reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2017

Ja ciąże prowadzę w Norwegii, tu jest trochę inna diagnostyka i przepływów mam wrażenie nie sprawdzają, bo dopplera nie maja przy usg, sale są pojedyncze, nawet lepiej, po norwesku nie mowię jeszcze a nie wiem czy traciłabym na anglojęzyczna koleżankę. Najbardziej mnie dziwi bardzo nagła zmiana, jeszcze dwa dni temu ruchy czułam ciagle a teraz może 8 razy przez cały dzien, ale lekarz spokojny, mówi, ze dziecko jest wystarczająco duże i może sie rodzic. Tyle dobrze, ze ubranka i resztę mam uprane i uprasowane ale ja nie czuje, żebym miała rodzic, poza częstym stawianiem sie brzucha, raczej nastawiam sie, ze jesteśmy tu kontrolnie tylko.

Meczy mnie tez głupia myśl, ze ja mleka nie mam i co dam dziecku? Chyba mi sie to śnić bedzie...
Ale że jak mleka nie masz? Przecież laktacja się po porodzie rozkręca.
Napewno wszystki bedzie dobrze. Dobrze ze jestes pod kontrolą w szpitalu, w takich chwilach to chyba lepsze rozwiązanie niż siedzenie w domu

ckai9jcgs36qh1uk.png
 
reklama
Dominiko mam takie samo zdanie jak An-ia. Ja w takiej sytuacji wolałabym być tak ja ty w szpitalu, pod kontrolą. Szkoda, że nie sprawdzają przepływów. W Polsce to taki standard pod koniec ciąży.
O pokarm się nie martw. Jak tylko dziecko zacznie ssać, to laktacja się rozkręci. Mnie też nic z piersi nie wycieka. Mało tego, mam wklęsłe brodawki a jestem pewna, że uda mi się karmić:-) nastawienie jest bardzo ważne.
 
Dominika witaj ponownie, mlekiem się nie przejmuj jeszcze będziesz miała [emoji6]
Ważne że jesteś pod dobra opieka, maluszek już jest spory gość. Głowa do góry i daj nam znać co tam u Was!!!

 
Spokojnie, w poprzedniej ciąży laktacjaruszyła mi po porodzie i to tak ze mogłam nakarmić troje takich ciągle głodnych kolesi jak mój syn

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mówiąc szczerze to myślałam, ze wyznacznikiem zbliżającego sie porodu jest pojawienie sie laktacji, choć minimalnie a u mnie nic. Sucho. Miałam właśnie drugie ktg, skurczy duzo ale to nie te porodowe wg lekarzy, no i małego chyba te paski od ktg wkurzają, bo nareszcie zaczął kopać Najbardziej sie bałam, ze juz na świat go trzeba bedzie wyjąc, bo skoro sie mało rusza to może cos nie tak, a to tyle za wcześnie by było, choć ja osobiście urodziłam sie chyba w 32 tyg i mam sie niezle.
 
Jeszcze, żeby tylko sztorm ucichł i mąż mógł jutro dotrzeć pierwszym promem to całkiem sie uspokoję. Z tego stresu angielski mi sie przypomniał cały jaki tylko sie w życiu nauczyłam. I personel bardzo miły, każda osoba, na samo przyjęcie czekaliśmy może 10 minut, w zasadzie to położna po nas przyszła zanim zdążyliśmy wymyślić. Gdzie powinnismy sie udać. Przyjechałam jak stałam i poza szczoteczka do zębów wszystko mam zapewnione. Jezu jak ja sie cieszę, ze mały jeszcze posiedzi w brzuchu, naprawdę nie ma jeszcze gdzie sie spieszyć
 
Hej,dziewczyny,wyszłam ze szpitala :) wygląda na to, że mój syn jeszcze nie zamierza wychodzić :) choć położne chórem twierdziły, że w naszym przypadku tylko czekać, bo mały ułożony nisko, już długi czas nie zmienia pozycji, niektóre dzieci tak właśnie się rodzą w 36 tyg i jest okej i ogólnie jego obraz na usg pokazuje, że jest gotowy. Ja osobiście potrzymałabym go aż doleci do tych trzech kg, co położna skomentowałą,ze w zasadzie tydzień mu starczy. W piątek zaczynam 9 miesiąc, przez te słowa skądinąd sympatycznych położnych będę chyba teraz codziennie rodzić, do samego...porodu :D
 
Dominiko super, że wszystko wyjaśnione, a synek ma się świetnie. To kiedy wyjdzie to wielka niewiadoma:-) myślę, że na spokojnie synek dobije do 3 kg. Teraz maluszek szybko przybiera na wadze.

Ja do 30 tc się bałam, że urodze za wcześnie, a teraz mam wrażenie, że chyba do maja będę w ciąży chodzić bo termin z OM mam dopiero na 26 kwietnia. Wcześniej miałam częste bóle brzucha i twardnienia macicy, a teraz nic he he. Mały nisko głową w dół od 21 tc:-)
 
Ja akurat tego się nie bałam, no teraz trochę, ale co to za wcześnie kiedy jest się w 36 tc w sumie nawet niewiem czy synu byłby opisany jako wcześniak. Tynka, może do maja nie będziesz chodzić w ciąży, a Twoja mama przenaszała ciąże? Moja wszystkie swoje dzieci rodziła przed terminem, nawet dwa tygodnie, babcia podobnie, oczywiście obie bez komplikacji itd Ja bóli jako takich nie mam, wcześniej w szyjce jakby bolało/kłuło, twardnienia mam często ale lekarz mówi, że tak ma być, ja na nie nie zwracam uwagi,bonie bolą. W zasadzie to mam wrażenie, że czuję się i funkcjonuję lepiej niżmiesiąc temu...:D
 
reklama
Ja mam termin na 19 kwietnia, dziecko malutkie, brzuch też nie za duży, a ja jestem już wykończona i nie wiem jak zniose jeszcze cały miesiąc. Chodzić chodzę, ale bol w pachwinach taki ze az się łzy cisną, szczególnie jak leżę i trzeba wstać czy się obrócić. Krzyże też, w ogóle to czuję się jakby mnie pociąg potrącił. Nie wspomne o stopach ktore mniej bolaly jak biegalam na bosaka po asfalcie bedac dzieckiem. Też jesteście takie obolałe ? Ja przechodzę jakiś kryzys w tych ostatnich tygodniach [emoji14]

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
 
Do góry