie ewentualnie coś do polecenia? ☺️
Ja oglądałam ostatnio werbinar z Kurs na Dziecko całkiem fajny i darmowy. Oczywiście na koniec są zachęty żeby wykupić kolejne tematy i chyba się nawet nad tym zastanowię 🤪
Dziś też mam jakiś zapisany na 15 o nietolerancjach pokarmowych u dzieci i depresji poprodowej. Nie wiem czy mi się przyda, ale jak będzie ciekawy to obejrzę
A tak szczerze mówiąc to czuję że jestem w czarnym polu z całymi przygotowaniami, wyprawką itd 🤷‍♀️
 
Ja mówię 'pierwsza ciąża' o tej z Kluskiem, a o obecnej mówię druga. Poronienie wymazałam z pamięci, jakby nigdy ciążą nie było, tylko jakimś błędem medycznym w moim organizmie, przez który przez chwilę wydawało się, że jestem w ciąży. Pamiętam, że jak się dowiedzieliśmy, że serce nie bije w tym 10 tygodniu to nie zapłakałam ani razu, nawet jak mówiłam o tym mężowi czy teściowej tego samego dnia. Od początku miałam złe przeczucia i mówiłam, że coś jest nietak.
Też czułam się z tym trochę jak potwór, bo płaczę nawet na niektórych filmach, a za tym dzieciaczkiem nic, jakby włączył mi się jakiś tryb obojętności wtedy.
Fakt, że Klusek miał wtedy niecałe 5 miesiecy, więc nie bardzo miałam czas, żeby to jakoś przetrawić.
U mnie inaczej, bo my naszą Dziecinkę pochowaliśmy. Przeżyliśmy normalny pogrzeb, żałobę... Ja poszłam na prenatalne i dowiedziałam się wtedy, że dziecko nie żyje 😭 To było baaardzo bolesne💔 Dlatego teraz przed każdym USG bardzo panikowalam, w gabinecie często płakałam, najpierw ze stresu, a za chwilę ze szczęścia, jak za każdym razem widzę coraz większe Bobo i takie ruchliwe i serduszko jak dzwon🤩Mam wszystkie możliwe leki, wspaniałe prowadzenie mojej doktor ( taki ma tytuł naukowy i ma go z pasji i zamiłowania), ogromne wsparcie męża i wreszcie wiarę w to, że wszystko będzie dobrze ❤️❤️❤️ I oby tak zostało 🥰 Dlatego tak czekam na ruchy, obserwuję rosnący brzuszek i bardzo czekam na nasze Maleństwo 🤗
 
Z witamin ciążowych birę prenatal duo i kwas foliowy 5mg.

Z tymi przeczuciami to macie rację... tez czułam, ze coś jest nie tak, jakoś wewnętrznie miałam w sobie taki niepokój, że to się dobrze nie skończy:(

Okres przedświąteczny kocham:) Zupełnie nie przeszkadzały mi Mikołaje i świąteczne słodycze, które w Lidlu pojawiły się już we wrześniu 😀

@StopKlatka jak się czuje Twoja psinka po operacji? Macie szczeniaki?😍

@Bernadkaa bardzo Ci współczuję takich przeżyć:( Dla mnie każda wizyta i usg to też ogromny stres, długi czas pierwsze pytanie jakie zadawałam lekarzowi to "czy dziecko żyje?" Teraz jak są ruchy, to przynajmniej wiem, że siedzi w brzuszku i sobie tam dokazuje , dla mnie duża ulga.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry