reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja też dzisiaj idę na ścięcie i malowanie kompletnie bez żadnego konceptu [emoji1745][emoji1745] więc nie wiem jak będę wyglądać a co tam raz się żyje [emoji23][emoji23][emoji23]
ja podjęłam taką decyzje miesiąc temu i wróciłam ruda 🙈🙈🙈😁😆 ..a włosy miałam ombre brąz z blondem, więc mąż jak mnie zobaczył to nie poznał własnej żony 🙈🙈🙈😂😂😂 ale wszyscy twierdzą, że dużo lepiej mi w takim kolorze, więc eksperyment się udał 😁😂😂😂💪
 
reklama
Kurde wy wszystkie macie mdłości, objawy, bóle A ja nic:p jakbym w ciąży nie była, bo prawda dziś 4+5 więc może dopiero będą, jednak to zastanawiające xD
Ojj to się dopiero zacznie albo i nie 😝 z synem nie miałam żadnych objawów bardzo długo, czułam się rewelacyjnie, nie miałam pojęcia co to mdłości, bóle głowy, uderzenia gorąca...dopiero w 7 msc zaczęły mi dokuczać bardzo plecy, byłam cała spuchnięta i miałam każdej nocy okropną zgagę aż do porodu...😩 ...a teraz to jest początek, a ja się czuję jak na końcówce z synem 😳🙈🙈🙈 jutro wizyta, jestem ciekawa co tam u mojego kruszona słychać 😁😁😁😍
 
Mialam taka sytuacje, ze w tamtym roku czulam ze cos jest nie tak jak byłam w ciąży, probowalam cieszyć sie na sile, kupic cos cokolwiek zeby poczuc sie jak w ciąży ze jest ok i wogole, i mialam rację skończyło sie strata, teraz mam szaleństwo od poczatku a nawet przed ciaza🤣 ale gdyby na usg cos By wychodzilo nie tak napewno bym przystopowała chociaż chyba to sie czuje, ja sie czuje w tym momencie spokojna serio dziwie sie ale czuje spokoj mimo ze tak bolesna mialam strate


Wiecie co dziewczyny tak sobie wczoraj myslalam przed snem trochę się zestreslwalam jak to by bylo z blizniakami, wiecie mam poukładany świat, w glowie poukladane dla kolejnego dziecka ale jakby mi przyszly bliźniaki to mam stres bo wszystko by mi sie wręcz przewrocilo znow do gory nogami, najbardziej bym sie obawiala, że zabraknie mi czasu dla mojego synka i by czul sie odtrącony, oczywiście to tylko takie glupie mysli dzis mam nadzieję ze dowiem sie cokolwiek 🤷‍♀️ to też tak gdyby były bliźniaki cieszyłabym sie oczywiście ale napewno i bardziej stresowała niż przy jednym
Doskonale Cię rozumiem, Jak się dowiedziałam od lekarza, że były dwa pęcherzyki, ale jeden prawdopodobnie zanikł to nie ukrywam, że mi ulżyło, ale z drugiej strony było mi tak trochę przykro, że mój organizm nie dał rady utrzymać dwóch zarodków...i jak mojej mamie to powiedziałam to ona też cieszyła się, że jest jeden bąbel cały i zdrowy, ale tez jakoś tak jej trochę smutno było, że drugi się nie rozwinął...myślę, że to znów była wina za niskiego progesteronu dla dwóch dzieciaczków...jutro się okaże, czy faktycznie tego drugiego dzieciątka nie ma i taki trochę stresik czuję z tego powodu, bo cały czas mam jakieś takie myśli dziwne, że jednak jest dwójka dzieci...🤔🤔🤔 będzie to hardcore jeśli się okaże, że tak jest, ale w końcu to moje dzieci i jeśli los da to dam radę i z trójką dzieci... 😊😊😊😁🤗🤗🤗 w sumie zawsze chciałam trójkę dopóki nie urodziłam pierwszego 🙈🙈🙈😂
 
Dziewczyny, czy Wy też macie taki popęd w tym ciążowy czasie? 😳 W pierwszej ciąży miałam celibat praktycznie całe 9 miesięcy, a teraz tylko czekam aż syn zaśnie żeby się brać do roboty 😂😂😂 Jakby mi lekarz teraz powiedział że nie wolno, to bym chyba na głowę dostała
ja trochę mam, ale nie jakiś hardcorowy 🙈🙈🙈 tylko, że ja się boję, a mój to już mnie tak męczy i męczy, że jutro muszę zapytać lekarza, czy można, czy nie jeśli biorę luteine 😝😝😝
 
W poprzednich ciążach miakam mdłości, zgage, ból piersi, brzucha, no wsio ale chyba od 6 tygodnia....właśnie nie umiem przypomnieć sobie od kiedy
Ojj to się dopiero zacznie albo i nie [emoji13] z synem nie miałam żadnych objawów bardzo długo, czułam się rewelacyjnie, nie miałam pojęcia co to mdłości, bóle głowy, uderzenia gorąca...dopiero w 7 msc zaczęły mi dokuczać bardzo plecy, byłam cała spuchnięta i miałam każdej nocy okropną zgagę aż do porodu...[emoji30] ...a teraz to jest początek, a ja się czuję jak na końcówce z synem [emoji15][emoji85][emoji85][emoji85] jutro wizyta, jestem ciekawa co tam u mojego kruszona słychać [emoji16][emoji16][emoji16][emoji7][emoji173]
 
Ej no właśnie ja dwie poprzednie ciąże też libido zerowe, a teraz mam jakieś chętki xD
Dziewczyny, czy Wy też macie taki popęd w tym ciążowy czasie? [emoji15] W pierwszej ciąży miałam celibat praktycznie całe 9 miesięcy, a teraz tylko czekam aż syn zaśnie żeby się brać do roboty [emoji23][emoji23][emoji23] Jakby mi lekarz teraz powiedział że nie wolno, to bym chyba na głowę dostała
 
reklama
Kurde wy wszystkie macie mdłości, objawy, bóle A ja nic:p jakbym w ciąży nie była, bo prawda dziś 4+5 więc może dopiero będą, jednak to zastanawiające xD
Ja w dwóch poprzednich ciążach tez nic nie miałam :) jedynie chciało mi się spać i w drugiej ciąży bolały mnie piersi (Ale tylko jak karmiłam córkę).
W tej z kolei jeszcze przed testem już miałam mdłości i mam codziennie, ale nie są jakoś bardzo nasilone, jeszcze da się żyć :)
 
Do góry