Cześć dziewczyny, ja chciałam tylko się pożegnać i życzyć wam wszystkim powodzenia
Po wczorajszym dniu nie mam już ochoty tutaj być...widzę, że nie można tu być soba, bo tej, czy tamtej nie odpowiada sposób moich wypowiedzi...uslyszalam tu o pokorze tylko nie wiem w jakiej kwestii miałabym ją wykazywać?
w kwestii panikowania nad bólem brzucha w ciąży, czy w kwestii moich poglądów, które się nie zmienią?
@Czarna 36 przeżyłam w życiu bardzo dużo, chociaż Ty uważasz, że jestem taka młoda, że nic o życiu nie wiem...otóż wiem bardzo dużo i śmiem twierdzić, że połowy tego co ja nie przeżyłaś mimo, że jesteś starsza...po wczoraj nie czuję się już tutaj dobrze, miałam kiepską noc i nie chce więcej "powtórki z rozrywki", nie chcę też słuchać tutaj o covidzie, bo mam do niego takie podejście i jak słysze panike odnośnie wirusa i teksty "pewnie mowiłabyś inaczej gdyby to Ciebie lub Twoich bliskich spotkało" to nie powiem co mi się chce zrobić...także jeszcze raz wszystkiego dobrego dziewczyny i miłego dnia
❤