reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Uwaga idzie opierThat 😉 proszę sie polenic, mówi to pedantka!
Jasne, że MUSI byc po mojemu, ale odpuszczam serio! Jutro na obiad spaghetti! Odkurzalam tydzień temu, starczy! Wczoraj 2 prania były. Robota skończona.
We wtorek wyjątkowo bylam w biurze, po pracy lekarz, poszlam na pieszo, by nie korzyść z komunikacji miejskiej 3km, potem usg, wróciłam do domu polecialam do apteki i biedy i byla 21, a ja ledwo na nogach sie trzymałam. Za dużo na raz!
Wczoraj mialam wolne i co...lekarz, biedra, 4km z buta i zdjęcie u kosmetyczki akrylu. Dzis len nad lenie! Praca zdalna + badania krwi i nic nie zrobiłam oprócz obrania 2 (słownie dwóch) ziemniaków. Za dużo na 1 dzień sobie nadaje. Jak mam coś dalej i na szybko biorę taxi, bo mąż w pracy.
Dzieciakowi należy się relaks. Cały weekend NIC NIE ROBIĘ OPRÓCZ ODPOCZYNKU!
Boze ile ty km chodzisz???taxi prosze sobie brac.
Ja to nic nie robie,bo z pracy wciaz rzad uk placi bym siedziala na wolnym,i dzis dostalam ze mam dalej siedziec do konca sierpnia a pozniej zobaczymy.nie powiem bardzo mi to na reke,raz bo ciaza dwa bo syn ma wakacje.Maz juz na mnie patrzec nie moze jak przychodzi a ja jak on to mowi "kolami do gory leze" od kwietnia haha.Jakbym zaszla w kwietniu to juz bym byla w 5 miesiacu i moze wogole odrazu na maciezynski poszla;)
W poprzedniej poronionej chodzilam do pracy,dzwigalam troche mialam kontakt z chemia,nie wiem czy to mialo wplyw ale teraz siedze w domu i zobaczymy
 
reklama
Ja też siedziałam w domu od Marca do Czerwca przez wirusa ale musiałam wrócić. Posłałam syna do żłobka a teraz muszą mi znaleźć inne zajęcie, w międzyczasie siedze w domu.. Syn dalej w żłobku póki co, bo in kocha tam być i świetnie się bawi.. sama nie wiem co mi zaproponują w poniedziałek.
 
A ja jadę na wesele i co... Będą chcieli wszyscy mi polewać ją będę odmawiać i się kapną ze w ciąży jestem.. A chciałam powiedzieć dopiero jak skończę 12tyd
Do mnie koleżanka na piwo się wprasza,ale powiedziałam że antybiotyk na ból zęba biorę [emoji6] podziałało [emoji4]
Dziewczyny, ogarnąć się proszę. Pomyślcie, że nie robicie tego dla siebie. Odpoczywajcie ile się da. Lekki spacerek.. Ja dzisiaj pozmywałam i byłam z siebie dumna. Jutro wstawię pranie i może coś odkurzę. Ale się zobaczy. Naprawdę świat się nie skończy jak coś będzie nie zrobione. A ciąża jak same wiemy jest krucha.
O ja też się oszczędzam. Wczoraj trochę zaszalalam bo ogarnęłam z grubsza dom i ciasto nawet upiekłam. Swoją drogą w ciąży wychodzą mi bardzo smaczne [emoji12].
Uwaga idzie opierThat [emoji6] proszę sie polenic, mówi to pedantka!
Jasne, że MUSI byc po mojemu, ale odpuszczam serio! Jutro na obiad spaghetti! Odkurzalam tydzień temu, starczy! Wczoraj 2 prania były. Robota skończona.
We wtorek wyjątkowo bylam w biurze, po pracy lekarz, poszlam na pieszo, by nie korzyść z komunikacji miejskiej 3km, potem usg, wróciłam do domu polecialam do apteki i biedy i byla 21, a ja ledwo na nogach sie trzymałam. Za dużo na raz!
Wczoraj mialam wolne i co...lekarz, biedra, 4km z buta i zdjęcie u kosmetyczki akrylu. Dzis len nad lenie! Praca zdalna + badania krwi i nic nie zrobiłam oprócz obrania 2 (słownie dwóch) ziemniaków. Za dużo na 1 dzień sobie nadaje. Jak mam coś dalej i na szybko biorę taxi, bo mąż w pracy.
Dzieciakowi należy się relaks. Cały weekend NIC NIE ROBIĘ OPRÓCZ ODPOCZYNKU!
O spagetti na obiad. Ja nic nie ugotowałam, dziecko zjadło rosół u babci. Mąż się pytał czy coś jest na obiad, jak zobaczył że niema nic to powiedział, wczoraj też nic nie było... No przecież ugotowałam wczoraj na dwa dni [emoji12][emoji23][emoji23]

A tak serio mam ostatnio takie spadki energii że nie mam siły na nic. [emoji24]
 
W tym roku czeka mnie przeprowadzka. Nie wiem jak to ogarnę... A jeszcze wcześniej czeka mnie sprzątanie po remoncie [emoji24]
 
Ja też rezygnuję z takich długich eskapad, aczkolwiek jak długie spacery robicie?
U mnie różnie, jak mam chęci. Ja przed normalnie chodze miedzy 4-7 km dziennie min 4 na 7 dni. Tzn staram się jeśli mogę. Nie zamierzam rezygnować jeśli czuje się dobrze. Teraz po prostu chodze spokojnie i sie nie spieszę.
 
Do mnie koleżanka na piwo się wprasza,ale powiedziałam że antybiotyk na ból zęba biorę [emoji6] podziałało [emoji4]O ja też się oszczędzam. Wczoraj trochę zaszalalam bo ogarnęłam z grubsza dom i ciasto nawet upiekłam. Swoją drogą w ciąży wychodzą mi bardzo smaczne [emoji12]. O spagetti na obiad. Ja nic nie ugotowałam, dziecko zjadło rosół u babci. Mąż się pytał czy coś jest na obiad, jak zobaczył że niema nic to powiedział, wczoraj też nic nie było... No przecież ugotowałam wczoraj na dwa dni [emoji12][emoji23][emoji23]

A tak serio mam ostatnio takie spadki energii że nie mam siły na nic. [emoji24]
Prawidłowe podejście, ja wyjelam zamrożone upieczone faszerowane skrzydelko 😃 + 2 ziemniaki i 2 małosolne! I juz! Lekarz każe odpoczywać i się stosuje. Mieso mam w rękawiczkach robic, wiec unikam robienia 😃!
 
W tym roku czeka mnie przeprowadzka. Nie wiem jak to ogarnę... A jeszcze wcześniej czeka mnie sprzątanie po remoncie [emoji24]
Dobrze że wiesz gdzie się przeprowadzasz [emoji23] ja muszę sprzedać swoje mieszkanie w międzyczasie znaleźć i kupić większe [emoji1751][emoji1751]to jest masakracja [emoji23][emoji23]
 
reklama
Do góry