Przezierność karkowa wynosiła 4,3mm. Ryzyko ZD 1do 67
Wiem że dzieci z większym ryzykiem rodzą się zdrowe, ale gdy tak patrzę na swojego pecha, który mnie ostatnio spotyka, to mam małą nadzieję.
Chciałabym żeby to wszystko było normalnie, tak jak u was. A my musimy cały czas jeździć do szpitala, chodzić na badania, a i tak to nic nie daje. Moja psychika jest na skraju wytrzymałości. To jest jak walka z wiatrakami. Nie wyobrażam sobie co było, gdyby po złych wynikach chcielibyśmy wykonać terminację. Raczej nie byłoby nam to dane. Chciałabym żeby ten koszmar wreszcie się skończył. Chciałabym dowiedzieć się że mój kochany synek jest zdrowy i moc cieszyć się ciążą.
Jestem już wrakiem człowieka. Jestem na to za słaba