reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja też jestem brzydka jak jakaś szkarada...😳😳😳 dlatego jestem pewna, że tam w środku noszę małą gwiazdę, bo syn tak mi urody nie odbierał, a wręcz mi jej dodawał...coz, przynajmniej córkę będę miała ładną 🙈🙈🙈😆😆😂😂😂
Ja też jestem brzydka jak jakaś szkarada...😳😳😳 dlatego jestem pewna, że tam w środku noszę małą gwiazdę, bo syn tak mi urody nie odbierał, a wręcz mi jej dodawał...coz, przynajmniej córkę będę miała ładną 🙈🙈🙈😆😆😂😂😂
Ja to samo! Generalnie to nigdy nie miałam większych problemów z cerą , a teraz?! Cała twarz, plecy , dekolt w pryszczach 😱 najgorsze, że w nocy się budzę i wszystko rozdrapuje 😫 ale najważniejsze, żeby u dzidziusia było wszystko ok a o moją twarz zadbam bardziej po porodzie 😄
 
reklama
Ja byłam brzydka w każdej ciąży i spuchnięta..... Mam syna i córkę a teraz to nie wiem 😛
ja z synem wyglądałam pięknie gdzieś do 7msc, a później jak zaczęłam przybierać na wadze i puchnąć to wyglądałam strasznie...😱😱😱 tak wyglądały moje nogi w 8msc ciąży
 

Załączniki

  • IMG_20190928_224940.jpg
    IMG_20190928_224940.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 60
ja z synem wyglądałam pięknie gdzieś do 7msc, a później jak zaczęłam przybierać na wadze i puchnąć to wyglądałam strasznie...😱😱😱 tak wyglądały moje nogi w 8msc ciąży
Miałam takie same... To był koszmar.. Całe lato tylko w japonkach... Na szczęście we wrześniu po porodzie wszystko wróciło do normy
 
Miałam takie same... To był koszmar.. Całe lato tylko w japonkach... Na szczęście we wrześniu po porodzie wszystko wróciło do normy
ja urodziłam na początku października, więc też te ostatnie miesiące męczyłam się w upały...pamietam, że głównie to leżałam z włączonym wiatrakiem, bo nie dawałam rady funkcjonować przy ponad 30 stopniach...teraz trochę się cieszę, że te ostatnie miesiące nie będą w upały i że urodzę akurat na wiosnę :)
 
Mi nauczanie zdalne się bardzo podoba tylko teraz znowu wszystko wyszło zdalnie i za dużo tego czasu przed kompem gdybym chciała wszystko. Bo to tylko 7 lat i 6 lekcji dziennie jest ok. Tyle ze szachy tez online teraz a to 3x1,5h treningu i 2x1,5h turnieju w tygodniu wiec obcinam to o polowe i co drugie zajęcia się loguje. Dalej Polska Sobotnia szkoła tez online jest w tym roku. Dałam tam dziecko żeby z polskimi dziećmi się bawiła a tu online i chyba zrezygnuje bo to już zbyt dużo zdalnie.
 
Właśnie dla mnie też całe życie było ważne żeby utrzymać wagę poniżej pewnej granicy i jak tylko kilogram więcej się pojawiło to było odchudzanie, zmniejszanie porcji. A najgorzej że przed ciążą miałam wyrzuty sumienia jak zjadłam coś czego uważałam że nie powinnam, więc teraz mam ochotę np na chipsy, mój mąż je a ja po prostu nie mogę bo później cały wieczór wyrzutów sumienia by był więc wolę sobie tego nie fundować.. Wiem że to dziecko nie jest potrzebne więc mogę sobie to odmówić.. Po ciąży też na pewno będę chciała wrócić do swojej wagi przed ciążą, tym bardziej że wszyscy mówią będziesz gruba, nie musisz już pilnować co jesz i tak nie wejdziesz w ciuchy sprzed ciąży i to jeszcze mnie dobija [emoji20]
A skąd oni maja wiedzieć, że nie wejdziesz w ciuchy sprzed ciąży? Wróżki jakieś czy po prostu nie maja lepszego zajęcia i pieprzą głupoty

Ta forma akurat nam odpowiadała. Młody jadł śniadanie i od razu lekcje, plus zadania domowe, nagrania itp. Dla mnie rewelacja. Teraz jak zdecydują się zamknąc szkołę to mają być lekcje zdalne ... cały dzień zamrnowany przed kompem :(
A gdzie się podziały zalecenia, że dziecko powinno tyle i tyle godzin spędzać przed ekranem i nie więcej? Teraz już to nie obowiązuje ;-)


Miałam dzisiaj rano jeden skurcz. Dość bolesny. Miałyście juz tak? Z poprzednich ciąż sobie tego nie przypominam na tym etapie.
 
Hej dziekuje za kciuki wszystko jest ok,mialam usg w szpitalu,polozna odrazu powiedziala ze to pewnie od sexu.Na usg nic nie znalezli niepokojacego,serce bije,mam dosc nisko lozysko i moze zachcaczac o szyjke,jest jeszcze czas zeby sie podnioslo do gory,ale jak sie nie podniesie to moga byc krwawienia z tego.ogolnie panika byla straszna ale jest ok,mam odpoczywac wzielam sobiebwolne w pracy do poniedzialku
 
reklama
Miałam takie same... To był koszmar.. Całe lato tylko w japonkach... Na szczęście we wrześniu po porodzie wszystko wróciło do normy
A u mnie było z gola na odwrót. Kosciotrup z wielką piłką zamiast brzucha. Nasłuchałam się niemiłych uwag, że dziecko będzie chore. Nawet usłyszałam od szwagierki, że mam się nie odchudzać w ciąży! A co ja na to mogę?? Wymiotów nie powstrzymam. Powiedziałam jej w końcu, że ma sprd i patrzeć na siebie!!!
Chyba najważniejsze, że dzieci są zdrowe, prawda? A to czy utyjemy 6 czy 36 kg nie powinno nikogo obchodzić!
 
Do góry