reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Moja koleżanka usłyszała w szpitalu (też miała brązowe plamienia), że taki kolor plamień nie jest zazwyczaj zagrożeniem! Urodziła zdrową córkę. Masz może umówioną wizytę?
Wizyte mam dopiero na 21 wrzesnia. Dzisiaj napisze do swojej przychodni i zobaczymy co mi powiedza ♥️ Dziekuje za te historie.. Daja mi jeszcze troszke wiary ♥️
 
reklama
Hej dziewczyny.. Nie odzywalam sie troche, bo w sobote okolo poludnia zauwazylam u siebie brazowe plamienia 😔 Nie leci ze mnie, krew jest tak jakby w glebi i tylko brudze papier, sle zalamalam sie i czekam na najgorsze. Nie chca mi zrobic scana, mowia, ze brudzenie jest ok. “Wazne, ze nie ma boli i wielkiego krwawienia”. Mam dac znac jak sie to zmieni. Przeplakalam caly wczorajszy dzien. Dzisiaj nadal brudze ☹️
Spokojnie nie denerwuj się, tez chciałam napisać ze to może być normalne i nie musi oznaczać nic złego. To prawda z tymi bólami, jak ja poroniłam w maju to miałam krwawienie czerwona świeża krwią i bolało mnie tak ze garść apapu i termofor nie powodował zmniejszenia bólu, skurcze były okropne a był to tylko biochem. Może masz nadzerke o której nie wiesz i to ona powoduje plamienia. Pisz do przychodni tak jak masz w planach i zobaczysz co Ci odpiszą. Kciuki żeby wszystko było dobrze ✊✊
 
Nie wiem, ile masz lat, ale ja mniej więcej w wieku 28 lat pojechałam na SOR w środku nocy, bo mnie rwa udowa (tak mi powiedzieli) obudziła i nie byłam w stanie się ruszyć. Mąż mnie ubierał, bo nie byłam w stanie wstać z łóżka i wyłam z bólu. Była to jednorazowa akcja, więc po zastrzyku i tabletkach przeszło mi to w ciągu kilku godzin.
Kilka dni temu skończyłam 24 lata, właśnie czytałam że to jest naprawdę silny stały ból, mnie to tak bardziej ciągnie, ruszać się jestem w stanie normalnie ale jak dłużej pochodzę to ciągnie mnie okropnie, ostatnio na zakupach w lidlu podpieralam się wózkiem bo aż kulałam z bólu
 
Cześć dziewczyny
Można jeszcze do Was dołączyć?
Chciałabym Was nadrobić ale 350 stron chyba nie jestem w stanie :o
Ja zrobiłam test 19 sierpnia, a ostatnia miesiączka 23.07, dziś 39 dzień cyklu, więc termin pokazuje mi dopiero na 29 kwietnia 2022.
Robiłam betę i przyrost ok, byłam już u lekarza w czwartek ale widział tylko maciupką kropeczkę więc trochę się pośpieszyłam :) kazał przyjść za 10 dni.
W domu mam córkę 1,5 roku. Staramy się już w sumie od stycznia ale chyba nie udawało się ze względu na to że karmie nadal piersią (teraz tylko w nocy) + stres związany ze złobkiem, chorobami i jeszcze śmierć mojej ukochanej babci. 2 miesiące temu też zaliczyłam biochemiczą.
Mam jednak nadzieję jednak że to koniec nieszcześliwch wydarzeń :)

Do kiedy planujecie pracować?
Gratulacje ❤️ Ja planuje wziąć L4 w piątek, to będzie 9t0d:)
 
Kurczę, coś mi się popsuło w cytowaniu.

Ale pisałam, że podpisuję się po tym, co napisała agula301. U mnie również przy poronieniu było mocne krwawienie i skurcze, a potem duży ból. Także myśle, że trzeba krwawienie i brązowe plamienie rozdzielić :)
 
Spokojnie nie denerwuj się, tez chciałam napisać ze to może być normalne i nie musi oznaczać nic złego. To prawda z tymi bólami, jak ja poroniłam w maju to miałam krwawienie czerwona świeża krwią i bolało mnie tak ze garść apapu i termofor nie powodował zmniejszenia bólu, skurcze były okropne a był to tylko biochem. Może masz nadzerke o której nie wiesz i to ona powoduje plamienia. Pisz do przychodni tak jak masz w planach i zobaczysz co Ci odpiszą. Kciuki żeby wszystko było dobrze ✊✊
Dziekuje za pocieszenie ♥️ Boli na szczescie nie mam 👍🏼 Dlatego pewnie mi powiedzieli, ze to jest normalne. Kilka miesiecy temu mialam takie brudzenia miedzy okresami, ale nie znalezli przyczyny. To znaczy lekarka w orzychodni. Musialabym miec skierowanie do ginekologa, ale ze zaszlam w ciaze to mi wylecialo z glowy 😭 Dzieki kochana, moze to wlasnie to? ♥️ Dam znac co powiedza 👍🏼
 
To super, że myślisz ciągle pozytywnie :)
Ja po wizycie (3 tygodnie temu) przez pierwszy tydzień byłam na maksa szczęśliwa i pozytywnie nastawiona. Drugi tydzień to było już liczenie, kiedy ta kolejna wizyta. A ten ostatni to już próbuję się doszukiwać problemów i zastanawiać, czy na pewno jest OK. Do tego czytam mnóstwo wątków na forum, które nie kończyły się dobrze i się dodatkowo podłamuję. Całe szczęście, że wizyta już w środę, to mam nadzieję, że mnie to uspokoi i będzie dobrze :)
Ja właśnie złapałam się ostatnio na tym że za bardzo się wgłębiam w to forum i teraz staram się czytać tylko i wyłącznie ten wątek, żeby jak najbardziej ograniczyć czarne historie dookoła 🙈 Ewentualnie jeszcze jakieś luźne wątki 😅
Cześć dziewczyny
Można jeszcze do Was dołączyć?
Chciałabym Was nadrobić ale 350 stron chyba nie jestem w stanie :o
Ja zrobiłam test 19 sierpnia, a ostatnia miesiączka 23.07, dziś 39 dzień cyklu, więc termin pokazuje mi dopiero na 29 kwietnia 2022.
Robiłam betę i przyrost ok, byłam już u lekarza w czwartek ale widział tylko maciupką kropeczkę więc trochę się pośpieszyłam :) kazał przyjść za 10 dni.
W domu mam córkę 1,5 roku. Staramy się już w sumie od stycznia ale chyba nie udawało się ze względu na to że karmie nadal piersią (teraz tylko w nocy) + stres związany ze złobkiem, chorobami i jeszcze śmierć mojej ukochanej babci. 2 miesiące temu też zaliczyłam biochemiczą.
Mam jednak nadzieję jednak że to koniec nieszcześliwch wydarzeń :)

Do kiedy planujecie pracować?
Jeśli wszystko byłoby okej to ja bym chciała conajmniej do końca roku 😊
 
reklama
Kilka dni temu skończyłam 24 lata, właśnie czytałam że to jest naprawdę silny stały ból, mnie to tak bardziej ciągnie, ruszać się jestem w stanie normalnie ale jak dłużej pochodzę to ciągnie mnie okropnie, ostatnio na zakupach w lidlu podpieralam się wózkiem bo aż kulałam z bólu
To u mnie było tak, że nie byłam w stanie zgiąć nogi, więc do auta wchodziłam na prostej. Natomiast była to jednarazowa taka akcja i w sumie jak mi już ból przechodził to tak własnie kulałam. Może skonsultuj się w pierwszej kolejności na jakiejś teleporadzie z lekarzem rodzinnym, on by Cię pokierował dalej (może do chirurga, może do ortopedy). W ciąży nie powinnaś brać leków przeciwbólowych (z tego, co wiem, oprócz paracetamolu), więc może pomagają na takie bóle jakieś masaże.
 
Do góry