Chichuni
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2020
- Postów
- 1 561
On pewnie nie nosi hahaha, w houcie mieszka.Wow to szacun a z jakiego miasta jest.? Ja z den haag i widać że mają ta w du.pie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
On pewnie nie nosi hahaha, w houcie mieszka.Wow to szacun a z jakiego miasta jest.? Ja z den haag i widać że mają ta w du.pie
Mam ciotke w Hiszpani. U nich też maski na każdym kroki, a wjazd do Madrytu tylko z przepustką. Sama boi się wychodzić z domu bo ma raka, więc jest w grupie ryzyka. Jej partner co przynosi do domu to dezynfekuje od razu. Ciężkie czasy nastałyOn mówi, że u nich wszyscy noszą. Na ulicach, w sklepach. Wszędzie
To trzymam kciukiOo to tak jak ja tylko prenatalne w piątek
Nie wierzę ja to samo! Nie mam teraz żadnej, w straconej ciąży mailam 2, zatem teraz żadnej - mniej myślę, chociaż forum pomaga, to czasami wpedzam sie w stresa porownywania a.to CRL, a to brzuszka ! No czy ja jestem madra!?!Ja nawet boje się zainstalować aplikacje ciążowa bo zawsze to się źle kończyło to dopiero świrowanie
Przepraszam nieraz za błędy jakie robie w wypowiedziach ale jak coś pisze to w międzyczasie coś rozmawiam z synem i muszę się skupić na dwóch wypowiedziach
Tez sie boje cieszyc,nawet ostatnio kupilam duzo cichow ciazowych i wyladowalam w szpitalu z plamieniem tego samego dnia,i juz pierwsze co to ze za szybko cos kupilam;(to silniejsze ode mnie.Nie jesteś sama. Ja tez bardzo bym chciała się cieszyć na 200% a z obawy o stratę cały czas siebie ganię za to jak za bardzo się rozpędzę z radością. Ale jednak trzeba być dobrej myśli i cieszyć się ze teraz jest ok i małymi kroczkami do przodu. Nie wybiegać co będzie bo często ciąża jak widać po wielu przypadkach to coś na co nie do końca mamy wpływ. Tez się cieszę ze trafiłam na to forum. Jakoś raźniej
Przy nowotworze zwykłe przeziębienie może źle się skończyć. Pamiętam jak moja siostra się pilnowała, żeby tylko niczego nie załapać..Mam ciotke w Hiszpani. U nich też maski na każdym kroki, a wjazd do Madrytu tylko z przepustką. Sama boi się wychodzić z domu bo ma raka, więc jest w grupie ryzyka. Jej partner co przynosi do domu to dezynfekuje od razu. Ciężkie czasy nastały
Dla pocieszenia dodam, że tak mam tylko w 5 ciążyJej ja tyle to nawet nie będę miała przez całą ciaze tu mi się należy 3na cała ciąże, ale zrobimy dodatkowe ok 25-27tygodnia 3d na pamiątkę i tyle, strasznie mnie to uczy cierpliwości tymbardziej jak widzę wasze usg i że co chwilę macie zdjatko
Ja równieżTo trzymam kciuki ❤❤