Hej.
Mnie nie ma na liście, napisałam kilka postów więc niech to będzie wasza decyzja czy przyjmiecie mnie do wątku zamkniętego. Na swoje wytłumaczenie mam to, że mam trochę opory przed pisaniem na wątku otwartym.
Jestem w wątku zamkniętym kwietniowych mam 2020 i u nas było tak, że na początku przyjęłyśmy wszystkie dziewczyny, które chciały być w zamkniętym wątku, a później co jakiś czas robiłyśmy czystki i usuwałyśmy dziewczyny, które się nie odzywały. Grupa działa do tej pory więc chyba taktyka się sprawdziła.
Ja swój detektor tętna kupiłam używany na olx, znalazłam w Gdyni i wysłałam Starego żeby pojechał, bo ja go potrzebuje już, teraz, w tej chwili
i tak jak na początku używałam dosyć często, tak teraz co kilka dni, jak sobie przypomnę. W ogóle mam wrażenie, że druga ciąża jest zupełnie inna. Rzadziej zaglądam do aplikacji ciążowych, a nawet zapomniałam o tym żeby zrobić badania krwi i moczu przed wizytą
I właśnie lekarz się śmiał, że żadnej pacjentce w pierwszej ciąży się to nie zdarza, a za to w kolejnych już owszem
16 listopada mam połówkowe, równo 20 tc i jakoś nie mogę uwierzyć, że to już, że tak szybko.
Pisałyście o porodówkach w Trójmiescie, ja mieszkam pod Gdańskiem i pierwsze dziecko rodziłam w Swissmedzie. Teraz też chciałam, bo przynajmniej miałabym pewność, że zrobią mi cc, ale od 1 listopada znowu podwyższają ceny i cena za pakiet Premium jest zaporowa i cały czas się zastanawiam. Plus zaczęli testować przy przyjęciu nawet osoby zaszczepione. Ja nie mam problemu z tym żeby zamknąć się na dwa tygodnie przed porodem w domu żeby się niczym nie zarazić, ale strasznie boję się że test wyjdzie fałszywie pozytywny i mnie odeślą i każą rodzic naturalnie czego sobie nie wyobrażam…
Mój Kuba urodził się 4070 g i 59 cm i topił się przez pierwszy miesiąc w rozmiarze 62 także teraz też zaczynam kompletować wyprawkę od rozmiaru 56.
Co do imion to zawsze marzyliśmy o Poli, a im dalej w las tym więcej wątpliwości i podoba nam się jeszcze Iga, Zuzia i Liliana. Ostatnie odpada, bo nasz pies to Lili
jakoś nie przywiązujemy się póki co do imienia, bo nasz Kuba całą ciąże był Tymkiem, a jak na niego spojrzałam po porodzie to absolutnie nie był Tymkiem o pierwsze kilka dni był bezimienny.
Też cierpię na bezsenność w nocy, ale moja bezsenność chyba bierze się z tego, że w dzień robię sobie drzemki i pozniej nie mogę spać w nocy