reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Na razie spałam trochę, na ip raczej nie pojadę. Poprzednim razem jak byłam to wysłali mnie do swojego ginekologa. Ogólnie wizytę mam na poniedziałek na 12, na razie będę jeść ten duphaston, mam nadzieję, że będzie ok. Plamienie mam ale tak jakby resztki z wczoraj, bo nie czekałam aż wszystko poleci, tylko poszłam spać (nie dałam rady nawet na WC siedzieć). Ogólnie kiepsko się czuje, ani jeść nie mogę ani pić, a jak coś spróbuje to mdli. Nie wiem jak ten dzień przetrwam, oby później było lepiej, bo ledwo żyje.
Dla mnie lekkomyślne podejście, szczególnie, że poszedł skrzep..
Skoro nie masz sił się podnieść, to zadzwoń do szpitala na oddział ginekologiczno-położniczy, żeby to skonsultować z lekarzem, aby to ktoś kto ma większą wiedzę zadecydował, co robić..
 
reklama
@magnolia1505 niby tak, ale dla mnie to nie pojęte. Zeszły rok chodzili może łącznie 2.5mies. Pomijam te zakatarzone dzieci, kaszlace jak gruzliki, które rodzice przyprowadzali, bo to już dla mnie kosmos... Teraz niby nie wolno a moi jak zwykle chorzy.. Tragedia

Racja. Ja nie pojmuje tego dlaczego takie dzieci są przyprowadzane do przedszkola, jak one często się po prostu źle czują. W przedszkolu nie mogą odpocząć, bo jest głośno, dużo się dzieje itd. Szkoda mi ich czasami, ale nawet jak dzwoniliśmy po rodziców, to przychodzili po dzieci, a na następny dzień przyprowadzali znowu twierdząc, że są zdrowe. Albo w ogóle nie odbierali wcześniej.


Tak się staram, jak mąż do pracy wychodzi i jeszcze na chwilę drzemka. A tu dzisiaj tylko wielki głód i zero spania, 😂
A nie budzisz się w ogóle w nocy? Na poczatku nastawiałam sobie budzik na 2 w nocy żeby wziąć tabletkę (jak jeszcze mierzyłam temp), a później już przestałam, a i tak sie teraz budzę w nocy ok tej godziny. Chyba w głowie już mam to zakodowane.

Cześć dziewczyny ja od wczoraj trochę plamie 😌😌 obym tylko wytrzymała do wizyty 😌
Dasz radę :* nie ma innego wyjscia :)
 
Dla mnie lekkomyślne podejście, szczególnie, że poszedł skrzep..
Skoro nie masz sił się podnieść, to zadzwoń do szpitala na oddział ginekologiczno-położniczy, żeby to skonsultować z lekarzem, aby to ktoś kto ma większą wiedzę zadecydował, co robić..
Ja tez bym pojechala na izbe przyjec. Po prostu chcialabym wiedziec, czy wszystko jest w porzadku. Nie wytrzymalabym z niepewnosci.
Z drugiej strony kazdy jest inny i musi decydowac o sobie.
 
Aj czemu nastraszylam🙈? Historia znajomej pozytywna, jej synek zdrowy i rozabia dziś ile wlezie 😉. A ona sama w ciąży się zaziebila w kwierniu a w listopadzie rodziła. Zatem wszystko w porządku, Twoja Dzidzia ❤ tez ma się świetnie. Jasne, że natura ma tu duzo do powiedzenia ale to nie znaczy, ze każdy reaguje tak samo.
Ja sądzę że nie należy się narażać i tyle, jestem z osób którym ciągle zimno, dlatego staram się zawsze uważać nie tylko teraz, chociaż na odporność nie narzekam.
No ja tez juz bym nie chciala chorowac....ale sezon przed Nami wymagający.🤔
 
Racja. Ja nie pojmuje tego dlaczego takie dzieci są przyprowadzane do przedszkola, jak one często się po prostu źle czują. W przedszkolu nie mogą odpocząć, bo jest głośno, dużo się dzieje itd. Szkoda mi ich czasami, ale nawet jak dzwoniliśmy po rodziców, to przychodzili po dzieci, a na następny dzień przyprowadzali znowu twierdząc, że są zdrowe. Albo w ogóle nie odbierali wcześniej.



A nie budzisz się w ogóle w nocy? Na poczatku nastawiałam sobie budzik na 2 w nocy żeby wziąć tabletkę (jak jeszcze mierzyłam temp), a później już przestałam, a i tak sie teraz budzę w nocy ok tej godziny. Chyba w głowie już mam to zakodowane.


Dasz radę :* nie ma innego wyjscia :)

Różnie, staram się nie opijać na noc, żeby nie sikać bo lenia mam i nie chce mi się wstawać nigdy :) a jak już wstanę to jak zombi po ciemku i do wyrka. Ale może to nie jest głupi pomysł :)
 
Cześć dziewczyny , termin mam na 28.04 wiec na sam koniec ale niestety od tygodnia bez przerwy plamie ;( Czy , któraś z Was tak miała i wszystko się udało ? W czwartek byłam na usg z miesiączki wychodziło 6t0d z usg 5t5d i trochę mnie to martwi , biło już serduszko. Lekarz mnie uspokajał ze dużo kobiet plami i dopóki jest to brązowe plamienie mam nie panikować ☹ Strasznie się stresuje ;( co byście zrobiły na moim miejscu ? Przez to plamienie nie mogę cieszyć się ciąża 😢

Ja plamiłam odkąd dowiedziałam się o ciąży. Nawet nie na brązowo a różowo a czasem wręcz już blisko czerwonego. 2 razy byłam na wizycie u lekarza, mówiłam o plamieniach, a on na to, że dziecko rozwija się prawidłowo i nie martwimy się plamieniami. Teraz jestem w 11tc i chyba plamienia zaczynają ustępować. :) Żadnych tabletek nie brałam.

No ja tez juz bym nie chciala chorowac....ale sezon przed Nami wymagający.🤔

To może napiszę Ci na pocieszenie, że ja od dziecka zawsze chorowałam jesienią a w poprzedniej ciąży, przez cały czas ciąży ani razu nawet kataru. Chyba lepszą odporność wówczas nabrałam.
Teraz młody do żłobka chodzi więc pewnie przyniesie coś nie raz. Od niego zawsze się zarażam. Też już smarkałam na początku tej ciąży.
 
reklama
Do góry