reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
32. Dzidziusia kolejnego chciałam za ok 2 lata. Teraz jest bardzo zaskoczeniem dla nas. Ale w gruncie rzeczy jestem szczęśliwa :-) mam nadzieję że będzie dziewczynka, bo przed owulacja zazwyczaj tak właśnie wychodzi.
Beta nie potrzebna, krechy dwie mocne czerwone i brak okresu.
Tez czytalam, ze przed owulacja sa wiesze szanse na dziewczynke. U mnie wychodzilo tak, ze staralismy sie przed owulacja, bo myslalam, ze owulacje mam 14 dnia cyklu. Testy lh tez tak pokazywaly. No i nie zaszlam przed, a 4 miesiace sie staralismy. Zaszlam za 5 cyklem i 2 dni pozniej niz pokazywaly testy. Czyli w dzien owulacji. Moja dobra kolezanka starala sie o dziewczynke i okazalo sie, ze chlopiec. Oboje chcieli dziewczynke i po usg ona byla mega zalamana. Az mi tego dziecka szkoda bylo. Nawet w sklepie mowila, ze ciuszki dla dziewczynek sa takie slodkie a dla chlopcow takie sobie ☹️
Preferencji nie mam, marzy mi sie zdrowy dzidzius ♥️ Ale Tobie zycze tego, czego Twoje serce pragnie 😘
 
Byliśmy wczoraj na tych urodzinach znajomego, ale się objadam dobroci 😂
Robiłam za kierowcę więc nikt się nie dziwił, że nie piłam, chociaż w pewnym momencie ktoś powiedział, że możemy taksówka wrócić 😅 no ale my byliśmy z dzieciakami nie na długo więc kolejna wymówka, że tylko jeden rodzic pije 😅 u nas na razie nikt jeszcze nie wie o ciąży, powiemy po pierwszej wizycie jak będzie ok. Wizyta w poniedziałek, już się doczekać nie mogę, chociaż nie nastawiam się na serduszko jeszcze 🤷‍♀️
U nas po weselu tydzień temu raczej większość mojej rodziny się domyśla, bo nawet lampki szampana na początku odmówiłam. Za 2 tygodnie robimy imprezę z okazji 30 urodzin męża i wtedy raczej na 100% domyśli się jego część rodziny. :D Gdybyśmy ich nie widywali to może udałoby się ukryć to dłużej, ale tak nie ma szans.
 
Nie stresujcie się brakiem objawów. ☺
Moja pierwsza ciąża była bezobjawowa. Oprócz braku okresu nic a nic. Jedyny mankament to cukrzyca ciazowa. Ale dzięki diecie po ciąży wygladalam lepiej niż przed 😃😃😃
W ogóle jakbym miała każdą ciążę tak przechodzić jak tamtą to się piszę jeszcze na dzieci 😉
Do końca sama jeździłam wszędzie, Nawet na grzyby tydzień przed porodem 😀😀 Mąż się śmiał, że latam jakbym wcale w ciąży nie była
 
May u mnie się sprawdziło że na początku owulacji dziewczynka a na koniec chłopczyk. No zobaczymy tym razem. Marzy mi się dziewucha. Na razie do mnie nie dochodzi,bo nie spodziewałam się że tyle dni plemniki mogą przeczekać. Widocznie miały dobre warunki hihi. Czekam na razie do wizyty z usg żeby potwierdzić.
 
Ja gdzies wczoraj przeczytalam wypowiedz pewnej pani ginekolog, ze silne nudnosci i wymioty sa wspanialym objawem, bo wskazuja na duza obecnosc hormonu podtrzymujacego ciaze. Nosz kurcze.. i pozniej ludzie sie martwia, bo nie maja objawow i to znaczy, ze jest malo hormonu 🤦🏻‍♀️ Naprawde zaluje, ze czytalam google. Wczesniej nie wiedzialam az tak duzo i bylam spokojniejsza. W kazdym razie przestaje czytac brednie i zyje dniem dzisiejszym ♥️
Dzieki za wiadomosc o Twoich kolezankach 😘 Bardzo pozytywne i pocieszajace
Na szczęście jest duphaston. Poza tym tym Google prawi że 30% szczęściar nie reaguje nudnościami na hormony🙃 No to teraz sama siebie pocieszylam🤣
 
Niektore dziewczyny juz wiecej widzialy niz pęcherzyk, ja tylko pęcherzyk. Przynajmniej dowiesz sie o dobrym umiejscowioniu, chociaz gdybys mogla przełóż sobie wizyte tydzien pozniej powinno byc serducho.
Chciałam iść później na wizytę, ale moja gin idzie na urlop więc idę już w poniedziałek 😉
Anka157 ja 4 dni po tobie termin z om :-) szybko idziesz do lekarza. Ja jeszcze poczekam.
Moja gin idzie na urlop to dlatego 😁
U nas po weselu tydzień temu raczej większość mojej rodziny się domyśla, bo nawet lampki szampana na początku odmówiłam. Za 2 tygodnie robimy imprezę z okazji 30 urodzin męża i wtedy raczej na 100% domyśli się jego część rodziny. :D Gdybyśmy ich nie widywali to może udałoby się ukryć to dłużej, ale tak nie ma szans.
Mi w sumie nie chodzi o ukrywanie, ale chcę dopiero powiedzieć jak lekarz potwierdzi, że faktycznie coś tam jest 😉 teraz wiem tylko ja i mój stary 😉
 
Może negocjuj, powiedz w prost ze się obawiasz nagłego odstawienia leków i np odstawisz luteine ale dupka wolisz brać i powoli zmniejszać dawki ? Powiedz ze osiwiejesz ze stresu i wolisz sobie tego oszczędzić . Przecież dupek nie zaszkodzi a może lepiej brać chociaż małe dawki i być spokojna ?
Tak chyba zrobię 😉
 
Wiem, wiem. Nie katować się. Może gdybym nie miała 42 lat i gdyby to nie była moja druga ciąża w życiu po wielu latach starań (ostatnio byłam w ciąży 10 lat temu i nawet do pierwszego usg nie dotrwalam)- to pewnie luz byłby większy.
A tak z innej beczki ...jednak to prawda, że na niepłodność najlepsza jest zmiana partnera🤣
Co do zmiany partnera.. Moja kuzynka (to bylo 15 lat temu) starala sie o dziecko ze swoim partnerem. Miala bardzo duzo poronien itd. W tym ciaze blizniacza pozamaciczna. Byla u polskiego gina i ten jej z grubej rury dowalil, ze jesli chce dziecko to ma zmienic partnera. Ona w placz, ze jak to, ze ona chce z nim itd. On sie pyta “to czy chce pani dziecko, czy dziecko z tym partnerem. Bo jesli z tym partnerem, to nigdy pani nie donosi ciazy. Bo zachodzisz w ciaze, ale pozniej tracisz. To znaczy, ze cos jest nie tak na poziomie dna i pod tym wzgledem do siebie nie pasujecie.” Ona zalamana oczywiscie. Rozstali sie ostatecznie, ale przez jego alkoholizm. No i bardzo szybko po tym poznala faceta z ktorym zaszla w zdrowa ciaze. Pozniej w wieku 43 lat w kolejna. Wiec moze cos w tym jest. Ale znam rowniez wiele par, ktore bardzo dlugo nie mogly zajsc w ciaze i ostatecznie sie udawalo jak odpuscili. Natura jest dziwna
 
reklama
Chciałam iść później na wizytę, ale moja gin idzie na urlop więc idę już w poniedziałek 😉

Moja gin idzie na urlop to dlatego 😁

Mi w sumie nie chodzi o ukrywanie, ale chcę dopiero powiedzieć jak lekarz potwierdzi, że faktycznie coś tam jest 😉 teraz wiem tylko ja i mój stary 😉
U nas też wiemy tylko oboje z mężem 😉 o pierwszej ciąży powiedzieliśmy chyba dopiero po pierwszych prenatalnych. Jakoś bałam się mówić wcześniej.
Nasza znajoma chwaliła się całemu światu od razu po zrobieniu testu a później niestety strata... Jakoś nie chciałabym później każdemu z osobna tłumaczyć, że dziecka jednak nie będzie.
 
Do góry