reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
Hahaha, coś tak czułam 🤣🤣🤣🤣ja że wsi w stronę Lubina😁
Może do gina tego samego chodzimy hahahah
Ja ze wsi w stronę Środy Śląskiej 😅 Powiem Ci, że zastanawiałam się nad Szpakiem, bo przyjmuje teraz w mojej starej przychodni, ale ostatecznie trafiłam do Czeszejko, mam nadzieję, że nie będzie mnie cisnąć koniecznie na cesarkę 😂
 
Dziewczyny, tak leżę u mamy która ma dwa koty w domu i się zastanawiam... Czy zwierzaki coś wyczuwają? Oglądałam wiele filmików gdzie zwierzaki reagują na brzuszki i to było takie słodkie 😍 Mój maltańczyk chyba zaczął co nie coś zauważać bo zaczyna spać mi wtulony w brzuszku i jakoś tak mam wrażenie, ze bardziej zaczął mnie pilnować i obserwować 🤔
A u Was właścicielek pupili jak? 😍
A3113955-E1E4-481F-9B48-FA7BC646EC97.jpeg
 
Hej dziewczyny, ja to chyba osiwieje. Zebrałam się i zadzwoniłam żeby umówić się na amniopunkcję. Byłam zdecydowana. A ta pinda do mnie, a dlaczego, a co lekarz powiedział, bo wie pani że jest ryzyko....ja p. .ole😡poczułam się jak kosmita. Tlumacze że genetyk, że moje wyniki dziwne....normalnie tłumaczyłam się jakbym zbrodnie miała popełnić. Tak mnie wkurzyła, że w końcu po moim długim monologu, zaproponowała mi drugą konsultacje u innego genetyka. Poprosiłam żeby lekarz zapoznał się wcześniej z wynikiem i nie zaczynał rozmowy od słów, "niech mi pani powie po co ja w ogole do pani dzwonie". Zresztą umówiłam się na wizytę w gabinecie. Na termin amniopunkcji i tak musiałabym czekać bo wypadałoby na listopad a jeszcze nie mają terminarzy...
Mam też pytanie. Czy któraś z Was robiła też Sanco, czy on faktycznie bada cały genom?
 
Może napiszmy z jakich miast jesteśmy? 😊
Ja spod Warszawy, dokładniej okolice Legionowa :)
Ja również :)

@Kropka29 - a jak u Ciebie, robiłaś Panoramę? Przepraszam, jeśli już pisałaś, mogło mnie ominąć :)
Dobrze, wróciło moje pozytywne nastawienie :) Dziękuję bardzo że pytasz 😊 Ostatnio bardzo dużo czytałam i myślałam o tym wszystkim. Uspokoiłam się i podchodzę teraz do tematu na chłodno, doszłam do wniosku, że na razie nie decyduję się na Panoramę. Uświadomiłam sobie, że na prawdę ryzyko które mi wyszło nie jest wysokie i szanse na urodzenie zdrowego dziecka to ponad 99,8%, jakby mi ktoś powiedział że mam takie szanse wygrać w lotto to bez wahania bym zagrała ;) To badanie bardzo mocno obciążyłoby mój aktualny budżet bo wykańczamy dom i mimo że stać by mnie było na zrobienie go to przyznam szczerze, że trochę mi szkoda aktualnie kasy… Tym bardziej że lekarz na usg twierdził że wszystko okej i wg tego co sama próbowałam się dowiedzieć to ryzyko mogło mi zawyżyć niskie białko Pappa a ono jest zależne od kilku czynników. Bardzo dużo czytałam na temat tego, że trisomię 13 zazwyczaj bardzo ciężko nie zauważyć na usg. W związku z tym doszłam do wniosku, że w pierwszej kolejności zapiszę się do jakiegoś dobrego specjalisty na usg, spytam o jego zdanie i dopiero wtedy podejmę decyzję czy robić jakieś badanie wolnego dna. Tym bardziej, że Panoramę można zrobić do końca ciąży (z tym że poza Medicoverem), więc nawet jeśli jej teraz nie zrobię to mogę się na to zdecydować np za 2 czy 3 tygodnie. Umówiłam się dziś na usg do profesora, który jest podobno znakomitym ultrasonografistą, ginekologiem i genetykiem. Mam wizytę 27.10, chcę z nim skonsultować wyniki Pappy i zrobić porządne usg i mam nadzieję że wtedy rozwieje większość moich wątpliwości :) No i chyba dostałam jakiś znak z góry, że wszystko będzie dobrze bo jutro rano miałam wybrać się na Panoramę a tak mnie dziś połamało że ledwo z łóżka wstaje i nie ma opcji że udałoby mi się wyjść z domu 😅
 
Święte słowa. Dodam jeszcze, że każda ciąża inna. W pierwszej ciąży bardzo wymiotowałam, bardzo, bardzo. Do samego porodu. Koszmar. Może dlatego tak długo nie zdecydowałam się na drugie dziecko 😉a teraz tylko ciągnie na wymioty ale ani razu nie wymiotowałam. Ale za to teraz jestem leniwa i ociężała. Ale z tym przereklamowanym stanem błogosławionym trafiłaś w s

Dziewczyny, tak leżę u mamy która ma dwa koty w domu i się zastanawiam... Czy zwierzaki coś wyczuwają? Oglądałam wiele filmików gdzie zwierzaki reagują na brzuszki i to było takie słodkie 😍 Mój maltańczyk chyba zaczął co nie coś zauważać bo zaczyna spać mi wtulony w brzuszku i jakoś tak mam wrażenie, ze bardziej zaczął mnie pilnować i obserwować 🤔
A u Was właścicielek pupili jak? 😍
Zobacz załącznik 1327925
Wiesz co, mój zawsze i wszędzie jest miziasty, ale dziś rzeczywiście darł się na mnie jak za długo sprzątałam, przestał miauczeć jak usiadłam i się umościł 😆 zawsze i wszędzie będzie pierwszym dzieckiem 😉❤️
USER_SCOPED_TEMP_DATA_MSGR_PHOTO_FOR_UPLOAD_1634553929928_6855816086516226791.jpeg
 
reklama
Ja ze wsi w stronę Środy Śląskiej 😅 Powiem Ci, że zastanawiałam się nad Szpakiem, bo przyjmuje teraz w mojej starej przychodni, ale ostatecznie trafiłam do Czeszejko, mam nadzieję, że nie będzie mnie cisnąć koniecznie na cesarkę 😂
Haha ja chodzę do Szpaka. Mam kawał drogi ale myślę, że warto. Chodziłaś Wczesniej do Czeszejkowej? Po przebojach koleżanek naprawdę nie mogę jej polecić. A tak w ogóle to ona przyjmuje obok mojej pracy🙈jaki świat mały...
 
Do góry