Kwietniowe mamy 2022

[natalianat]

Hej dziewczyny, ja również po prenatalnych. Usg genetyczne wyszło bardzo dobrze, ale po wynikach testu pappa się przeraziłam. Ryzyko skorygowane trisomii 21: 1:839 , pozostałe niskie ryzyko. Jestem w grupie pośredniego ryzyka ZD, dodam że mam 39 lat. Wczoraj zdecydowałam się na Nifty i czekam z dusza na ramieniu ...życzę zdrówka wszystkim ❤

Taki wynik jest prawie na granicy tego ryzyka pośredniego, aczkolwiek wiem doskonale, jak potrafi zmartwić wiem, że żadne tłumaczenia tu nie pomogą. Dobrze, że miałaś możliwość zrobienia Nifty i się na to zdecydowałaś - zrobiłam to samo mimo, że cena badania dosyć mocno nadwyrężyła nasz budżet. Czekamy więc na wyniki z nadzieją, że wszystko będzie dobrze. Też wczoraj robiłam Nifty Więc pewnie wyniki będziemy miały w podobnym czasie.

 

[Kwietnióweczka]

Ta pappa jest wykańczająca psychicznie.. Ja jeszcze nie miałam wyników nawet nie chcę o nich myśleć..

To prawda, strasznie stresują te liczby...

 

[Joasia M]

Znowu trochę mi zajęło, by wszystko nadrobic. Zaszylam sie w chalupie na 2 tygodnie po kiepskiej bardzo wizycie i slabych badaniach pappy W życiu nie myślałam, że tak mocno to przeżyję, bo przeciez wiedzialam, ze to statystyka. Więc ucichlam, mialam czas na przemyślenia, no i czekam na wynik nifty... Dziewczyny, ktore robily nifty, macie juz swoje wyniki?
U mnie wyszlo nie tylko spore (1:180) ryzyko ZD, ale i preeklampsja i zatrzymanie wzrostu dzidziusia przez dosyc kiepskie przepływy krwi, więc. Dodatkowo lekarz był tak bardzo niemily, nie powiedzial nic konkretnego, tylko skomentowal żem za duzo przytyla i ze gruba jestem (3 kg w miesiac mi przybylo) ze wyszlismy z mężem tak źli... zmieniam lekarza i wiecej tam nie wrócę Ale wierzę, że u każdej z nas będzie dobrze! Ja to juz się nie mogę doczekać zakupów dzidziusiowych... najchetniej to już bym wswszystko kupowała

Ja czekam na nifty po ponownym pobraniu krwi...podobno im się rzadko to zdarza żeby trzeba było pobierać krwi jeszcze raz...no a jedną jestem....boję sue ze coś tam zle wyszło i dlatego kazali jeszcze raz...

 

[natalianat]

Ja czekam na nifty po ponownym pobraniu krwi...podobno im się rzadko to zdarza żeby trzeba było pobierać krwi jeszcze raz...no a jedną jestem....boję sue ze coś tam zle wyszło i dlatego kazali jeszcze raz...

Ja myślę, że to był jakiś błąd ludzki. Albo pani za mało krwi pobrała, albo jeszcze coś tam innego się wydarzyło. To dobrze, że kazali Ci jeszcze raz przyjechać i oddać krew, niż jakbyś miała otrzymać jakiś wątpliwy wynik. Nie sądzę, by pobierali jeszcze raz tylko dlatego, że coś złego wyszło - przecież robiąc to badanie, jest takie ryzyko, a genetycy z nifty widzieli już złe wyniki. Nikt by sobie nie robił z tego powodu roboty i dodatkowych kosztów. Brutalne, ale taka prawda i tak mi się wydaje

 

[Andromedaa]

Jak tam się dzisiaj czujecie mamuśki? ☺☺☺☺

Zmiana w robocie 13-21 a ja zasypiam na stojąco. Czuję się dziś jakoś kiepsko, głowa boli, gardło zaczyna drapać, coś zatoki bolą moje dziewczynki w pracy dziś mi znowu szalały z klimą, zaraz słoneczko na 21, raz zimno na 18,bo ta chora, a tamtej za gorąco. Piękny dziś dzień u nas, 17°C i słonecznie, aż mnie boli, że się kiszę w galerii

 

[Kwietnióweczka]

Taki wynik jest prawie na granicy tego ryzyka pośredniego, aczkolwiek wiem doskonale, jak potrafi zmartwić wiem, że żadne tłumaczenia tu nie pomogą. Dobrze, że miałaś możliwość zrobienia Nifty i się na to zdecydowałaś - zrobiłam to samo mimo, że cena badania dosyć mocno nadwyrężyła nasz budżet. Czekamy więc na wyniki z nadzieją, że wszystko będzie dobrze. Też wczoraj robiłam Nifty Więc pewnie wyniki będziemy miały w podobnym czasie.

Oooo faktycznie, w takim razie trzymajmy kciuki nawzajem❤

 

[Andromedaa]

To prawda, strasznie stresują te liczby...

Wiem, ale najlepsze co możesz dla siebie zrobić to sobie odpuścić i zostawić to lekarzom. Stres nie jest dobrym doradcą, a tobie go nie potrzeba każda z nas się bała, każda miała to samo WTF czy nosi w brzuchu bombę z opóźnionym zapłonem czy nie. Tylko spokój nas uratuje

 

[natalianat]

Dziewczyny, czy którejś z Was też wyszło podwyższone ryzyko preeklampsji i przedwczesnego porodu? Nigdy nie miałam problemów z krzepliwością krwi, a bynajmniej nic mi o nich nie było wiadomo... Czytam i coraz mniej wiem, a lekarz niestety niczego nie wytłumaczył :/

 

[Ola0207]

Dziewczyny, czy którejś z Was też wyszło podwyższone ryzyko preeklampsji i przedwczesnego porodu? Nigdy nie miałam problemów z krzepliwością krwi, a bynajmniej nic mi o nich nie było wiadomo... Czytam i coraz mniej wiem, a lekarz niestety niczego nie wytłumaczył :/

A tak z ciekawości stwierdzili to na podstawie pappy czy usg?

 

[natalianat]

A tak z ciekawości stwierdzili to na podstawie pappy czy usg?

To wyszlo na podstawie usg kiedy mierzyl przeplywy, wydaje mi sie ze w tętnicy macicznej + pappa