reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Hej mamuśki
Co tam w weekend planujecie? Czy u Was tez tak wieje 😱
Powiedzieliśmy młodemu o ciąży i teraz cały czas przytula się do brzucha, głaszcze, gada. A mnie jak królewnę traktuje 😂 Robi mi kanapki, podaje wodę, w sklepie wszystko z półek zdejmuje i nie pozwala koszyka czy tez wózka pchać 😍 Wczoraj to nawet szedł przede mną żeby brzuch od wiatry chronić 😂 Dodam, że ma 7 lat. Aaaaaa i cały czas powtarza tacie, że nie można mamy denerwować bo dzidziuś się wtedy denerwuje. Mimo że mój mąż nie denerwuje mnie 🤣 No cyrk.
Najlepsze że jeszcze nikt nie wie o ciąży ale chyba młody przyspieszy rozniesienie dobrych wiadomości.
 
reklama
Hej dziewczyny. Nie wiem czemu ale już 2 raz mi się zdarzyło takie kołatanie serca czułam jak serce mi wali cały czas jakby zaraz miało wyskoczyć.. Wczoraj wieczorem mi się to zdarzyło kiedy się wykapalam i się położyłam przed tv i dopiero przeszło jak zasnęłam ostatnio 2 tygodnie tak samo przed spaniem.. Nie wiem czy coś z sercem czy to z tego stresu całego
 
Hej dziewczyny. Nie wiem czemu ale już 2 raz mi się zdarzyło takie kołatanie serca czułam jak serce mi wali cały czas jakby zaraz miało wyskoczyć.. Wczoraj wieczorem mi się to zdarzyło kiedy się wykapalam i się położyłam przed tv i dopiero przeszło jak zasnęłam ostatnio 2 tygodnie tak samo przed spaniem.. Nie wiem czy coś z sercem czy to z tego stresu całego
Ja tak mam. Do tego mam wrażenie, że nie mogę w pełni oddychać. Mnie się wydaje, że to ataki paniki na tle nerwowym. 🤷🏻‍♀️
 
Hej dziewczyny. Nie wiem czemu ale już 2 raz mi się zdarzyło takie kołatanie serca czułam jak serce mi wali cały czas jakby zaraz miało wyskoczyć.. Wczoraj wieczorem mi się to zdarzyło kiedy się wykapalam i się położyłam przed tv i dopiero przeszło jak zasnęłam ostatnio 2 tygodnie tak samo przed spaniem.. Nie wiem czy coś z sercem czy to z tego stresu całego

Mi się tak zdarza raz na jakiś czas. Jeszcze przed ciążą. Miałam pełne badania serca i wszystko jest ok. To na tle nerwowym w moim przypadku. I faktycznie przeważnie tak się dzieje w bardziej stresujących momentach mojego życia. Ja mam jeszcze dodatkowo taki ból jakby skurcz mnie złapał - nie wiem jak to opisać. Trwa sekundę, może dwie i puszcza. Ciężko oddech złapać. Ale niestety taki typ charakteru mam ze się za bardzo wszystkim przejmuję i stad nadmiar stresu :/
 
I u nas też choróbsko w domu. Przyniesione prawie jakby przez dziecko, bo przez męża, także same rozumiecie, że lekko nie jest... 🤦🏻‍♀️ Obym się nie zaraziła. 🤞
 
Ja tak mam. Do tego mam wrażenie, że nie mogę w pełni oddychać. Mnie się wydaje, że to ataki paniki na tle nerwowym. 🤷🏻‍♀️
Właśnie też tak myślę bo ja chyba w ogóle mam nerwice lękowa i depresje nie byłam u lekarza ale sama widzę po sobie i rodzina i bliscy mi zwracają na to uwagę.. W kwietniu już miałam takie bóle czułam że mam zatorowość płucna przez trombofilie zrobiłam prześwietlenie klatki piersiowej usg tarczycy badania krwi ekg wszystko ok a czułam że mnie ciągle boli aż się trzęsłam wyladowowalam na izbie przyjęć tam też wszystko ok nagle przeszło powiedzieli ze na tle nerwowym.. Teraz wszystko mi się nasililo po covidzie i ciąża.. Ciągle jakieś coś mi się dzieje i wizyty u lekarzy to teraz dla mnie okropne obciążenie psychicznie od tazu ciśnienie wysokie i wysokie tętno ostatnio 120 :(
 
Witajcie! Tak, u nas też wieje na całego i do tego wczoraj cały dzień padało, więc nie dało się nawet wyjść na spacer... U mnie też czasami serce kołacze. Kiedyś jedna lekarka też mi mówiła, że czasami ma to związek z gospodarką glukozowo- insulinową w organizmie. A stres na pewno też swoje robi😉 Tam u nas w środku zachodzi tyle procesów, o których nawet nie mamy pojęcia i nie zastanawiamy się nad nimi, a tam się"dzieje" i na różne sposoby odczuwamy tego skutki 😉. Miejmy nadzieję, że serca mamy zdrowe ♥️, bo ja też się badałam i nic 😊 Miłego weekendu wszystkim😘😘😘
 
Właśnie też tak myślę bo ja chyba w ogóle mam nerwice lękowa i depresje nie byłam u lekarza ale sama widzę po sobie i rodzina i bliscy mi zwracają na to uwagę.. W kwietniu już miałam takie bóle czułam że mam zatorowość płucna przez trombofilie zrobiłam prześwietlenie klatki piersiowej usg tarczycy badania krwi ekg wszystko ok a czułam że mnie ciągle boli aż się trzęsłam wyladowowalam na izbie przyjęć tam też wszystko ok nagle przeszło powiedzieli ze na tle nerwowym.. Teraz wszystko mi się nasililo po covidzie i ciąża.. Ciągle jakieś coś mi się dzieje i wizyty u lekarzy to teraz dla mnie okropne obciążenie psychicznie od tazu ciśnienie wysokie i wysokie tętno ostatnio 120 :(
No to ewidentnie nerwowe... Czas ciąży to nie najlepszy moment na leki wyciszające, ale może spróbuj z terapeutą? Tych wahań hormonalnych będzie jeszcze więcej, zwłaszcza po porodzie. Może nadszedł czas żeby się o siebie zatroszczyć. 🤗
 
reklama
No to ewidentnie nerwowe... Czas ciąży to nie najlepszy moment na leki wyciszające, ale może spróbuj z terapeutą? Tych wahań hormonalnych będzie jeszcze więcej, zwłaszcza po porodzie. Może nadszedł czas żeby się o siebie zatroszczyć. 🤗
No właśnie chyba czas coś ze sobą zrobić bo już nie daje rady sama ze sobą.. Wszystko się stało po stracie córeczki później druga córeczka się urodziła sizla wcześniak wszystko było ok z nią a ja latałam po lekarzach sprawdzałam pod każdym kontem bo miałam jakąś straszna panikę teraz znowu wynajduje sobie choroby ciągle coś czuję że jest nie tak jeszvze teraz w ciazy to okropnie.. Dziś nam wizytę u lekarza z tymi wynikami pappy to wspomnę mu o tych kolataniach.. Dzięki dziewczyny super że jesteście!
 
Do góry