reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dopiero przeczytałam... Dobrze, że wszystko w porządku ❤❤❤ Oj, te Twoje naczynka potrafią napędzić stracha 😊 I Tobie i nam 😘

Kategorycznie nie.
Moni wyobraź sobie moja mine, spalam sobie, Mąż sie kreci i słyszę juz przez sen ze wychodzi do teściowej, wstaje na siku, a w toalecie szok! On mówi spokojnie, było tak, nie martw sie, napisz do lekarki! Ona mi napisala by sprawdzic na IP co się dzieje z szyjka.
Ja mieszkam 650 m od szpitala ginekologiczno-polozniczego, więc IP jest juz dedykowana i nie trafi tam nikt inny jak kobieta w ciąży bądź z jakims problemem ginekologicznym.
Cieszę się bardzo ze, wszystko jest OK ❤! Strach był, ale jakoś czułam ze wszystko w porządku 🥰😃. A szyjka 40mm i kanał zamkniety. 😊
 
reklama
Moni wyobraź sobie moja mine, spalam sobie, Mąż sie kreci i słyszę juz przez sen ze wychodzi do teściowej, wstaje na siku, a w toalecie szok! On mówi spokojnie, było tak, nie martw sie, napisz do lekarki! Ona mi napisala by sprawdzic na IP co się dzieje z szyjka.
Ja mieszkam 650 m od szpitala ginekologiczno-polozniczego, więc IP jest juz dedykowana i nie trafi tam nikt inny jak kobieta w ciąży bądź z jakims problemem ginekologicznym.
Cieszę się bardzo ze, wszystko jest OK ❤! Strach był, ale jakoś czułam ze wszystko w porządku 🥰😃. A szyjka 40mm i kanał zamkniety. 😊
My same sobie kładziemy do glow i sobie szkodzimy!
Glowy do góry i myślimy pozytywnie! ❤
 
Masz racje👍, moja Mama tez mówi Ty sie za bardzo w siebie wsluchujesz.
Ale często siedzę sama, wiec rozmyslam, w sumie praca zawodowa mnie odrywa (wieczny mlyn), a obowiązki domowe juz nie.
Wiem jak to jest. Mam podobnie. Ale musimy dziewuszki wziąć sie w garsc, bo przecież nasze dzieci nie mogą odczuwać naszego wiecznego stresu. Wiem ze to okropnie trudne, każdej z nas przychodzi to z wielkim trudem, ale chyba czas zacząć myśleć o tych naszych fasolkach. Przeciez one są bardzo silne i urodza sie zdrowe jak rybki! 🥰
 
reklama
Do góry