Moim marzeniem od zawsze też jest poród prywatnie. Głównie dlatego, że nasłuchałam się różnych historii i tak naprawdę chodzi mi po prostu o godne traktowanie. A niestety na NFZ to zależy jak się trafi... Oczywiście z tego co słyszę, to chyba te wszystkie akcje społeczne zrobiły swoje, bo jest teraz znacznie lepiej, ale jeszcze nie tak żeby to był standard i można trafić okropnie... Dla mnie najgorsze jakbym usłyszała coś paskudnego w stylu: czego się drze, dziecko to wiedziała jak zrobić, trzeba było myśleć wcześniej, gdyby nie była taka gruba to byłoby łatwiej etc.
![Face vomiting :face_vomiting: 🤮](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f92e.png)
Obecność Męża na stałe też byłaby super, już nawet nie chodzi o pomoc (chociaż to też mega ważne!), ale jednak to taki osobisty i intymny czasz i fajnie byłoby to wszystko razem przeżyć...
![Slightly smiling face :slight_smile: 🙂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f642.png)
No ale...ja to se mogę planować z bliźniakami
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
Już teraz nastawiam się na częste wizyty w szpitalu pod koniec, bo z tego co czytam to właściwie standard i pewnie o wyborze miejsca na rodzenie już nie będzie mowy... Ale zdrowie Człowieków najważniejsze!
![Smiling face with hearts :smiling_face_with_3_hearts: 🥰](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f970.png)
Chociaż cień nadziei mam, że może jeszcze pozytywnie się rozczaruję z tym moim pesymistycznym nastawieniem (lepiej w tę stronę, nie?)...