No ja już zaczynam mieć mega stresa, zaczął się marzec i poród nadchodzi wielkimi krokami Aż nie do wiary, że to już ostatnie chwile ciąży. 8 marca mam wizytę i może to już będzie ostatniaWłaśnie wróciłam od lekarza ktg ok ale mam liczyć i zaznaczać w karcie ruchy. Szyjka zamknięta i wysoko. Usg nie robił - dopiero zrobi 15.08 na kolejnej wizycie. Ból blizny i żeber powiedział że może tak być bo to obciążenie jednak jest. Także trzeba wytrwać. Mówił że 29.03 na ostatniej wizycie da mi skierowanie i mam odrazu się umawiać na cesarkę która pewnie będzie 6-7.04. Także czas na odliczanie
reklama
Kasia_i_Tomek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2020
- Postów
- 63
Ja jutro mam spotkanie z moim maluszkiem, jestem ciekawa czy Pani doktor będzie go mierzyć Ale czuję, że brzuch jest coraz większy... W sumie mi do dnia porodu zostało 6 tygodni więc jeszcze trochę czasu na ogarnięcie tematu mam Nie zakładam, że urodzę przed terminem (taki napięty grafik mam, że porodu wcześniej nie wcisnę hahahah )
Podziwiam za spokój ja jutro zaczynam 35 tyd i walizka już spakowana, dla małej już też wszystko czeka...Ja jutro mam spotkanie z moim maluszkiem, jestem ciekawa czy Pani doktor będzie go mierzyć Ale czuję, że brzuch jest coraz większy... W sumie mi do dnia porodu zostało 6 tygodni więc jeszcze trochę czasu na ogarnięcie tematu mam Nie zakładam, że urodzę przed terminem (taki napięty grafik mam, że porodu wcześniej nie wcisnę hahahah )
Kasia_i_Tomek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2020
- Postów
- 63
O nieeee... Teraz to mnie przeraziłas... Może w przyszłym tygodniu coś spakuję, żeby mieć jakikolwiek komfort psychiczny Większość rzeczy dla małego mam po starszym synku i chyba dlatego tak na luzie podchodzę do wyprawki dla maluszka, bo ciągle myślę, że przecież wszystko mamPodziwiam za spokój ja jutro zaczynam 35 tyd i walizka już spakowana, dla małej już też wszystko czeka...
Mój stan psychiczny musiał zostać uspokojony chociaż tym to moja pierwsza ciąża, jeszcze do tego mam cukrzyce ciążową więc nie wiadomo jak będzie z rozwiązaniem....O nieeee... Teraz to mnie przeraziłas... Może w przyszłym tygodniu coś spakuję, żeby mieć jakikolwiek komfort psychiczny Większość rzeczy dla małego mam po starszym synku i chyba dlatego tak na luzie podchodzę do wyprawki dla maluszka, bo ciągle myślę, że przecież wszystko mam
Dziewczynki macie już takie mocniejsze skurcze przepowiadające? ja wczoraj miałam wieczorem taki z kręgosłupa, a potem za godzinę takie w połączeniu z bólem na dole brzucha jak przy miesiączce. Oczywiście w dwupaku z twardnieniem brzucha.
Wzięłam ciepłą kąpiel i przeszło.
Przypomniało mi to moje bóle porodowe, skurcze porodowe z kręgosłupa przy pierwszym porodzie zaczynam się stresować nadchodzącym porodem.
Wzięłam ciepłą kąpiel i przeszło.
Przypomniało mi to moje bóle porodowe, skurcze porodowe z kręgosłupa przy pierwszym porodzie zaczynam się stresować nadchodzącym porodem.
Kasia_i_Tomek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2020
- Postów
- 63
Ooooo.... Dobrze, że poruszasz ten temat bo ja od kilku dni mam takie skurcze. Co prawda nie z kręgosłupa, ale czuje jak mi się napina mega brzuch na kilkanaście sekund, boli ale nie jakoś bardzo... Trochę mnie to niepokoi na tym etapie (termin za 6 tygodni). Dziś mam wizytę więc się dowiem czy wszystko w porządku.Dziewczynki macie już takie mocniejsze skurcze przepowiadające? ja wczoraj miałam wieczorem taki z kręgosłupa, a potem za godzinę takie w połączeniu z bólem na dole brzucha jak przy miesiączce. Oczywiście w dwupaku z twardnieniem brzucha.
Wzięłam ciepłą kąpiel i przeszło.
Przypomniało mi to moje bóle porodowe, skurcze porodowe z kręgosłupa przy pierwszym porodzie zaczynam się stresować nadchodzącym porodem.
Ooooo.... Dobrze, że poruszasz ten temat bo ja od kilku dni mam takie skurcze. Co prawda nie z kręgosłupa, ale czuje jak mi się napina mega brzuch na kilkanaście sekund, boli ale nie jakoś bardzo... Trochę mnie to niepokoi na tym etapie (termin za 6 tygodni). Dziś mam wizytę więc się dowiem czy wszystko w porządku.
Jeżeli nie są regularne, a maluszek się rusza i przy zmianie pozycji przechodzi to wszystko w normie.
Ja takie twardnienie brzucha bez bólu, nieregularnie na parę sekund to mam gdzieś od 26tc. Gin mówi że to trening macicy i nie trzeba się martwić. Dopiero regularność tych skurczy i jak nie przechodzi po zmianie pozycji to powinna się zapalić lampka.
To skurcze Braxtona- Hicksa, miałam je dość często w pierwszej ciąży, już od około 30 tyg. To zupełnie normalne Teraz nie mam żadnych skurczy, bóli, nic totalnie ale wiem, że to też jest ok.Ooooo.... Dobrze, że poruszasz ten temat bo ja od kilku dni mam takie skurcze. Co prawda nie z kręgosłupa, ale czuje jak mi się napina mega brzuch na kilkanaście sekund, boli ale nie jakoś bardzo... Trochę mnie to niepokoi na tym etapie (termin za 6 tygodni). Dziś mam wizytę więc się dowiem czy wszystko w porządku.
reklama
Kasia_i_Tomek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2020
- Postów
- 63
Mam taką nadzieję że to skurcze Braxtona- Hicksa Pewnie wraz z wiekiem ciąży są troszkę bardziej odczuwalne Dzisiaj na wizycie wszystko się wyjaśni
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 664 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 120 tys
Podziel się: