reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Zazdroszczę zachcianek bo ja kiedyś lubiłam fas-fody a teraz wręcz przeciwnie muszę pamiętać by jeść ..Jestem prawie w 11 tygodniu ciąży , może że kiedyś nie piłam wody a teraz z rozsądku piję około 2 l wody bo miałam problem z pęcherzem przed ciążą ,a woda mi pomaga że nie boli mnie pęcherz. Czy któraś z was mam problemy z jedzeniem zaznaczam że nie mam wymiotów tylko lekkie mdłości .
Ja tez czasem mam lekkie mdlości a od jedzenia mnie odrzuca. Mięso mi wogóle nie podchodzi, jem znacznie mniej. Schudlam 3kg, ale wiem ze zaraz to nadrobie. Dzisiaj chyba pierwszy dzien zjadlam wszystko co sobie nalozylam. Tyle ze sos zjadlam z kluskami slaskimi ale bez mięsa😅
Fast foody tez uwielbiam. Mąż ma ostatnio zachcianki na mc donalda i je na potęgę a ja jak nigdy tylko jeden cheesburgerek a normalnie zjadalam big maca, cheesa i frytki. Wogole to wlasnie mąż się zachowuje jakby był w ciąży bo co chwile ma jakies zachcianki😂
 
reklama
Ale dziewczyny polecialyscie z wątkiem... mam jeszcze 14 stron do nadrobienia... gonie! Proszę chwile nie pisać :)

Mama jutro ma tą wizytę u lekarza i tak się zaczęłam zastanawiać czy powie prawdę czego się dowiedziała u lekarza. Mojej siostrzenicy ponoć powiwedziała, że się leczyć nie będzie. Ech...
Dobrze kolarze, że w sprawie piersi?
Mam mamę chorą na raka. Nic nie mówiła aż guz urósł do ponad 6cm... gdyby nie krwotok nic by nam nie powiedziała. 11 cykli chemi za nami, jutro 12. Guz zmalał o ponad polowe, jest operacyjny. Wiara przenosi góry. Mama się poddala dawno temu, na początku drogi. Teraz walczę ja, mamę wzielam do siebie i walczę o jej zdrowie. Ona „tylko” zdrowieje.
Nawet jeśli potwierdzi się u Was najgorsza diagnoza (a nie musi!) to jest to już na dzis choroba uleczalna. Głowa do góry.

Dziewczyny, na marginesie. Badać się :) i się nie bać :)
 
Dziewczyny, czy któraś robiła usg prenatalne w Enel-Med w Warszawie?
Zastanawia mnie, czy muszę być sama, czy wpuszczą męża [emoji848]
 
Ja czytałam że miód jest ok w ciazy, chodzi o to żeby pilnować cukru tylko.. Ja też od dwóch tygodni codziennie herbatka z cytrynka o miodem, także luuz

Ja przez słodkie mam już 2kg do przodu :) ciężko jakoś tego cukru pilnować... zwłaszcza w pracy... pracuje niby zdalnie, ale dzis byłam na długim spotkaniu i przed mdłościami z głodu uratował mnie słoiczek nutelli, który zmyślnie zostawiłam sobie w zasięgu ręki 🤪 Całe szczescie, ze nie zniknął cały 😅
 
Naczekalam sie dziewczyny 2 godziny na wizytę. Ale wszystko ok! Lekarz w sumie okazał sie fajny i baaardzo uwaznie słuchał, dokładnie badał, wg usg 12 tyg.+4 dni, maluszek 6 cm. Przeziernosc karku i inne parametry sprawdził z grubsza, wg niego wszystko super, chociaż zastrzegł, ze nie ma certyfikatu i nie może sie podpisac pod usg prenatalnym. Ale to mam wizytę 8 października u swojego gina to juz zbada. Ogólnie super, maluszek wywijał ostro fikołki😉
A po badaniu nadszedł czas na nagrodę - zestaw powiększony Big mac😂 byłam tak głodna, ze sie cała trzęsłam na te syfy😜
 
Naczekalam sie dziewczyny 2 godziny na wizytę. Ale wszystko ok! Lekarz w sumie okazał sie fajny i baaardzo uwaznie słuchał, dokładnie badał, wg usg 12 tyg.+4 dni, maluszek 6 cm. Przeziernosc karku i inne parametry sprawdził z grubsza, wg niego wszystko super, chociaż zastrzegł, ze nie ma certyfikatu i nie może sie podpisac pod usg prenatalnym. Ale to mam wizytę 8 października u swojego gina to juz zbada. Ogólnie super, maluszek wywijał ostro fikołki😉
A po badaniu nadszedł czas na nagrodę - zestaw powiększony Big mac😂 byłam tak głodna, ze sie cała trzęsłam na te syfy😜
 
A ja robiłam obiad dla męża i pierwszy raz przy krojeniu piersi z kurczaka miałam odruch 🤢🤢 masakra...myślałam, że nie dam rady tego do końca pokroić...🙄

Z własnego doświadczenia polecam przy obróbce mięsa:
- okap na fulla,
- okna w kuchni uchylone
- nos zatykam korkiem z połowy ręcznika kuchennego 🤪

Wyglądam mega! Ale daję radę usmażyć nawet kotlety dla mojego 6letniego pochłaniacza mięsa w panierce :)

Doczytałam wszystko i jestem na bieżąco 😍
 
reklama
Do góry