reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
Ja tak jak dziewczyny biorę Pregna Plus i Pregna DHA, łykam je jakoś od 8-9 tc (jak skończyła mi się Pregna Start to zaczęłam od razu obydwie brać). Podobno dha nie trzeba aż tak wcześnie ale też nie zaszkodzi, a że ryb jadam mało to stwierdziłam że biorę od razu :)
Popieram, ja biorę pregna plus i dodatkowo tran eye q właśnie tam jest dobra kombinacja DHA i olej z wiesiołkiem..Tylko to pieroństwo drogie 😆
 
Oj ja czuje, że w tym roku będę mocno świąteczna :D planuję już sobie ozdoby, a nawet kupienie prezentów w listopadzie, a nie 22 grudnia 😂 tak jakoś przeżywam nasze powiększenie rodziny, że aż bardziej odczuwam świąteczny klimat - to troszkę hipokryzja, bo religijna nie jestem, ale lubię tę całą otoczkę :)
Ja nigdy nie przepadałam za świetami a w tym roku mam totalnego bzika na tym punkcie. Mieszkam z dziadkiem i wczoraj się go pytałam kiedy mogę ubierać choinkę. Jak usłyszał ze najchętniej już bym zaczęła ubierać to zaczął się śmiać ze hormony mi odbijają 😂 Ale naprawdę jak nigdy tych świat się nie mogę doczekać. Ciaza niezle mi pozmieniała w głowie 😂 Tak jak Ty myśle już o prezentach i ozdobach 😍
 
Sluchajcie poleżałam jeszcze w łóżku godzinie, nic nie jadłam tylko 2 łyki wody aby popić tabletkę na TSH i myślę sobie... a zmierzę cukier... wstaje po godzinie, mierze nadal na czczo bo nic nie jadłam i co?! 89..... jakim cudem ?! Jak było 96 a nagle 89..... no bez jaj 🙄
Ja kilka dni temu zmierzyłam jak wstałam wyszło 104 . Za dosłownie minutę, dwie wzięłam z innego palca wyszło 92😆
 
Ja nigdy nie przepadałam za świetami a w tym roku mam totalnego bzika na tym punkcie. Mieszkam z dziadkiem i wczoraj się go pytałam kiedy mogę ubierać choinkę. Jak usłyszał ze najchętniej już bym zaczęła ubierać to zaczął się śmiać ze hormony mi odbijają 😂 Ale naprawdę jak nigdy tych świat się nie mogę doczekać. Ciaza niezle mi pozmieniała w głowie 😂 Tak jak Ty myśle już o prezentach i ozdobach 😍

Dokładnie, trzeba się tym cieszyć 😍 ja szczerze mówiąc choinkę ubieram właśnie jakoś w listopadzie, bo dla mnie ona jest po prostu elementem wystroju zimowego i chcę ją mieć jak najdłużej 😅 także jak tylko pojawi się coś w sklepach, to na pewno od razu kupię :D
 
Ja tak jak dziewczyny biorę Pregna Plus i Pregna DHA, łykam je jakoś od 8-9 tc (jak skończyła mi się Pregna Start to zaczęłam od razu obydwie brać). Podobno dha nie trzeba aż tak wcześnie ale też nie zaszkodzi, a że ryb jadam mało to stwierdziłam że biorę od razu :)
No właśnie moja doktor ostatnio mówiła, że jeszcze zaczekamy "chwilę" z DHA, a teraz mam wizytę 8 listopada i to będzie 18+0. Inne witaminy biorę osobno każdą, dlatego się zainteresowałam teraz DHA i znalazłam z Solgar. Też czytałam, że Towarzystwo Ginekologiczne zaleca od ok. 20 tygodnia, ale widziałam, że we wszystkich tych witaminach dla kobiet w ciąży DHA jest już od początku drugiego trymestru i tak pytam Was z ciekawości 😉 Ale ufam mojej lekarce🤩 Teraz na wizycie jeszcze raz dopytam😊
 
Widzę że
A powiedzcie czy na tym etapie jakoś przygotowujecie się do porodu i macierzyństwa, doszkalacie się? Mam na myśli jakieś książki, webinary, wartościowe materiały na YouTube, itp.? A może wykonujecie jakieś ćwiczenia stricte dla ciężarnych?
Ja mam trochę poczucie winy, że tak niewiele w tym kierunku robię. Kupiłam pare książek, ale średnio mi to idzie. Ruchu też nie mam zbyt dużo.
Dajcie znać jak u Was to wygląda i czy macie ewentualnie coś do polecenia? ☺️
Ja oglądałam ostatnio werbinar z Kurs na Dziecko całkiem fajny i darmowy. Oczywiście na koniec są zachęty żeby wykupić kolejne tematy i chyba się nawet nad tym zastanowię 🤪
Dziś też mam jakiś zapisany na 15 o nietolerancjach pokarmowych u dzieci i depresji poprodowej. Nie wiem czy mi się przyda, ale jak będzie ciekawy to obejrzę
A tak szczerze mówiąc to czuję że jestem w czarnym polu z całymi przygotowaniami, wyprawką itd 🤷‍♀️
 
Ja mówię 'pierwsza ciąża' o tej z Kluskiem, a o obecnej mówię druga. Poronienie wymazałam z pamięci, jakby nigdy ciążą nie było, tylko jakimś błędem medycznym w moim organizmie, przez który przez chwilę wydawało się, że jestem w ciąży. Pamiętam, że jak się dowiedzieliśmy, że serce nie bije w tym 10 tygodniu to nie zapłakałam ani razu, nawet jak mówiłam o tym mężowi czy teściowej tego samego dnia. Od początku miałam złe przeczucia i mówiłam, że coś jest nietak.
Też czułam się z tym trochę jak potwór, bo płaczę nawet na niektórych filmach, a za tym dzieciaczkiem nic, jakby włączył mi się jakiś tryb obojętności wtedy.
Fakt, że Klusek miał wtedy niecałe 5 miesiecy, więc nie bardzo miałam czas, żeby to jakoś przetrawić.
U mnie inaczej, bo my naszą Dziecinkę pochowaliśmy. Przeżyliśmy normalny pogrzeb, żałobę... Ja poszłam na prenatalne i dowiedziałam się wtedy, że dziecko nie żyje 😭 To było baaardzo bolesne💔 Dlatego teraz przed każdym USG bardzo panikowalam, w gabinecie często płakałam, najpierw ze stresu, a za chwilę ze szczęścia, jak za każdym razem widzę coraz większe Bobo i takie ruchliwe i serduszko jak dzwon🤩Mam wszystkie możliwe leki, wspaniałe prowadzenie mojej doktor ( taki ma tytuł naukowy i ma go z pasji i zamiłowania), ogromne wsparcie męża i wreszcie wiarę w to, że wszystko będzie dobrze ❤️❤️❤️ I oby tak zostało 🥰 Dlatego tak czekam na ruchy, obserwuję rosnący brzuszek i bardzo czekam na nasze Maleństwo 🤗
 
Z witamin ciążowych birę prenatal duo i kwas foliowy 5mg.

Z tymi przeczuciami to macie rację... tez czułam, ze coś jest nie tak, jakoś wewnętrznie miałam w sobie taki niepokój, że to się dobrze nie skończy:(

Okres przedświąteczny kocham:) Zupełnie nie przeszkadzały mi Mikołaje i świąteczne słodycze, które w Lidlu pojawiły się już we wrześniu 😀

@StopKlatka jak się czuje Twoja psinka po operacji? Macie szczeniaki?😍

@Bernadkaa bardzo Ci współczuję takich przeżyć:( Dla mnie każda wizyta i usg to też ogromny stres, długi czas pierwsze pytanie jakie zadawałam lekarzowi to "czy dziecko żyje?" Teraz jak są ruchy, to przynajmniej wiem, że siedzi w brzuszku i sobie tam dokazuje , dla mnie duża ulga.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry