reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Hej mamuśki!
Nareszcie gorsze dni mam nadzieje się zakończyły. Obudziłam się dzisiaj o dziwo w bardzo dobrym samopoczuciu i nastroju. Aż przez chwile pomyślałam, ze może coś jest nie tak?? 😂 A jak tam u Was?
W ogóle zastanawiam się nad kupnem detektora tętna płodu. Ma któraś z Was i poleca? Przez to ile razy w ciągu dnia świruje z powodu nurtujących mnie pytań zastanawiam się właśnie nad jego kupnem ale boje się ze może przez niego będę jeszcze bardziej świrować... 🤔🤔
Ja o tym na początku myślałam, ale tak jak już wcześniej dziewczyny pisały, boję się, że jak np. coś nieumiejętnie zrobię i nie będę tego tętna słyszeć, to więcej stresu będzie niż pożytku. No i plus u mnie z dwoma Lokatorami to tym bardziej mógłby być problem 🙈.
 
reklama
Aha właśnie zapomniałam zapytać też macie takie ciągłe pragnienie ? Mnie cały czas się chce pić 😌 może to i dobrze bo normalnie miałam problem z wypinaniem 2 l dziennie a teraz to pestka 😁
Ja non stop czuje się jakbym miała kaca wiec pije mega dużo. Przed ciążą praktycznie w ogóle chyba, ze mi się chciało ale teraz mam wrażenie ze średnio 3-4 litry dziennie wypijam przez co do kibelka chodze średnio co pół godziny 😂😂
 
Ja o tym na początku myślałam, ale tak jak już wcześniej dziewczyny pisały, boję się, że jak np. coś nieumiejętnie zrobię i nie będę tego tętna słyszeć, to więcej stresu będzie niż pożytku. No i plus u mnie z dwoma Lokatorami to tym bardziej mógłby być problem 🙈.
No ja właśnie tez boje się, ze jak nie znajdę to wpadnę w jeszcze większa panikę a chyba na codzień mam wystarczająco stresu 😅 Ale z drugiej strony kusi....
 
Hejka kobietki 🙂🙂 Jak się czujecie? Bo ja jestem 13+5 a czuje się jakbym nie była wogole w ciąży. Już nie mam problemu z odbijaniem, nareszcie mogę normalnie skorzystać bez problemów z toalety ( chodzi o dwójkę oczywiście 😁😁 ) tak samo z jedzeniem nie mam żadnego wstrętu na żadne danie tak jak miałam do tej pory... jedym słowem teraz dopiero wiem że ŻYJE 😅😅😅😅😅😅kiedyś ktoś mi mówił że w 2 trymestrze jest super i zgadzam się z tym, u mnie się to sprawdza 😃
Kurcze a ja mam dziś 12+0 i czuję się źle...jakoś mi słabo, nie mam energii jak nigdy wcześniej i to sikanie...oszaleję
 
U mnie mdłości są bardzo umiarkowane, mam wrażanie, że już coraz mniejsze albo nauczyłam się z nimi żyć 😊 zauważyłam, że nie mogę być głodna bo wtedy mnie mdli na każdy zapach, bardzo wyczulil mi się węch... Ale senność jest, śpię jak niemowlę... Albo rano zaprowadzę dzieciaki i wracam do łóżka 🙄🙈 a jak mam coś do załatwienia to obowiązkowa drzemka po południu, nie idzie inaczej, odcina mi prąd po prostu🤷 ja poszłam na zwolnienie i nie żałuję ! Mam bardzo stresującą pracę, ciągle na czas i jeszcze użeranie się z ludźmi. Nie jest mi to teraz potrzebne. Mam jeszcze studia ( ostatni rok) cieszę się, że dzięki zwolnieniu będę mogła się bardziej skupić na pisaniu pracy no i na samych studiach bo łączenie ich z pracą i dzieciakami było mega ciężkie.
O widzisz a ja pracuje na dwa etaty a mój mąż już krzyczy żebym w domu siedziała ale ja absolutnie się nie godzę na to 😁
 
O widzisz a ja pracuje na dwa etaty a mój mąż już krzyczy żebym w domu siedziała ale ja absolutnie się nie godzę na to 😁
To ja właśnie stwierdziłam, że w sumie już nie jestem taka senna, to mogę wziąć dorywcze zlecenie przy spektaklach w teatrze :D Pomagam od kilku lat, a zawsze to jakiś grosz wpadnie na święta :D
 
To ja właśnie stwierdziłam, że w sumie już nie jestem taka senna, to mogę wziąć dorywcze zlecenie przy spektaklach w teatrze :D Pomagam od kilku lat, a zawsze to jakiś grosz wpadnie na święta :D
Widzę że nie tylko ja nie mogę usiedzieć w domu 😂 jak tylko mam luźniejszy dzień to od razu się gorzej czuję, zaraz czuję że jestem senna i muszę drzemki łapać i tak dalej. A jak mam bardziej zapracowany dzień to nawet o tym nie pomyślę i kompletnie nic mi nie dolega 😅
 
Ja też nie mogę doprowadzać do głodu bo jest jeszcze gorzej 😐 z spaniem mam największy problem bo naprawdę dużo śpię a mocy zero. 😂
Chciałabym dużo spać 😁ja jak już zasnę to się kilka lub kilkanaście razy wybudzam.. Więc mimo że wychodzi ze śpię np 10h to jestem mega zmęczona..
Aha właśnie zapomniałam zapytać też macie takie ciągłe pragnienie ? Mnie cały czas się chce pić 😌 może to i dobrze bo normalnie miałam problem z wypinaniem 2 l dziennie a teraz to pestka 😁
Ja mam takie dni że mam wodowstręt totalny.. A inne soki, napoje są za słodkie i wychodzi na to że mało piję 😔
 
I nie ma się tyle czasu na myślenie 😁 same plusy 😁
Widzę że nie tylko ja nie mogę usiedzieć w domu 😂 jak tylko mam luźniejszy dzień to od razu się gorzej czuję, zaraz czuję że jestem senna i muszę drzemki łapać i tak dalej. A jak mam bardziej zapracowany dzień to nawet o tym nie pomyślę i kompletnie nic mi nie dolega 😅
 
reklama
U mnie mdłości są bardzo umiarkowane, mam wrażanie, że już coraz mniejsze albo nauczyłam się z nimi żyć 😊 zauważyłam, że nie mogę być głodna bo wtedy mnie mdli na każdy zapach, bardzo wyczulil mi się węch... Ale senność jest, śpię jak niemowlę... Albo rano zaprowadzę dzieciaki i wracam do łóżka 🙄🙈 a jak mam coś do załatwienia to obowiązkowa drzemka po południu, nie idzie inaczej, odcina mi prąd po prostu🤷 ja poszłam na zwolnienie i nie żałuję ! Mam bardzo stresującą pracę, ciągle na czas i jeszcze użeranie się z ludźmi. Nie jest mi to teraz potrzebne. Mam jeszcze studia ( ostatni rok) cieszę się, że dzięki zwolnieniu będę mogła się bardziej skupić na pisaniu pracy no i na samych studiach bo łączenie ich z pracą i dzieciakami było mega ciężkie.
No to jedziemy na jednym wózku... ja też w lipcu mam obronę pracy magisterskiej ;) zachciało mi się jeszcze studiować... Ale damy radę. Mam nadzieję, że na zwolnieniu będę się właśnie mogła poświęcić pisaniu pracy.
 
Do góry