Nigdy w życiu tatara nie jadłam. Jajek surowych czy chociaż na pół miękko tez nie potrafię zjeść.
Ale teraz myśle czy chce mi się wstać po słoik z kapucha czy nie. Jak już jem to zawsze prosto ze słoja.
Cały dzień nic nie mogę zjeść. Nawet obiad zamówiony powąchałam i podziękowałam.
Ale teraz myśle czy chce mi się wstać po słoik z kapucha czy nie. Jak już jem to zawsze prosto ze słoja.
Cały dzień nic nie mogę zjeść. Nawet obiad zamówiony powąchałam i podziękowałam.