Kwietniowe mamy 2022

[Rozdepka]

Kurcze...wróciłam od fryzjera. Nie powiem, to był fajny relaks. Trafiłam na fryzjerkę którą znałam już wcześniej i tak od słowa do słowa i przyznała się że w lipcu chłopczyka straciła w 17 tc. Wada serca i obrzęk plodu. A teraz walczy z jakąś bakterią we krwi i dopóki tego nie wyleczy nie będzie się starać. Gdzie się nie obejrzeć to coś się dzieje.....jeszcze trochę więcej syfu w wodzie, powietrzu i żarciu, a donoszenie zdrowej ciąży to będzie wyczyn..

 

[Bulmaa]

@Bulmaa z jakiego powodu leżałaś? Który teraz u Ciebie tydzień? Mi tak minął październik i przysięgam, że już mi na mózg siada, a rokowania są takie, że mogę leżeć do końca..

Dzisiaj 16+3
Miałam krwawienia i plamienia jeszcze zanim test zrobiłam do jakoś 9 tygodnia mimo, że brałam Progesterone Besins dwa razy po 100 plus Luteinę. Miałam 5cm torbiel a potem jeszcze krwiaka w macicy.
Teraz nie mam plamień a torbiel i krwiak się wchłonęły Co prawda do dziś mam strach w toalecie czy na papierze nic nie ma a w zaleceniach od lekarza mam cały czas tryb oszczędzający.
Ale staram się myśleć pozytywnie, że teraz jest dobrze i na tym się skupiać żeby nie zwariować Mi akurat pomaga otaczanie się pozytywnymi rzeczami. Miałam może z dwa siwe włosy na głowie a po tych stresach to będę się musiała zacząć farbować po ciąży xd
Dodam jeszcze, że czytałam gdzieś, że ryzyko poronienia po 1 trymestrze jeśli wyniki badań prenatalnych są dobre to chyba tylko 1%

 

[Bulmaa]

Super! Własne mieszkanko to marzenie trzymam kciuki za szybki odbiór jeśli chodzi o wozek mamy w rodzinie juname i użytkownicy bardzo zadowoleni mają złoto czarny i nawet na tej złotej diamentowej gondoli nie było widać jakoś barfzo rys. Jedyny minus jak zawsze w takich wózkach, duża spacerówka chociaż dla kogoś może to być plus a minus jedynie z przewożeniem

Dzięki! Liczymy bardzo na szybko odbiór bo boimy się czy zdążymy się wprowadzić przed rozwiązaniem
Dzięki za opinie o wózkach!

 

[Paolx]

Spokojnie. Ja 3 dni szukałam. Znajdziesz. Najlepiej szukać pół godziny po wstaniu, pół godziny przed snem lub godzinę po jedzeniu. Tak gdzieś czytałam. Ja szukam wieczorem jak już leżę przed TV i się relaksuje. Żel stosujesz nie?

Właśnie robiłam bez żelu ale teraz kupiłam sobie żel i chyba znalazłam tylko teraz pytanie czy to jest to

 

[M_imi]

No właśnie mi przepisała diabetolog i mam zwiększać dawkę stopniowo narazie jestem przy 6j i nic... cukry takie same pow.90

Też zaczynałam od 6 j. i co 3 dni miałam zwiększać o 2 j. jeśli nie będzie się utrzymywać <90

 

[M_imi]

Hej! Współczuje strasznie, też musiałam leżeć z zakazem wszystkiego oprócz wyjścia do łazienki, co prawda "tylko" 6 tygodni, ale był to dla mnie jeden z najgorszych okresów w życiu.
Natomiast teraz jest dobrze i na tym się skupiam Co prawda biorę jeszcze do teraz Luteinę a gin jeszcze mi nie pozwala iść na jogę czy aqua aerobik, ale co zrobić
Także spokojnie każda zła historia się może dobrze skończyć. Trzymam kciuki za Twojego dzidziusia!

@M_imi mam w domu książkę Jacksona Galaxy (tego z programu "Kot z piekła rodem" ) i akurat całkiem nie tak dawno ją czytałam i pamiętam, że tam był podrozdział o przygotowaniu kota na dziecko. Mogę zrobić fotki jakbyś była zainteresowana

Poproszę! Ale może już w wątku zamkniętym żeby nikt o naruszenie praw autorskich Cię nie ścigał.

 

[Natka92]

Właśnie robiłam bez żelu ale teraz kupiłam sobie żel i chyba znalazłam tylko teraz pytanie czy to jest to

to na pewno to

Właśnie robiłam bez żelu ale teraz kupiłam sobie żel i chyba znalazłam tylko teraz pytanie czy to jest to

 

[agunia4ever]

Właśnie robiłam bez żelu ale teraz kupiłam sobie żel i chyba znalazłam tylko teraz pytanie czy to jest to

149 to musi być to

 

[Lilu_]

O kurczę dziewczyny to Wy macie dodatkowo wątek zamknięty?! To piszcie mi teraz jak i komu należy się przysłużyć?! bo nie ukrywam, że bym chciała z Wami dobrnąć do końca, a potem jak się wszystko szczęśliwie potoczy, to dzielić też radościami macierzyństwa Póki co, jestem szczęśliwa, że Was tu znalazlam, bo już nie czuję się tak okropnie w mojej samotni w czterech ścianach.. Jednak nie da się ukryć, niezbyt fajnie pisać o wszystkim mając z tyłu głowy, że może Cię śledzić sąsiadka z bloku naprzeciwko

 

[Lilu_]

@Bulmaa wspaniale, że u Ciebie wszystko dobrze się skończyło. Swoje przeszłaś, ale było warto oby już teraz wszystko było ok do końca ciąży, niech maluch oszczędzi Ci już więcej stresów. Też staram się myśleć pozytywnie, bo tak szczerze niewiele mi pozostało jak wierzyć. Stosuję się do zaleceń lekarza i odliczam dni, chociaż czasami mam wrażenie, że za chwilę zwariuję z tych nerwów. Dobrze, że już jesteś na chodzie!