reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
Dziewczyny pytanie z innej beczki. Czy jadłyście w ciąży makrele? Ja dzisiaj kupując usłyszałam że absolutnie w ciąży nie można a na diecie cukrzycowej z karowej mam właśnie kanapki z pasta z.Makreli ...zglupiec można... Mój cukier na czczo dalej 92,93...a przeziębienie się rozchulalo nos zatkany, gardło jak żyletki i nie mogę odkalsnac bo klatka tak boli. Ech jak nigdy nie choruje to teraz musiałam 😐
Ja jem ryby w ilościach hurtowych🙈 W ciąży przy wędzonych rybach ważne jest aby była wędzona na ciepło 😊
Dopiero was nadrobiłam 🙈 Dziś znów intensywny dzień za mną. Uwielbiam swoją pracę ale ostatnio fizycznie nie daje rady🤦🏻‍♀️ Po przejście paru kroków mam zadyszkę jak bym maraton przebiegła. Dziś prawie ze schodów poleciałam bo mi się w głowie zakręciło. Od kiedy nie ma mojego męża doba jest za krótka, najgorsze jest to, że pojechał na dwa tygodnie a teraz niewiadomo kiedy wróci. Dziś mówił o grudniu🤦🏻‍♀️Synuś właśnie zasnął i ja też idę "pilnować" łóżka 🙈
 
Bardzo wam dziekuje za wsparcie 😗. Podejrzewam ze do porodu i tak nie uda sie zeby maz zrezygnowal tam z pracy, narazie staram sie naprawde zyc dniem dzisiejszym. Zmotywowalyscie mnie i dzis wprost zapytalam sasiadki (emerytki) czy nie zabralaby na spacer maluchow, zgodzila sie i mialam godzine spokoju tak ze... super :)
Super, że udało Ci się kogoś znaleźć ! Współczuję sytuacji może spróbuj tak jak już dziewczyny wspominały zapisać dzieciaki do żłobka ... Będziesz miała chwilę dla siebie a to bardzo ważne. Podziwiam jak dajesz sobie radę sama bez męża serio jesteś moją bohaterka! Też mam dwójkę dzieci do ogarnięcia i to starszych 8 i 5 i czasem już nie daje rady, no a mąż nie powiem pomaga ale też odkąd jestem na L4 to chciałby żebym robiła w domu wszystko sama no i oczywiście skakała koło dzieci" no bo on pracuje" 😥 przykro mi trochę i czasem nawet płacze z tego powodu bo jest zupełnie inaczej niż w poprzednich ciążach... Nawet jak byłam chora to córka robiła mi herbatę i mleko z czosnkiem a on tylko mowil mama cały czas mówi, że jest chora albo źle się czuje żeby nie pomagać przy remoncie ehhh 😢😢😢😢No ale co zrobić bardzo chciałam trzeciego dziecka tylko nie spodziewałam się, że mąż tak będzie się zachowywać.
 
Ostatnia edycja:
A tak z innej beczki jestem po dzisiejszej wizycie jak już wcześniej pisałam miałam mieć wizytę z innym ginekologiem bo w dalszym ciągu nie mam lekarza do prowadzenia ciąży... Tzw. prowadzę ciążę w lux med ale powiedzieli mi, że przy ciążach zagrożonych nie biorą pełnej odpowiedzialności... Więc szukam i znaleźć nie mogę .... Dzisiaj miałam wizytę z doktorem który jest endokrynologiem-ginekologiem i ta nazwa mnie zmyliła bo po wejściu do gabinetu okazało się ,że to endokrynolog specjalizujący się w problemach z tarczyca podczas ciąży a jak myślałam, że raczej na odwrót 🙈 no ale koniec końców dobrze wyszło bo lekarz prześledził całą moją historię od poronień aż do dzisiaj i powiedział, że Acard należy odstawić bo może powodować problemy z sercem u dziecka, i powiedział, że euthyrox należy zmniejszyć z 12 tygodniem ciąży (z 50na 25) bo dziecko ma już swoją tarczycę i zaburze tym jej pracę i urodzi się z niedoczynnością 😳 mój ginekolog wspominal, że mam się umówić do endokrynologa ale myślałam że skoro tsh jest w normie to nie muszę nic zmieniać... Aha i powiedział że jod jest bardzo ważny przepisał mi jodit który już biorę od jakiegoś czasu ( biorę każda Wit osobno że względu na mutacje). Powiedział też, że poronienia były przez mutacje mhfr (homo) bo przed tamtymi ciążami brałam niemetylowany kwas foliowy -folik. Uważam,że w razie czego powinni każdej kobiecie mówić żeby zażywała metalowe skoro to takie niebezpieczne a przecież można nie wiedzieć nawet o mutacji🙄 no i teraz muszę czekać żeby zobaczyć malutką aż do 8 listopada 😌
 
Super, że udało Ci się kogoś znaleźć ! Współczuję sytuacji może spróbuj tak jak już dziewczyny wspominały zapisać dzieciaki do żłobka ... Będziesz miała chwilę dla siebie a to bardzo ważne. Podziwiam jak dajesz sobie radę sama bez męża serio jesteś moją bohaterka! Też mam dwójkę dzieci do ogarnięcia i to starszych 8 i 5 i czasem już nie daje rady, no a mąż nie powiem pomaga ale też odkąd jestem na L4 to chciałby żebym robiła w domu wszystko sama no i oczywiście skakała koło dzieci" no bo on pracuje" 😥 przykro mi trochę i czasem nawet płacze z tego powodu bo jest zupełnie inaczej niż w poprzednich ciążach... Nawet jak byłam chora to córka robiła mi herbatę i mleko z czosnkiem a on tylko mowil mama cały czas mówi, że jest chora albo źle się czuje żeby nie pomagać przy remoncie ehhh 😢😢😢😢No ale co zrobić bardzo chciałam trzeciego dziecka tylko nie spodziewałam się, że mąż tak będzie się zachowywać.
Kurczę.. Współczuję sytuacji z mężem.. Chyba to najgorsze jak najbliższa osoba nas zaskakuje w ten negatywny sposób 😔
Pewnie już próbowałaś z nim rozmawiać itp
Może to taka jego dziwna reakcja na aktualny stres🤔
Ja na razie narzekać nie mogę ❤️wręcz wydaje mi się że mój partner będzie lepszym tatą niż ja mamą 🤷‍♀️☺️
 
Ja także odzywam się po wizycie - pan profesor był przemiły, wyjaśnił mi wszystko dokładnie, wytłumaczył skąd się wzięło takie ryzyko a nie inne. Okazuje się, że wg niego wpłynęło na nie tylko i wyłącznie minimalnie za wysokie tętno dziecka (lekko ponad górną granicę), ale mówi że tak też się zdarza zupełnie bez powodu i to wcale nie musi nic oznaczać. Dziś już tętno Maluszka było prawidłowe 😊 Ogólnie to stwierdził już na wstępie, że jeśli na tym usg wszystko będzie w porządku to on by się zupełnie nie przejmował tą Pappą. Sprawdzał i mierzył wszystko ponad 20 minut i jak na ten moment wszystko jest w zupełnym porządku a dzidzia rośnie jak na drożdżach 😊 Wiadomo, nie da mi 100% pewności że dziecko będzie zdrowe bo w sumie nigdy tak się nie da, bywają też przypadki że całą ciążę wg usg było okej a dziecko rodzi się chore, ale podobno w przypadku tej trisomii raczej już powinno być widać jakieś odchyły od normy. Ale najważniejsze że na ten moment nie widać żeby działo się coś złego i wszystko jest w jak najlepszym porządku 😊 Myślę, że skoro jest genetykiem to wie co mówi, więc uspokoiłam się już zupełnie i kompletnie nie żałuję że poszłam na tę wizytę 🥰 Zostawiam Wam jeszcze zdjęcie mojego giganta 😁
FB7D465B-8008-417A-A316-344BDC185D7D.jpeg
 
A tak z innej beczki jestem po dzisiejszej wizycie jak już wcześniej pisałam miałam mieć wizytę z innym ginekologiem bo w dalszym ciągu nie mam lekarza do prowadzenia ciąży... Tzw. prowadzę ciążę w lux med ale powiedzieli mi, że przy ciążach zagrożonych nie biorą pełnej odpowiedzialności... Więc szukam i znaleźć nie mogę .... Dzisiaj miałam wizytę z doktorem który jest endokrynologiem-ginekologiem i ta nazwa mnie zmyliła bo po wejściu do gabinetu okazało się ,że to endokrynolog specjalizujący się w problemach z tarczyca podczas ciąży a jak myślałam, że raczej na odwrót 🙈 no ale koniec końców dobrze wyszło bo lekarz prześledził całą moją historię od poronień aż do dzisiaj i powiedział, że Acard należy odstawić bo może powodować problemy z sercem u dziecka, i powiedział, że euthyrox należy zmniejszyć z 12 tygodniem ciąży (z 50na 25) bo dziecko ma już swoją tarczycę i zaburze tym jej pracę i urodzi się z niedoczynnością 😳 mój ginekolog wspominal, że mam się umówić do endokrynologa ale myślałam że skoro tsh jest w normie to nie muszę nic zmieniać... Aha i powiedział że jod jest bardzo ważny przepisał mi jodit który już biorę od jakiegoś czasu ( biorę każda Wit osobno że względu na mutacje). Powiedział też, że poronienia były przez mutacje mhfr (homo) bo przed tamtymi ciążami brałam niemetylowany kwas foliowy -folik. Uważam,że w razie czego powinni każdej kobiecie mówić żeby zażywała metalowe skoro to takie niebezpieczne a przecież można nie wiedzieć nawet o mutacji🙄 no i teraz muszę czekać żeby zobaczyć malutką aż do 8 listopada 😌
Hej, również biorę euthyrox w ciazy , moja pani profesor endokrynolog zwiększyła mi dawkę z uwagi właśnie na ciążę. Kurcze co lekarz to inna historia , ,,,myślę że trzeba mieć zaufanie dk swojego lekarza i tyle bo co lekarz to inne podejście. Pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Ja także odzywam się po wizycie - pan profesor był przemiły, wyjaśnił mi wszystko dokładnie, wytłumaczył skąd się wzięło takie ryzyko a nie inne. Okazuje się, że wg niego wpłynęło na nie tylko i wyłącznie minimalnie za wysokie tętno dziecka (lekko ponad górną granicę), ale mówi że tak też się zdarza zupełnie bez powodu i to wcale nie musi nic oznaczać. Dziś już tętno Maluszka było prawidłowe 😊 Ogólnie to stwierdził już na wstępie, że jeśli na tym usg wszystko będzie w porządku to on by się zupełnie nie przejmował tą Pappą. Sprawdzał i mierzył wszystko ponad 20 minut i jak na ten moment wszystko jest w zupełnym porządku a dzidzia rośnie jak na drożdżach 😊 Wiadomo, nie da mi 100% pewności że dziecko będzie zdrowe bo w sumie nigdy tak się nie da, bywają też przypadki że całą ciążę wg usg było okej a dziecko rodzi się chore, ale podobno w przypadku tej trisomii raczej już powinno być widać jakieś odchyły od normy. Ale najważniejsze że na ten moment nie widać żeby działo się coś złego i wszystko jest w jak najlepszym porządku 😊 Myślę, że skoro jest genetykiem to wie co mówi, więc uspokoiłam się już zupełnie i kompletnie nie żałuję że poszłam na tę wizytę 🥰 Zostawiam Wam jeszcze zdjęcie mojego giganta 😁Zobacz załącznik 1330756

Super wiadomość! Bardzo dobrze zrobiłaś z tą wizytą :)
 
Do góry