reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2017

bridget jones baby to najlepszy film jaki oststnio widziałam! Nie nastawialam sie na nic dobrego, ale w życiu nie widzialam, żeby III część jakiejkolwiek serii była tak dobra jak ta. Cala sala solidarnie wybuchala śmiechem na co drugiej scenie a ja się chyba nigdy nie popłakałam tak ze śmiechu. Polecam Wam!

Teraz leżę w łóżku i ... uwaga, uwaga! Piję wino bzalkoholowe! Czego to ludzie nie wymyślą
 
reklama
Ja miałam jeszcze inaczej. Męczyłam się kilka godzin(9) ze skurczami a później skoki tętna, krwotok i decyzja cc. Pięć minut i już lekarz z nożem a ja zapłakana i oszołomiona. Strach jakiego nie przeżyłam nigdy w życiu. Czy umrę? Czy dziecko umrze? itp. Teraz nastawiam się na cc choć moim marzeniem jest urodzić naturalnie. Do dziś pamiętam ten strach, ale mam nadzieje że drugi raz będzie inaczej, spokojniej, lepiej.
 
Szkoda :(
No chyba ze wolisz, ja tam boje sie takich rzeczy wole naturalnie. Na sama myśl mnie przechodzą ciarki :/


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Szkoda :(
No chyba ze wolisz, ja tam boje sie takich rzeczy wole naturalnie. Na sama myśl mnie przechodzą ciarki :/


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Myślę że nic straconego [emoji6] znam kilka kobiet które też po szwie rodziły naturalnie, choć mam mega traumę po pierwszym sn i boję się ze w czasie porodu mogłabym się zablokować

<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tic
 
Ja mialam cc z corka i bardzo dobrze wspominam.
Zastrzyk w kregoslup - najpierw dostajesz znieczulenie miejscowe, lekkie ukucie i dopiero potem wlasciwe znieczulenie ktorego kompletnie nie czujesz. O 20.30 urodzilam corke o 22.00 wracalo czucie w nogach. Na drugi dzien rano wyjeli cewnik ( to bylo najmniej przyjemne) i normalnie wstalam i chodzilam. Oczywiscie brzuch bolal, rana ciagnela ale ja osobiscie wole taki bol niz nacietego krocza. Rana ok 2 tyg pobolewala. Po 3 miesiacach moglam isc na silownie. Nic juz nie czulam. Naprawde nie taki diabel straszny.
Teraz tez bede miala cc.


uwo9yx8danzxt9q9.png
 
Wiecie co po pierwszym sn porodzie mój synek byl nie dotleniony przez co miał wylew w główce. Przez całą druga ciążę balam się porodu sn i jak tylko będąc na porodówce pod oksytocyna i ktg zapisy były beznadziejne tętno małej skakało po przebiciu pęcherza gin raptem mówi że cc od razu się zgodziłam, według mnie szybko poszło i bardzo dobrze znioslam cc. Boję się porodu sn jak cholera. Ale zdrowie dziecka jest dla mnie najważniejsze. Jestem wielką panikara jeśli chodzi o jakiejkolwiek pobieranie krwi, badania itp. Pierwsze znieczulenie w kręgosłup miałam przy założeniu szwu na szyjke, wyobraźcie sobie moja mine jak zobaczylam mega długo igłę żeby nie oszukiwać długości od mojego zgięcia ręki do nadgarstka no moze ciut mniejsza. Zawał na miejscu. Najbardziej przerażające mnie te zielone kafelki na sali operacyjnej no mogło by być tam weselej kolorowo żeby nie myśleć o tym co się ma zaraz wydarzyć [emoji6]

<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tic
 
Wiecie co po pierwszym sn porodzie mój synek byl nie dotleniony przez co miał wylew w główce. Przez całą druga ciążę balam się porodu sn i jak tylko będąc na porodówce pod oksytocyna i ktg zapisy były beznadziejne tętno małej skakało po przebiciu pęcherza gin raptem mówi że cc od razu się zgodziłam, według mnie szybko poszło i bardzo dobrze znioslam cc. Boję się porodu sn jak cholera. Ale zdrowie dziecka jest dla mnie najważniejsze. Jestem wielką panikara jeśli chodzi o jakiejkolwiek pobieranie krwi, badania itp. Pierwsze znieczulenie w kręgosłup miałam przy założeniu szwu na szyjke, wyobraźcie sobie moja mine jak zobaczylam mega długo igłę żeby nie oszukiwać długości od mojego zgięcia ręki do nadgarstka no moze ciut mniejsza. Zawał na miejscu. Najbardziej przerażające mnie te zielone kafelki na sali operacyjnej no mogło by być tam weselej kolorowo żeby nie myśleć o tym co się ma zaraz wydarzyć [emoji6]

<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tic
Też wolę cc planowane niż ten strach z nagłym cc. Męczarnie kilka godzin a później czujesz że to było na darmo bo i tak cc.
 
Ja mialam cc z corka i bardzo dobrze wspominam.
Zastrzyk w kregoslup - najpierw dostajesz znieczulenie miejscowe, lekkie ukucie i dopiero potem wlasciwe znieczulenie ktorego kompletnie nie czujesz. O 20.30 urodzilam corke o 22.00 wracalo czucie w nogach. Na drugi dzien rano wyjeli cewnik ( to bylo najmniej przyjemne) i normalnie wstalam i chodzilam. Oczywiscie brzuch bolal, rana ciagnela ale ja osobiscie wole taki bol niz nacietego krocza. Rana ok 2 tyg pobolewala. Po 3 miesiacach moglam isc na silownie. Nic juz nie czulam. Naprawde nie taki diabel straszny.
Teraz tez bede miala cc.


uwo9yx8danzxt9q9.png
Wooow szybko czucie Ci wracalo ja o 12.15 urodziłam córeczkę a dopiero na drugi dzień o 8 rano pozwolili mi wstać z łóżka. A cewnik bleeee głupie uczucie, no i fakt rana ciągnęła ale dało się przeżyć. I mnie obrzydzal widok zacerowanej rany[emoji6] no zawsze sobie wyobrażałam że oni jakoś tak idealnie równo szyja miejsce po zabiegu [emoji6]
Że mna na sali leżała dziewczyna po sn a mnie prosiła zebym jej core podawała [emoji6][emoji6] dostawała opierdziel od położnych że ma się ruszać

<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tic
 
Dzielne jesteście :)
Mnie bolą plecy i brzuch jak tylko czytam
Niesamowite jest to ze każda z nas ma inne leki i posiadające podstawy. To życzę nam i dzieciaczka najbezpieczniejszych wymarzonych porodów, przede wszystkim takich których się nie boimy.
Ja marzę o takim jak poprzednio :) bez znieczulenia, rozwarcie pełne o 20.00 syn na świecie o 22.00, ja bez ciecia i szycia, zdrowi szczęśliwi odrazu przy cycku.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry