reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Jagienka tak, ale Jagna nikomu się nie podoba i coś gadają o jakiejś Jagnie co ją na taczce gnoju wywozili 😳😳😳😱😱😱 ...Zuzia już się nie podoba mojemu mężowi 🙄🙄🙄
Najsłynniejsza Jagna u Reymonta w "Chłopi", za niewiernosc wywiezli ją na taczce gnouju ze wsi. Miała romans z Antekiem, synem swojego dużo straszcego od siebie męża Boryny 😛.

Nie sugeruj się tym! Kichaj na ludzkie gadanie! 😉 Ja uwielbiam stare imiona 😍.
Zofia, Jadwiga, Janina, owszem terwz modne i nie raz ktos pali dane imie, bo sie kojarzy z synem/córka kogoś, ale w nosie bym miała postać z powieści. 👍
 
reklama
Najsłynniejsza Jagna u Reymonta w "Chłopi", za niewiernosc wywiezli ją na taczce gnouju ze wsi. Miała romans z Antekiem, synem swojego dużo straszcego od siebie męża Boryny 😛.


Nie sugeruj się tym! Kichaj na ludzkie gadanie! 😉 Ja uwielbiam stare imiona 😍.
Zofia, Jadwiga, Janina, owszem terwz modne i nie raz ktos pali dane imie, bo sie kojarzy z synem/córka kogoś, ale w nosie bym miała postać z powieści. 👍


A ja mam znajomych który maja właśnie miesięczna JAGIENKE a nie Jagnę 😁😁
Jej tata tak w urzędzie wytłumaczył jak Ty i wpisali bez
Problemuhhaa jej główne imię to Jagienka
 
Urząd tak? Niestety Kochana w urzędzie to najbardziej opłacalne być niewiele umiejącym „darmozjadem” - wtedy inni pracują za Ciebie, a Ty siedzisz sobie spokojnie w jednym miejscu, bo w innym dziale i tak Cię nie chcą, a w Twoim sie cieszą, ze cokolwiek umiesz... ja niestety tez za bardzo sie starałam swego czasu, przeszłam wszystkie działy, w każdym sie sprawdziłam i dostaje tylko za to po tyłku, bo jestem rzucana po działach jak „zapchajdziura”, bo wszędzie umiem... A wypłata wcale nie lepsza niż u tych obijających sie. Dlatego to juz druga ciąża kiedy od pierwszej wizyty jestem na zwolnieniu. Nie jest to totalnie wymuszone, bo w 1 krwiak, a teraz plamienia miałam, ale mimo wszystko... nie warto po prostu, i tak nikt nie doceni
Mistrzowsko wyczulas😁 Tylko widzisz darmozjady juz sa. Potrzebowali robaczka do roboty...Ja wcześniej pracowałam w firmach prywatnych i wcale nie bylo jakis lepiej. Ci którzy umieli nawijac makaron na uszy mieli jak w bajce a tacy jak ja,ktorzy solidnie wykonywali pracę ale sie nie podlizywali i mowili co myslą....bez szans na awans. Tutaj kazdego dnia slysze ze musze jeszcze zrobic to i to. Dostaje pracę ktorą inni robili. A najlepsze jak wymagają zrobienia czegos w 5 min co normalnie zajmuje przynajmniej 2,3 godziny. No i moja szefowa ma ulubienicę ktora ciagle odciaza przerzucajac jej obowiazki na innych. Liczą sie indywidualne sympatie.😔 Kaarcia wszystko co powiedzialas sie zgadza. 15 lat nauki i mysle sporej wiedzy a od 5 nie mogę zahaczyc o wyzsze stanowisko. Sciana,mur,beton
 
Połączcie każdą waszą historię w jedną i wyjdzie wam moja teściowa. Plus ona mnie nienawidzi, ale obecnie udaje jaka ona świetna i i co mi chodzi. Także każde spotkanie to piekło.
hmm chyba mozemy podac sobie rękę. Moja uwaza ze jestem za mloda dla jej syna/ tworzymy związek od 13 lat/i na pewno go zostawię. Teraz tez uwaza ze ciaza bez slubu to co to będzie, co ludzie powiedzą. Zaznaczam to osoba wyksztalcona wiec myslalam ze gadanie innych prostaków jej nie interesuje,ale widać "wyzsze" tu nie ma nic do rzeczy. Generalnie nie poklepala mnie po plecach jak dowiedziala sie o ciazy. Trudno jej strata:) Na szescie jest daleko i widze ja rzadko . Tyle dla mnie.🤣
 
Ja co prawda formalnie teściowej jeszcze nie mam. Nie mamy ślubu z narzeczonym ale mieszkamy u jego rodziców. Czekamy na własne gniazdko które kończy się budować 💕. Generalnie nic do niej nie mam, jest miła, nie pozwala mi się przemęczać ale ma swoje przyzwyczajenia i czasem narzuca nam pewne rzeczy. Staram się być wobec niej asertywna. Nie zawsze się udaje. Chyba nie mam jeszcze śmiałości mocniej z nią dyskutować. Trzymam się też mysli, że w okolicy kwietnia przeprowadzimy się na swoje więc staram się nie denerwować jej tekstami czy dogadywaniem... jednym uchem mi wleci, drugim wyleci ;P
I tak trzymać:) Jak najszybciej idzcie na swoje,tylko na zdrowie Wam to wyjdzie:)
 
reklama
Dziewczyny, po ostatniej wizycie 1/10 zrobiłam sobie na własną rękę wszystkie badania bo mój gin zrobił mi tylko glukozę, toxo i TSH bo mam niedoczynność.

Te badania u niego robiłam 30/09
Tsh wyszło mi 3,67 gdzie miałam już zwiększoną dawkę Letroxu.
Poszłam do tego samego laboratorium ale w innej placówce bezpłatnie.
Zrobiłam wszystkie badania wczoraj czyli 02/10 (morfologia, mocz, różyczka, hiv, hcv, pta, tsh, ft4 itd...)
I wiecie co?
TSH wyszło mi 2,52
Czy jest możliwe taka rozbieżności w przeciągu 2 dni?
Poza tym mocz wyszedł średnio..
Leukocyty, nabłonki płaskie i bakterie w moczu.
Przy pierwszej ciąży też łapałam infekcję za infekcją. Jakieś predyspozycje chyba mam 😂.
Może wiąże się to z tą 3 grupą w cytologi. Nie wiem.
14 października idę do tego drugiego gina to mu dam wszystkie wyniki i niech on myśli co dalej.

A wracając do chińskiego to wychodzi mi chłopak, a pH mam 7. Czyżby drugi syn się szykował? 🤔
 
Do góry