reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ostatnio w ogóle zamówiłam sobie detektor tętna żeby przetrwać czas do momentu ruchów. Wiem, to tylko gadżet itd. ale chyba z tydzień się zastanawiałam czy zamówić.. z jednej strony obawa,że nie znajdę tętna i wpadnę w panikę,z drugiej - przecież i tak już panikuje 🤷 zobaczymy co to z tego wyjdzie jak mi dotrze przesyłka i jak to się sprawdzi 😌 ma któraś z Was?
Ja sie tego balam jak ognia ale dostalam w prezencie i jest to teraz cos co ratuje mi nerwy,chociaz dzisaj po wczorajszym plamieniu nie moglam przez chwile znalesc i szukalam i szukalam ale znalazlam i sie uspokoilam.Ja osobiscie polecam,ale znam dziewczyne z fb ktora szukala pozniej polozna szukala i nie mogla znalesc i wyslali ja na szybki skan do szpitala i wszystko bylo ok.takich akcji sie boje wlasnie
 
reklama
A w ogóle patrzcie znalazłam zdjęcia z pierwszej ciąży :) taka pamiątka to było 8lat temu :) a urodziłam w 42tc
 

Załączniki

  • IMG_20201016_201814.jpg
    IMG_20201016_201814.jpg
    125,3 KB · Wyświetleń: 69
Dokładnie, ja mam dni ze oglądam sobie ubranka, wyciągam moje magiczne pudełko z ubrankami, jakieś słodkie dzieciaczki na insta a dzień gdzie patrze na te ubranka i bym je pochowała najchętniej na dno szafy i omijam wszystkie zdjęcia małych dzieci
Ja to jakos nie wchodze jeszcze myslami na takie tematy bo sie za bardzo nakrece...moja ciaza po tylu latach to maly cud dla mnie a posiadanie malej zdrowej coreczki to szczyt szczytow marzen
 
Poryczałam się jak pobierali wymaz u moich dzieci. Mój tato dostał duszności. Został przewieziony do szpitala. Jest w grupie ryzyka w związku z przebytymi dwoma udarami i zawałem. Nic tylko siąść i płakać. Mój mąż też przybity.
Ojej biedulko bardzo ci wspolczuje,bedziemy zbiorowo trzymac kciki za wasze zdrowie
 
reklama
Do góry