reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

A ja dziś w pracy usłyszałam komentarz że po 40 -stce to nie czas na dzieci, to trzeba o zdrowiu myśleć, że już nie takie....koleżanka oczywiście nie wie o mojej poźnej ciąży, a ja się tylko uśmiechnęłam i nie dyskutowałam. Ona urodziła jak miała 38 lat no i takie ma podejście, bo pewnie sama na drugie już by siły nie miała. Nie liczę że syty głodnego zrozumie....
Moja babcia urodziła moją mamę jak miała 44 lata, a były to lata 50te i wychowała moją mamę na cudowną kobietę.
Ja mam 37 lat i zaczęłam myśleć o dziecku dopiero po trzydziestce, wcześniej nie czułam się ani mentalnie, ani pod względem finansowym gotowa na dziecko.
Co to za różnica czy ktoś decyduje się na dziecko gdy ma 20,30, 40 lat- jeżeli czuje się gotowy to jego sprawa.

Jeżeli chodzi o mnie to tylko dlatego, że mi nie wychodzi z tymi ciążami, czasami obarczam się winą, że tak późno zaczęłam.
Jednak z drugiej strony, gdybym zaczęła planować to wcześniej, może nie czułabym się szczęśliwa, albo nie sprawdziłabym się jako matka.
 
reklama
Trochę mnie z Wami nie było, i chyba nie dam rady nadrobić tych wszystkich postów, ale w wolnej chwili spróbuję :):): Ale to przez natłok obowiązków w pracy i ogólne kiepskie samopoczucie, chociaż staram się nie narzekać :):) Największym problemem u mnie są wzdęcia, mdłości i brzuch jak balon mimo, że staram się jeść małe porcje co 2-3 h, bo inaczej przymieram głodem. Zaparcia mnie zabijają każdego dnia :( Z utęsknieniem czekam na moment, w którym te wszystkie dolegliwości związane z brzuchem miną. No i oczywiście czekam na wizytę...to już w sobotę :) Będę w 8tyg+5.


A ja dziś w pracy usłyszałam komentarz że po 40 -stce to nie czas na dzieci, to trzeba o zdrowiu myśleć, że już nie takie....koleżanka oczywiście nie wie o mojej poźnej ciąży, a ja się tylko uśmiechnęłam i nie dyskutowałam. Ona urodziła jak miała 38 lat no i takie ma podejście, bo pewnie sama na drugie już by siły nie miała. Nie liczę że syty głodnego zrozumie....
Co za głupoty... Ktoś, kto nie jest w takiej sytuacji nie powinien się o niej w ogóle wypowiadać. Dzieci rodzą młode mamy, mamy w wieku 30 lat, i mamy w wieku 40+. Najważniejsze jest to, że Dzieciaczki są chciane i kochane. Nic ponadto się nie liczy. A tak niestety łatwo niektórym oceniać innych tylko dlatego, że macierzyństwo przyszło wcześniej/później niż im.
 
Moja babcia urodziła moją mamę jak miała 44 lata, a były to lata 50te i wychowała moją mamę na cudowną kobietę.
Ja mam 37 lat i zaczęłam myśleć o dziecku dopiero po trzydziestce, wcześniej nie czułam się ani mentalnie, ani pod względem finansowym gotowa na dziecko.
Co to za różnica czy ktoś decyduje się na dziecko gdy ma 20,30, 40 lat- jeżeli czuje się gotowy to jego sprawa.

Jeżeli chodzi o mnie to tylko dlatego, że mi nie wychodzi z tymi ciążami, czasami obarczam się winą, że tak późno zaczęłam.
Jednak z drugiej strony, gdybym zaczęła planować to wcześniej, może nie czułabym się szczęśliwa, albo nie sprawdziłabym się jako matka.
Przeczytałam kiedyś w jakiejś amerykańskiej książce motywacyjnej, że jeśli coś nie jest zrobione to nie należy mieć wyrzutów sumienia bo najwyraźniej czas danej sprawy, lub rzeczy jeszcze nie nadszedł😁
 
Jestem po 😉 7 tydzień serduszko bije wszytko jest ok 😍 ja do endokrynologa bo za wysokie tsh i na następną wizytę za 3 tyg obciążenie glukoza bo w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę... Z mężem mamy ryzyko konflikt serologicznego ale badania ok przeciwciał nie wykryto 😍
Co to za badanie przeciwciał? Jak się ono nazwa?
 
reklama
Do góry