reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

No własnie dziewczyny a wy jak często chodzicie do gina po 30 tyg.? Ja byłam wczoraj, tj w 33 tyg i mam przyjść za 3 tyg a gdzieś czytałam, że po 30 tyg co 2 tyg są wizyty. A jak to jest u was?
Ja miałam w 30 tygodniu, a teraz będę miała w czwartek w 33 więc też po 3 tygodniach. Potem coś lekarz mowil, ze co 2 tygodnie niby...
 
reklama
Cześć ;)

Nie było mnie jakiś czas... od wczoraj czytałam I nadrabialam Wasze posty od stycznia 😅 😅
Moja Mała w 28+6 miała 1170g.. teraz mam 2 tygodnie później (30+5) więc nie wiem dokładnie ile wazy.. kolejne usg za jakieś 2-3 tygodnie to się okaże :)

Ostatnio też ułożona była poprzecznie.. I Pani Gin mówiła że pewnie właśnie jest w trakcie przekrecania sie..No tylko nie wiadomo w którą stronę :D

Widzę że wyprawki większość już w trakcie ogarniania.. ja puszczam dzisiaj 4 pranie i będę leciała z prasowankiem.. A parę dobrych dni może zejść.. bo chwilę postoje I już czuje kręgosłup.. 🙄

Wiem że coraz mniej ruchliwe jesteśmy.. 🤣🤣 Ale powiedzcie.. próbujecie w domu jakieś delikatne ćwiczenia wykonywać?
Ja to się boję że sie tak "zastane" że jak przyjdzie do porodu to nie będę miała siły się ruszyć.. :oops::oops::oops:
 
@edey ja juz nie mam siły się ruszyć :D czuje się tak zmęczona i zupełnie nie wiem skąd wezmę siły na poród...
Ganiam za dwulatkiem, a wieczorami jak prasowałam to już w ogóle ledwo stałam... Jestem w czarnej d, a niestety brzuch codziennie popołudniami i wieczorem twardy no i się boję zeby się nie powtórzyła historia z poprzedniej ciąży i poród w 36tygodniu....
 
Cześć ;)

Nie było mnie jakiś czas... od wczoraj czytałam I nadrabialam Wasze posty od stycznia 😅 😅
Moja Mała w 28+6 miała 1170g.. teraz mam 2 tygodnie później (30+5) więc nie wiem dokładnie ile wazy.. kolejne usg za jakieś 2-3 tygodnie to się okaże :)

Ostatnio też ułożona była poprzecznie.. I Pani Gin mówiła że pewnie właśnie jest w trakcie przekrecania sie..No tylko nie wiadomo w którą stronę :D

Widzę że wyprawki większość już w trakcie ogarniania.. ja puszczam dzisiaj 4 pranie i będę leciała z prasowankiem.. A parę dobrych dni może zejść.. bo chwilę postoje I już czuje kręgosłup.. 🙄

Wiem że coraz mniej ruchliwe jesteśmy.. 🤣🤣 Ale powiedzcie.. próbujecie w domu jakieś delikatne ćwiczenia wykonywać?
Ja to się boję że sie tak "zastane" że jak przyjdzie do porodu to nie będę miała siły się ruszyć.. :oops::oops::oops:
Jeżeli chodzi o ruch to codziennie jakiś spacerek do spozywczaka, nieraz dłuższy. Obiecałam sobie też, że codziennie będę wykonywać ćwiczenia dla ciężarnych, takie lajtowe są na You Tube i prowadzi je Joanna Mróz, jednak z silną wolą trochę słabo- ale polecam. Nieraz robię też ćwiczenia oddechowe bo to ważne w trakcie porodu 😁 Ogólnie się rozleniwiłam w tych ostatnich tyg. ale robię co mogę 😂
 
Ja idę teraz w poniedziałek czyli w prawie 32tc gin zapowiedziała że potem już co 3 tyg. a następnie co dwa i co tydzień tuż przed rozwiązaniem. Czyli w 35tc wizyta, 37tc, 38tc.a potem to już chyba do szpitala po terminie porodu 🤷‍♀️

Ale się dziś umęczyłam w nocy. A tak pisałam ostatnio że dobrze mi się śpi.
Bolą mnie biodra i te kości w pupie. Na żadnym boku dłużej niż godzinę nie wytrzymam, bo aż noga drętwieje. Na plecach kręgosłup od razu alarm podnosi. Podejrzewam, że to już kości miednicy się powoli rozchodzą. Macie jakieś cudowne patenty na takie dolegliwości?
 
No własnie dziewczyny a wy jak często chodzicie do gina po 30 tyg.? Ja byłam wczoraj, tj w 33 tyg i mam przyjść za 3 tyg a gdzieś czytałam, że po 30 tyg co 2 tyg są wizyty. A jak to jest u was?
Byłam 29+5( akurat tak wypada w poniedziałki) miałam ktg i od tamtej pory już co 2tyg i ktg na każdej wizycie. Teraz byłam 31+5 , później idę w 33+5 , 35+5 ( już mam w karcie zapisane) a kolejna 37+5 i pewnie juz skierowanie. Bo na ostatniej kratce zapisane mam cc w karcie
 
@Mama Mia! o widzisz muszę odpalić You Tuba i spróbować coś poćwiczyć ;) Staram sięteż codziennie przejść chociaż kawałek...do sklepu na zakupy itd. jakoś lepiej się czuję jak się ciut ruszę ;)

Macie jakiś sposób na walkę z ochotą na słodkości ? Udało mi się jakoś bardzo dużo nie przytyć i chciałabym to utrzymać... i nie przysadzić teraz z 10 kg, ale mam straszną słabość do czekolady 🤔
 
@Mama Mia! o widzisz muszę odpalić You Tuba i spróbować coś poćwiczyć ;) Staram sięteż codziennie przejść chociaż kawałek...do sklepu na zakupy itd. jakoś lepiej się czuję jak się ciut ruszę ;)

Macie jakiś sposób na walkę z ochotą na słodkości ? Udało mi się jakoś bardzo dużo nie przytyć i chciałabym to utrzymać... i nie przysadzić teraz z 10 kg, ale mam straszną słabość do czekolady 🤔
Najlepszym sposobem na niejedzenie słodyczy jest chyba ich niekupowanie, u mnie niestety często mąż coś kupuje i wtedy to już nie potrafię się powstrzymać 🤭 A w pierwszym trymestrze odrzucało mnie od słodkości i mogło tak zostać 😂
 
reklama
Dziewczyny... ogarnęła mnie niemoc... Nie mam siły na nic, wstaje, jem śniadanie i najchętniej położyłabym się spać ponownie... Kawa nie pomaga :/ Jak czytam, że już macie rzeczy do szpitala poogarniane to za głowę się łapię bo jestem w proszku. Ubranka, łóżeczko itp mam po starszym dziecku ale cała reszta tj. maść na sutki, krem na odparzenia, pieluszki, butelka smoczki, wkładki laktacyjne itp... Nie mam kiedy do tego usiąść żeby to zamówić. Już pomijam fakt, że jakąś listę muszę zrobić bo połowy rzeczy bez tego zapomnę :/
 
Do góry