reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
hmm zauważyłam, że nie zawsze lekarze zlecają w badaniach krwii cytomegalię 🤔 ciekawe czemu.
Tu w Niemczech muszę dopłacać właśnie za cytomelagie i toksoplazmoze, toksoplazmoze zrobię na pewno ale nad cytomelagia się jeszcze zastanawiam, bo z tego co już trochę czytałam badanie jest ważne na późniejszym etapie ciąży? 🤔 jestem kompletnie zielona w tym temacie, o toksoplazmozie wiedziałam, ale o cytomelagii usłyszałam pierwszy raz gdy u gin dostałam kartke z dodatkowymi badaniami za które bym musiała dopłacić jeśli będę chciała
 
:D Cytomegalia to wirus, który podobno ma większość Polaków - jest w ogóle niegroźny, dopóki się przez niego nie przechodzi w ciąży (wciąż niegroźny dla nas, ale dla dziecka może być). Ja go jednak nigdy nie miałam.. kiedyś to już mi ginekolog przepisał. Także pewnie sprawdzę znowu. Z tego co czytałam najłatwiej się zarazić przez obcowanie z bobasami itp., więc ryzyko jest u mnie niewielkie :d
 
:D Cytomegalia to wirus, który podobno ma większość Polaków - jest w ogóle niegroźny, dopóki się przez niego nie przechodzi w ciąży (wciąż niegroźny dla nas, ale dla dziecka może być). Ja go jednak nigdy nie miałam.. kiedyś to już mi ginekolog przepisał. Także pewnie sprawdzę znowu. Z tego co czytałam najłatwiej się zarazić przez obcowanie z bobasami itp., więc ryzyko jest u mnie niewielkie :d
Ja mam szóstkę siostrzeńców i siostrzenic, najmłodszy niedawno skończył pół roku 🙈 więc może i powinnam to zrobić 😅
 
A ja cały czas mam nadzieję nie wiem dlaczego ale mysle pozytywnie , oby mnie przeczucia nie zawiodły 😘

Dziękuję, ale koszmary męczą mnie od dwóch dni. Mam wrazenie, ze piersi od luteiny sa takie nabrzmiale, albo sobie to wszystko wkrecam. Ale szczerze mowiac od 2 dni nie czuje sie w ciąży
 
reklama
Do góry